macie racje, ze zyski z podbitej dzielnicy sa nizsze niz straty poniesione by ja zdobyc, ale tu chyba nie chodzi tyle o nagrode ....
Zdobycie calej prowincji owocuje najczesciej jakimis zasobami (to jest warte swojej ceny) natomiast skrzynki sa stanowczo za niska nagroda... Ale zdobywanie prowincji nie jest konieczne by grac w ta gre, za to sa konieczne jesli chodzi o rozwoj fabularny tej gry
Sa podstawa, by rozwijac handel dla kogos kto nie lubi walk, sporo kosztuja w zasobach ... gdyby ich nie bylo, to na same odkrycia
dosc szybko by uzbierano wszelkie zasoby, poprzez handel i produkcje i gra stracilaby "sile napedowa" stalaby sie nudna i monotonna.
A tak, gdy chcesz wykupic prowincje, to muszisz miec sporo zasobow lub nowoczesne wojsko, czyli caly czas rozwoj czy to poprzez handel, odkrycia naukowe czy walki ....