New Player - Szczupak1987

  • Rozpoczynający wątek DeletedUser3876
  • Data rozpoczęcia

DeletedUser3220

Guest
Ja bym zjadła kisiel :haha:

Nie wiem czy z Ash coś wyrówna szanse ona wydaje się być 2m człowiekiem... To to nawet ja wymiękam przy takich wyskokich jest dziwnie hahaha, Ewelinę by ręką nakryła i za bandy wywaliła :haha:

Ja mam 1,7m, skąd Ci te 2 metry się urodziły????? 0.o
 

DeletedUser

Guest
Czuję się przez Was jak krasnal. A tak serio zawsze jak widzę posty w Szczupakowym wątku zastanawiam się czy są tu jakieś promocje, że tak często tu piszecie :D
 

Natalia16191

Wielki książę
Ex-Team
To nie ja zaczęłam!
byłam grzeczna, staramy się wywołać rybę ze stawu?
Bo zaginęła w głębinach...

Jeżeli Ash jest malutka przy szczupaku, a Ewelina malutka przy Ash ile metrów ma szczupak? Czy złowił ktoś takiego już :p
 

DeletedUser3220

Guest
To nie ja zaczęłam!
byłam grzeczna, staramy się wywołać rybę ze stawu?
Bo zaginęła w głębinach...

Jeżeli Ash jest malutka przy szczupaku, a Ewelina malutka przy Ash ile metrów ma szczupak? Czy złowił ktoś takiego już :p

Ewelina go złowiła :D
 

DeletedUser3220

Guest
Czy zawsze jak mnie nie ma, to musi się wywiązać dyskusja o naszych wspaniałych gabarytach?! :p Ze mną nikt nie wygra w tym temacie, więc prócz nazywania mnie Królową na moim świecie, to jeszcze mogę być Królową... no :haha:

Ja to tylko jestem Królową w byciu wredną niestety :p
 

Mikekun

Książę
ojć, samo czytanie postów sprawia mi frajdę jak kobiety rozmawiają o facetach, aż strach się bać wchodzić między nimi w dyskusję :)

pozdrawiam Mikekun
 

DeletedUser8507

Guest
Szczupak masz konkurencje we władzy! :D
Facebook-cover.jpg

i chyba wygra.....
 

DeletedUser625

Guest
Natalia, a to nie Karpia się je w Wigilię? Tylko ty jeszcze Szczupaki?
 

DeletedUser8507

Guest
Mniam, u mnie też był szczupak-smaczny ale było trochę ości. karpi nie jadam za słodkie są aby je zabijać-a szczupak to taki niedobry-nurkujesz a on gryzie. W każdym razie polecam cie szczupak-smaczny jesteś :>
 

MadameCommando

Zespół FoE
Supporter
Mój dorsz (tylko takie ryby toleruję, nie mówię o Rybach :D) smutny i biedny został w piekarniku, może jutro go "wmęczę", bo przecież dlaczego miałabym dziś siedzieć w pracy tylko 8h :) lepiej przesiedzieć calutki dzień, a wigilia nie jest potrzebna do szczęścia.

Chociaż współpracownicy zrobili mi niespodziankę, po tym jak przedłużono mi zmianę, pojechali do domu i naprzywozili mnóstwo pysznego jedzenia, żebym głodna nie siedziała :D nie było karpia, dorsza, czy szczupaka, ale za to inne pyszności i wspaniały gest :)
 

DeletedUser14

Guest
Ja i tak Wam nie powiem, co miałem...przecież to tylko ryba...:D
 
Do góry