DeletedUser18000
Guest
Już się nauczyłem że trzeba anulować wszystkie misje proponowane w zamian za ukrytą nagrodę, czyli 1 monetę od takiego nie za bardzo wzbudzającego zaufanie typka. Normalnie wezwał bym policje w takiej sytuacji, gdy ktoś próbuje mnie oszukać, ale co mam zrobić w takiej sytuacji gdy mam takie zadanie, że mam oddać 2500 zaopatrzenia i w zamian mam otrzymać 2500 monet.
Nie mogę z tej misji anulować, bo niema takiej możliwości.
Niepokoi mnie to że jest to "zadanie linii głównej" i dopóki tego nie zrobię, będzie mi to wisieć.
Dla świętego spokoju powinienem pewnie zapłacić te 2500 zaopatrzenia, skoro to jest jakaś klątwa, tylko jakoś nie jestem przyzwyczajony do tego że ktoś traktuje mnie jak idiotę.
Trochę się wciągnąłem w tą grę, ale to nie jest pierwszy raz, gdy gra wystawia na próbę moją cierpliwość.
Wcześniej wydałem 20 pr na dom wielopiętrowy, zanim się zorientowałem że na odblokowanie tej technologii potrzeba nie 6, nie 60, tylko 600 diamentów.
W nagrodę za 1-wszy poziom wyprawy gildyjnej dostałem garbarnie.... to tak jak bym dostał 1950 złota i 450 zaopatrzenia, ale nie mogłem jej sprzedać bo nie mogłem jej zbudować bo nie miałem wystarczającej ilości ludzi, więc pomyślałem że mogę sprzedać jedną ze swoich garbarni i postawić tą darmową. Prawie pękłem ze śmiechu jak się okazało że będę musiał 4h czekać aż garbarnia się zbuduje.
fajna nagroda :/
To nie wszystko, ale i tak pewnie nikogo nie obchodzą moje żale...
Grając od około 3 tyg, każdego dnia przytrafia mi się coś takiego że mam wrażenie jakby ktoś celowo próbował mnie zniechęcić do dalszej gry.
Czy tak powinno być?
A co to ma być przy wystawianiu ofert handlowych, gdy ilość towaru sama się zmienia? Czy to jest jakiś błąd czy ktoś celowo zrobił coś takiego żeby wkurzać ludzi?
Dlaczego nigdy nie mogę zbudować 2 budynków obok siebie, bo po zbudowaniu pierwszego pojawia się dymek, który uniemożliwia kliknięcie na mapę miasta?
Czy ktoś celowo sabotuje tą grę i stara się zniechęcić ludzi go grania w nią?
Nie mogę z tej misji anulować, bo niema takiej możliwości.
Niepokoi mnie to że jest to "zadanie linii głównej" i dopóki tego nie zrobię, będzie mi to wisieć.
Dla świętego spokoju powinienem pewnie zapłacić te 2500 zaopatrzenia, skoro to jest jakaś klątwa, tylko jakoś nie jestem przyzwyczajony do tego że ktoś traktuje mnie jak idiotę.
Trochę się wciągnąłem w tą grę, ale to nie jest pierwszy raz, gdy gra wystawia na próbę moją cierpliwość.
Wcześniej wydałem 20 pr na dom wielopiętrowy, zanim się zorientowałem że na odblokowanie tej technologii potrzeba nie 6, nie 60, tylko 600 diamentów.
W nagrodę za 1-wszy poziom wyprawy gildyjnej dostałem garbarnie.... to tak jak bym dostał 1950 złota i 450 zaopatrzenia, ale nie mogłem jej sprzedać bo nie mogłem jej zbudować bo nie miałem wystarczającej ilości ludzi, więc pomyślałem że mogę sprzedać jedną ze swoich garbarni i postawić tą darmową. Prawie pękłem ze śmiechu jak się okazało że będę musiał 4h czekać aż garbarnia się zbuduje.
fajna nagroda :/
To nie wszystko, ale i tak pewnie nikogo nie obchodzą moje żale...
Grając od około 3 tyg, każdego dnia przytrafia mi się coś takiego że mam wrażenie jakby ktoś celowo próbował mnie zniechęcić do dalszej gry.
Czy tak powinno być?
A co to ma być przy wystawianiu ofert handlowych, gdy ilość towaru sama się zmienia? Czy to jest jakiś błąd czy ktoś celowo zrobił coś takiego żeby wkurzać ludzi?
Dlaczego nigdy nie mogę zbudować 2 budynków obok siebie, bo po zbudowaniu pierwszego pojawia się dymek, który uniemożliwia kliknięcie na mapę miasta?
Czy ktoś celowo sabotuje tą grę i stara się zniechęcić ludzi go grania w nią?