Mała i korzystna zmiana w systemie Bitew

  • Rozpoczynający wątek DeletedUser3155
  • Data rozpoczęcia

Podoba Ci się taka modyfikacja?

  • TAK

    Głosy: 21 65,6%
  • NIE

    Głosy: 10 31,3%
  • Nie mam zdania

    Głosy: 1 3,1%

  • W sumie głosujących
    32
Status
Zamknięty.

DeletedUser3155

Guest
Witam
Jestem nowy w grze i na forum.
Chciałbym jednak zasugerować jedną zmianę w systemie walki, która by bardzo uatrakcyjniła tą część gry czyli Bitwy.

W skrócie:
Po wykonaniu ataku na jednostkę wroga była by możliwość wykorzystania pozostałych ruchów, które mieliśmy przed atakiem.

Przykład (dla ułatwienia dotyczy równego terenu):
- mam 10 ruchów / do przeciwnika 4
- podchodzę do przeciwnika (4 ruchy) / atak (2 ruchy) / zostaje mi jeszcze 4 posunięcia


Reasumując:
- atak "zużywa" 2 ruchy
- oczywiście wycofanie się / zmiana pozycji była by w zależna od terenu (tak samo jak obecnie jest przy ruchach danej jednostki)
- możliwy jest tylko jeden atak (jak obecnie)
- kontratak jednostek zawsze miałby miejsce

--------------------

Uważam, ze taka zmiana / poprawa systemu Bitwy byłaby dobrym posunięciem i walki byłyby bardziej "strategiczne".
Zyskały by jednostki konne - teraz z tego co czytałem (opinie bardziej zaawansowanych) jednostki te są uważane za słabe.
Królują łucznicy piesi przez kilka epok :(
Walki przez to są szablonowe i przewidywalne.
Mam nadzieję, że taka zmiana/poprawa ma szansę wprowadzenia jeśli teoretycznie weźmiemy pod uwagę stosunkowa małą "pracę" programistów przy jej wprowadzeniu a jakie korzyści może przynieść ta mała poprawka. :)

To na tyle ...
Liczę na pozytywny odzew "komunity" i Pozdrawiam
MF
 

DeletedUser

Guest
Faktycznie jednostki konne są słabe, jednak są też przydatne w niektórych prowincjach.

Co do pomysłu jestem na tak! :)
 

DeletedUser314

Guest
Witam
Jestem nowy w grze i na forum.
Chciałbym jednak zasugerować jedną zmianę w systemie walki, która by bardzo uatrakcyjniła tą część gry czyli Bitwy.

W skrócie:
Po wykonaniu ataku na jednostkę wroga była by możliwość wykorzystania pozostałych ruchów, które mieliśmy przed atakiem.

Przykład (dla ułatwienia dotyczy równego terenu):
- mam 10 ruchów / do przeciwnika 4
- podchodzę do przeciwnika (4 ruchy) / atak (2 ruchy) / zostaje mi jeszcze 4 posunięcia


Reasumując:
- atak "zużywa" 2 ruchy
- oczywiście wycofanie się / zmiana pozycji była by w zależna od terenu (tak samo jak obecnie jest przy ruchach danej jednostki)
- możliwy jest tylko jeden atak (jak obecnie)
- kontratak jednostek zawsze miałby miejsce

--------------------

Uważam, ze taka zmiana / poprawa systemu Bitwy byłaby dobrym posunięciem i walki byłyby bardziej "strategiczne".
Zyskały by jednostki konne - teraz z tego co czytałem (opinie bardziej zaawansowanych) jednostki te są uważane za słabe.
Królują łucznicy piesi przez kilka epok :(
Walki przez to są szablonowe i przewidywalne.
Mam nadzieję, że taka zmiana/poprawa ma szansę wprowadzenia jeśli teoretycznie weźmiemy pod uwagę stosunkowa małą "pracę" programistów przy jej wprowadzeniu a jakie korzyści może przynieść ta mała poprawka. :)

To na tyle ...
Liczę na pozytywny odzew "komunity" i Pozdrawiam
MF


To praktycznie nic nie zmieni.

Z mojej perspektywy (zawsze używam armat+ dalekosiężnych), czyli cokolwiek do mnie dojdzie i się oddali to zawsze to dosięgnę z powrotem ;)

Ogólnie:
Tylko najwolniejsze jednostka nie zdołała by dojść do najszybszej (czyli około może w 5% przypadkach bo to działało), ale i tak najwolniejsza jednostka by oddała najszybszej, a że najwolniejsze maja na ogół najlepszy defence, to i tak szyba mogła by przegrać taką potyczkę.

Przy plądrowaniu innych używa się takich jednostek by ich nie tracić, w końcu mają one stoczyć 80 walk, więc dlatego właśnie używa się strzelających, bo w zwarciu jednostki oddają.
 

DeletedUser

Guest
Gościu masz łeb na karku! Gratuluję pomysłowości. Jak najbardziej na TAK!
 

DeletedUser3155

Guest
To praktycznie nic nie zmieni.

Z mojej perspektywy (zawsze używam armat+ dalekosiężnych), czyli cokolwiek do mnie dojdzie i się oddali to zawsze to dosięgnę z powrotem ;)

Ogólnie:
Tylko najwolniejsze jednostka nie zdołała by dojść do najszybszej (czyli około może w 5% przypadkach bo to działało), ale i tak najwolniejsza jednostka by oddała najszybszej, a że najwolniejsze maja na ogół najlepszy defence, to i tak szyba mogła by przegrać taką potyczkę.

Przy plądrowaniu innych używa się takich jednostek by ich nie tracić, w końcu mają one stoczyć 80 walk, więc dlatego właśnie używa się strzelających, bo w zwarciu jednostki oddają.

Obecnie jest tak, ze dana jednostka wchodzi w starcie i wiadomo, że jest spisana na straty jeśli jest w zasięgu kilku innych.
Mamy czekać na przykładowe 8 ruchów wroga i już wiadomo, że IA systemu wybiera te najbliższe lub te do których ma dana jednostka bonus ataku...
Wszystko jest przewidywalne i szablonowe.
Co do Twoich jednostek dalekosiężnych to myslę, że poradziły by sobie jednostki konne czy łucznicy konni... nie zawsze ale w zależności od taktyki / terenu miały by szanse ma "taktyczny odwrót" ;)
Obecnie idąc na łuczników i inne to prawie misja kamikadze ...
 

DeletedUser314

Guest
Obecnie jest tak, ze dana jednostka wchodzi w starcie i wiadomo, że jest spisana na straty jeśli jest w zasięgu kilku innych.
Mamy czekać na przykładowe 8 ruchów wroga i już wiadomo, że IA systemu wybiera te najbliższe lub te do których ma dana jednostka bonus ataku...
Wszystko jest przewidywalne i szablonowe.
Co do Twoich jednostek dalekosiężnych to myslę, że poradziły by sobie jednostki konne czy łucznicy konni... nie zawsze ale w zależności od taktyki / terenu miały by szanse ma "taktyczny odwrót" ;)
Obecnie idąc na łuczników i inne to prawie misja kamikadze ...

idąc na łuczników mają dalekosiężne same to my robimy im kamikaze ;)

Ale np zostawiając same dalekosiężne w obronie, nie strzelające mogą nas wytłuc wtedy ;)

Dlatego najbardziej wydajnie jest łączyć 2 strzelających.

Obecnie jest tak, ze dana jednostka wchodzi w starcie i wiadomo, że jest spisana na straty jeśli jest w zasięgu kilku innych.

Dlatego trzeba tak zabijać innych by nasza jednostka nigdy nie była w zasięgu miecza i strzały ;)
 

DeletedUser3155

Guest
@unpxre
Bitwy nigdy nie polegały na "strzelaniu" do siebie ...
Tutaj nie chodzi tylko jednostki konne i jednostki "strzelające" ... taka poprawa zmienia i uatrakcyjnia całą rozgrywkę (bitwę).
Trzeba myśleć nie tylko kogo zaatakować ale też gdzie później się ruszyć by optymalnie wykorzystać ruchy... np. zablokować przesmyk między jeziorami czy jeziorem a skałami by uchronić swoich strzelających ... itp itd.
Nie chodzi mi tutaj o jakieś przepychanki z Tobą unpxre lecz jesli piszesz takie coś:
Dlatego trzeba tak zabijać innych by nasza jednostka nigdy nie była w zasięgu miecza i strzały

Obecny system nie jest doskonały ... wręcz zbyt sztampowy to beta.
Ty już się do niego przyzwyczaiłeś i sobie tworzysz tylko dalekosiężne by "farmić" innych ...
Taka gra znudzi Ci się wcześniej czy później ... to ma być STRATEGIA a nie rutyna :|
 

DeletedUser

Guest
Moim zdaniem w praktyce niczego to nie zmieni bo SI i tak jest łatwo rozwalić, z powyższym pomysłem - będzie jeszcze prościej. A to dlatego, że z powyższą modyfikacją moi łucznicy/kusznicy zyskali by dodatkową turę na bezkarne ostrzelanie wroga.


Owszem, uważam, że przydały by się opcje i modyfikacje systemu walki, ale nie dające przewagę graczom nad SI.

Powyższa propozycja miała by moim zdaniem jednak sens gdyby dotyczyła tylko jednostek konnych.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser314

Guest
@unpxre
Bitwy nigdy nie polegały na "strzelaniu" do siebie ...
Tutaj nie chodzi tylko jednostki konne i jednostki "strzelające" ... taka poprawa zmienia i uatrakcyjnia całą rozgrywkę (bitwę).
Trzeba myśleć nie tylko kogo zaatakować ale też gdzie później się ruszyć by optymalnie wykorzystać ruchy... np. zablokować przesmyk między jeziorami czy jeziorem a skałami by uchronić swoich strzelających ... itp itd.
Nie chodzi mi tutaj o jakieś przepychanki z Tobą unpxre lecz jesli piszesz takie coś:


Obecny system nie jest doskonały ... wręcz zbyt sztampowy to beta.
Ty już się do niego przyzwyczaiłeś i sobie tworzysz tylko dalekosiężne by "farmić" innych ...
Taka gra znudzi Ci się wcześniej czy później ... to ma być STRATEGIA a nie rutyna :|

Tu tez trzeba robić tak by jednostki nie sięgnęły moich, bo chodzi o tym by zawsze wychodzić z zerowymi stratami jak trzeba cały kontynent oblecieć, jak Ci przeciwnik robi 60 000 punktów w wieży na dzień ;>
I uwierz mi, że pola liczę bardzo często (komputer nie pokazuje zasięgu strzelających), tak samo uciekam do rogów żeby być jeszcze dalej czy chowam się za czymś.
A Twoja zmiana z tego co najpierw myślałem nic By nie dawała ale Anatanel, zauważył, że zwiększyła by ona tylko możliwości strzelających, i doszedł do poprawnej konkluzji, że tylko komp stał by się jeszcze słabszy.

Chcą wprowadzić walki live, i tak uatrakcyjni grę, a nie jakieś modyfikacje systemu. Tak samo grało się W Herosie III, i wiele osób uważa to, za najlepsze rozwiązanie turowe ;)
 

DeletedUser

Guest
Jest tak jak jest i nie ma o czym debatować :> Wszystkim się nigdy nie dogodzi.
 

DeletedUser3155

Guest
Tu tez trzeba robić tak by jednostki nie sięgnęły moich, bo chodzi o tym by zawsze wychodzić z zerowymi stratami jak trzeba cały kontynent oblecieć, jak Ci przeciwnik robi 60 000 punktów w wieży na dzień ;>
I tutaj właśnie widać rutynę w Twoim podejściu :)
Nic nie "trzeba" - tak jest teraz i wcale tak być nie musi.
Nie "trzeba" siedzieć i bezmyślnie z reguły farmić by jakieś słabe punkciki do ranku dochodziły.
Zwróć też uwagę, że wszyscy byliby narażeni na straty w wojsku.
edit// Zresztą ... po przetestowaniu nowego systemu można przecież zmniejszyć czas regeneracji danych jednostek. //edit
A komputer ...

I uwierz mi, że pola liczę bardzo często (komputer nie pokazuje zasięgu strzelających), tak samo uciekam do rogów żeby być jeszcze dalej czy chowam się za czymś.
A Twoja zmiana z tego co najpierw myślałem nic By nie dawała ale Anatanel, zauważył, że zwiększyła by ona tylko możliwości strzelających, i doszedł do poprawnej konkluzji, że tylko komp stał by się jeszcze słabszy.
... wcale nie byłby "słabszy".
Jednostki strzelające byłyby gonione przez lekkozbrojnych czy konnice po przeprowadzeniu ataku na inną jednostkę.

Zresztą dziwne masz argumenty... raz piszesz, że były by większe straty i czas leczenia a później, że komputer byłby słabszy.

Ja uważam, że byłoby ciekawiej i trochę trudniej ... nieszablonowo jak obecnie.
Powtarzam ... taki system (obecny) znudzi się po czasie jak "będzie trzeba" co 24h "kontynent oblecieć".
Bitwy by dłużej trwały i były by bardziej pasjonujące.

Chcą wprowadzić walki live, i tak uatrakcyjni grę, a nie jakieś modyfikacje systemu. Tak samo grało się W Herosie III, i wiele osób uważa to, za najlepsze rozwiązanie turowe ;)
O ile mnie pamięć nie myli Heros III to dość stara gra ... kontynuowali ten system walk w następnych odsłonach gry ?
Powód jakiś musiał być :rolleyes:
Spoko... walki live... lecz zawsze się zdarzy, że kogoś nie będzie online...
Inna sprawa ... Bitwa w proponowanym systemie była by też ciekawsza w prawdziwym PvP tj. gracz vs gracz.

@Anatanel
Zwróć uwagę, że system też miałby dodatkowe ruchy i naprawdę nie wiem o co chodzi z jednostkami strzelającymi gracza, że miały by dodatkowa turę (?)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser314

Guest
Zwróć uwagę, że system też miałby dodatkowe ruchy i naprawdę nie wiem o co chodzi z jednostkami strzelającymi gracza, że miały by dodatkowa turę (?)

Strzelającymi się gra tak by one dosięgnęły wroga a wróg ich nie, tak to ma np:
łucznik zasięg 6
kusznik i procarz 5
daleki(łucznik) 7
Więc jeśli nie zabije się jednostki przed jej turą to jednostka musi mieć ruchów -1 od zasięgu strzelającej. czyli dalekim mogę tak rozwalać połowę jednostek w grze.
Teraz pomyśl, że jak łucznik będzie mógł podejść, strzelić, i wrócić na swoją pozycję. To zasięg w strefie bezpiecznej zwiększa się 2 krotnie.
Przykład: stojąc 2-3 kratki od początkowej pozycji mogę dojść dalekim na środek mapy gdzie sięgnę wszystkich, i wrócić na początek.

Nie "trzeba" siedzieć i bezmyślnie z reguły farmić by jakieś słabe punkciki do ranku dochodziły.
Nie farmie ludzi, na ogół nie biorę od nich surowców od nich, ani nie robię tego dla jakiegoś rankingu. Ale jedyną opcją na rozwój miasta jest powiększanie mapy jakie mogę mieć tylko za medale.

Zresztą dziwne masz argumenty... raz piszesz, że były by większe straty i czas leczenia a później, że komputer byłby słabszy.
Tak samo jak ty nie pomyślałem na początku od tym co napisał Anatanel, dlatego po jego poście uznał to za jeszcze większą bzdurę, na nie korzyść gry.

Ja uważam, że byłoby ciekawiej i trochę trudniej ... nieszablonowo jak obecnie.
Większość graczy gra strzelającymi niektórzy nawet wyłącznie nimi, a takie coś tylko im ułatwi więc co niby ma być mniej szablonowe...

O ile mnie pamięć nie myli Heros III to dość stara gra ... kontynuowali ten system walk w następnych odsłonach gry ?
Powód jakiś musiał być
W każdej poprzedniej i następnej odsłonie był ten sam, o ile się nie mylę do tej gry właśnie wprowadzono jako pierwszej takie "rozbudowane szachy".
A jako przykład dałem III, bo przez niektóre rankingi do dziś jest uznawana za najlepsza grę na świecie.



Ja jedynie jak już takie coś dał bym konnicy ale na zasadzie szarży.
Czyli jak ma teraz 15 punktów ruchu, to miała by 15 na atak i 15 na powrót, albo wracała by w miejsce z jakiego rozpoczęła szarże.
Czyli coś na zasadzie husarii, szarżowali wracali szarżowali znowu itd.

A to tylko po to żeby zbalansować jednostki.
 

DeletedUser3155

Guest
@unpxre
Prosiłbym Cię byś jeszcze raz uważnie przeczytał propozycję i spróbował sobie to wszystko wyobrazić - nie tylko z punktu Twojej obecnej "taktyki" gdzie grasz dalekosiężnymi jednostkami i się boisz, że będą narażone na straty a co za tym idzie wysokie koszty leczenia.

Co chwilę dajesz inne kontrargumenty - dyskusja z Tobą przemieniła się w cytaty zdań wyjętych z kontekstu... co post zmieniasz zdanie w dyskusji aby tylko wydźwięk był negatywny co do propozycji.
Zacząłeś pierwszym postem i teraz trudno Ci się wycofać.
Można przecież dojść do kompromisu ?
Ale NIE ... musze odpowiadać na Twoje "argumenty" a wystarczyło by przecież jakbyś "ogarnął" dokładnie mój pierwszy post i spróbował sobie to wszystko zobrazować.
Odpisałeś chyba na szybko patrząc tylko ze swego obecnej, aktualnej sytuacji jako gracza.
Takie podejście niestety nie wystarczy ... trzeba na to spojrzeć z szerszej perspektywy.
Toczymy jałowa dyskusję i tracimy czas... przynajmniej ja tracę ...
Dlaczego? Patrz niżej:

Teraz pomyśl, że jak łucznik będzie mógł podejść, strzelić, i wrócić na swoją pozycję. To zasięg w strefie bezpiecznej zwiększa się 2 krotnie.
Przykład: stojąc 2-3 kratki od początkowej pozycji mogę dojść dalekim na środek mapy gdzie sięgnę wszystkich, i wrócić na początek.
Napisałem, że atak by zabierał dwa ruchy.
Więc przykładowy łucznik na danym terenie mając 10 ruchów a 6 (by mieć zasięg)do wroga / po ataku (2 ruchy) oddalił by się max o 2 pola.
6+2+2=10
Czyli byłby bliżej i nie wrócił by na początkową pozycję.
----
Nie farmie ludzi, na ogół nie biorę od nich surowców od nich, ani nie robię tego dla jakiegoś rankingu. Ale jedyną opcją na rozwój miasta jest powiększanie mapy jakie mogę mieć tylko za medale.
Więc Twoja rozgrywka i innych też była by bardziej ciekawa i nie tak szablonowa jak obecnie.
Pamiętaj, że inni konkurenci w zdobywaniu medali też by grali w zmodyfikowanym systemie.
Jedna różnica byłaby taka, że obecnie przykładowo trzeba zdobyć 100k pkt na złoty medal a po modyfikacji z 50k.
Bitwy by dłużej trwały gdyż graczowi więcej by zajmowało czasu umiejętne rozporzadzanie jednostkami.
Co za tym idzie i to DUŻY plus... o zdobyciu medali decydowały by bardziej UMIEJĘTNOŚCI a nie ilośc czasu poświęcona na bezmyślne z reguły farmienie gdzie wychodzisz z tymi samymi jednostkami tj. w większości dystansowe.
Gracze broniący wsadzając np. m.in. konnicę czy łuczników konnych - mogliby Ci nieźle namieszać...
Tego się boisz? Skończenia z rutyną?
---
Zmiana argumentów:
Tak samo jak ty nie pomyślałem na początku od tym co napisał Anatanel, dlatego po jego poście uznał to za jeszcze większą bzdurę, na nie korzyść gry.
Wyjaśniłem chyba na początku tego posta. Wasze kontrargumenty są mylne.
Chyba źle zinterpretowaliście propozycję a podchodzicie do nie nie jako całości tylko widzicie wybrane fragmenty znane Wam z dotychczasowego systemu walki.
Powtarzam ... trochę wyobraźni... AI też by miał te dodatkowe ruchy a dystansowi nie byliby nietykalni.
---
Większość graczy gra strzelającymi niektórzy nawet wyłącznie nimi, a takie coś tylko im ułatwi więc co niby ma być mniej szablonowe...
Właśnie to jest gra szablonowa a Każda gra polegająca na szablonowym farmieniu wcześniej czy później upada.
W nowym systemie same dalekosiężne by się już nie sprawdziły. Zyskały by jednostki najbardziej mobilne tj. na koniach i lekkozbrojne... zresztą i tak w dużej mierze by zależało od terenu... nawet więcej niż obecnie.

---
Co do Herosów nie będę się wypowiadał. Sa tez inne gry i tez popularne co mają inne systemy walk.

Ja jedynie jak już takie coś dał bym konnicy ale na zasadzie szarży.
Czyli jak ma teraz 15 punktów ruchu, to miała by 15 na atak i 15 na powrót, albo wracała by w miejsce z jakiego rozpoczęła szarże.
Czyli coś na zasadzie husarii, szarżowali wracali szarżowali znowu itd.
Jednostki konne tez by miały 2 pkt ruchu odebrane za atak... umiejętnie przeprowadzając odwrót mając nawet te 2 ruchy mniej można się schować przed innymi jednostkami, które zostały zaatakowane i mogą przeprowadzić atak na jeźdźca.
Mając np 30 pkt po dojściu z 15 > atak (2pkt) zostaje 13.
Zmieniamy pozycje ... 13 pkt to dużo, np. chowamy się za piechotą w jakimś przesmyku by nie narazić się na odwet innych jednostek np. lekkozbrojnych mających bonus do konnych.
Oczywiście że dalekosiężna nas dosięgnie. Ale to już strata ruchu przeciwnika ;]
Teraz ... konnica dojdzie raz uderzy i ginie od wroga.

Zupełna inna i ciekawsza rozgrywka przy małym nakładzie... wystarczy sobie to wszystko wyobrazić.
Każda jednostka umiejętnie wykorzystana by na tym zyskała.
Oczywiście możliwe by były jakieś zmiany w statach w nowym systemie w tym i skrócenie rekrutacji/regeneracji.
Bitwy byłyby bardziej "krwawe" przypuszczam.


Ok starczy... ja się wię cej nie bede produkował i powtarzał to samo.
Chyba, że toś wysunie jakieś KONSTRUKTYWNE kontr / argumenty czy zmiany, modyfikacje etc.
Nie mam czasu na bezproduktywne odbijanie piłeczki. :)

I tak to pisanie "psu na budę" no chyba, ze ktoś z TM to zauważy i może coś tam komuś błyśnie i się spodoba to może zasugeruje wyżej ;}
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

szachimat

Wicehrabia
uważam, że myślę, że jestem na TAK. taka zmiana urealniłaby walkę, jednak wiązałaby się pewnie z ingerencją w niedawno zmienioną inteligencję jednostek, czyli jakkolwiek jeśli ten pomysł zostanie zgłoszony, nie liczmy na szybkie jego wprowadzenie :p
 

Hikari36

Polonista
Polonista
uważam, że myślę, że jestem na TAK. taka zmiana urealniłaby walkę, jednak wiązałaby się pewnie z ingerencją w niedawno zmienioną inteligencję jednostek, czyli jakkolwiek jeśli ten pomysł zostanie zgłoszony, nie liczmy na szybkie jego wprowadzenie :p

Ty zawsze jesteś na tak . :p
Jak dla mnie atak zużywa resztę pól. Włócznik podchodzi 2 do włócznika, atakuje i wraca. Przeciwnik powtarza to samo. Co to, walka typu "uderz i uciekaj" ? :/
 

szachimat

Wicehrabia
Ty zawsze jesteś na tak . :p
Jak dla mnie atak zużywa resztę pól. Włócznik podchodzi 2 do włócznika, atakuje i wraca. Przeciwnik powtarza to samo. Co to, walka typu "uderz i uciekaj" ? :/

to się nazywa walka podjazdowa. gdyby nie taki styl walk, to prawdopodobnie potop szwedzki skończyłby się inaczej, niż się skończył :)
 

szachimat

Wicehrabia
to, czy będzie się stosować, to nie od nas zalezy :p tylko programistów.

jednak przyznajesz, że są różne sposoby walczenia. to dlaczego by nie wprowadzićmożliwości takich różnych sposobów tutaj? jeśli chcesz mieć zaciętą walkę, nikt Ci nie broni stać w miejscu po zaatakowaniu danej jednostki, zamiast uciekać :)
 

DeletedUser8996

Guest
Ja natomiast, uważam, że myślę, że jestem na NIE, bo jeszcze jak będą mi uciekać, to w ogóle godzinę jedną walkę będę prowadził ;)
 

DeletedUser8

Guest
Wiecie jakie są szanse na zmianę mechaniki walk? :))))

Pomysł jest równie fajny co nierealny do wprowadzenia na aktualnym etapie gry. Zmiany w mechanice gry wprowadza się:
a) kiedy działa coś ewidentnie źle i trzeba to po prostu naprawić
b) kiedy gra została "ukończona" (wszystkie epoki, systemy, gvg etc) i jedynym urozmaiceniem stają się eventy, trzeba coś w grze zmienić, żeby się po prostu nie znudziła

Skoro już wszystko jasne, to zamykam.
 
Status
Zamknięty.
Do góry