DeletedUser2776
Guest
Czekajac na dotarcie mojego ludka do kolejnej prowincji zaczalem sie zastanawiac, dlaczego koszt przyspieszenia zwiadu jest staly i niezalezny od epoki. Czy nie lepiej by bylo okreslic go zaleznie od czasu pozostalego do dotarcia?
Proponowalbym cene 2 diamentow za godzine, rozliczane w cyklach godzinnych. Tak wiec zwiad na poczatku kosztowalby niewiele (jeszcze na poczatku wczesnego sredniowiecza maksymalnie 10 diamentow), w epoce kolonialnej cena zblizylyba sie do obecnych 50 diamentow zeby w ostatnich prowincjach epoki postepowej oscylowac w okolicach 120 diamentow za natchmiastowe przeprowadzenie zwiadu. Do tego dochodzi wspomniany cykl godzinny. Jesli wiec we wtorek o 21 puszczamy zwiad nowej prowincji, ktory ma trwac 2 dni i 3 godziny, to mozemy zaplacic od razu 102 diamenty za zwiad natychmiastowy, badz poczekac do czwartku i tez o 21 zaplacic 6 diamentow za przyspieszenie zwiadu. W chwili obecnej obie ceny sa stale i wynosza 50 diamentow.
Proponowalbym cene 2 diamentow za godzine, rozliczane w cyklach godzinnych. Tak wiec zwiad na poczatku kosztowalby niewiele (jeszcze na poczatku wczesnego sredniowiecza maksymalnie 10 diamentow), w epoce kolonialnej cena zblizylyba sie do obecnych 50 diamentow zeby w ostatnich prowincjach epoki postepowej oscylowac w okolicach 120 diamentow za natchmiastowe przeprowadzenie zwiadu. Do tego dochodzi wspomniany cykl godzinny. Jesli wiec we wtorek o 21 puszczamy zwiad nowej prowincji, ktory ma trwac 2 dni i 3 godziny, to mozemy zaplacic od razu 102 diamenty za zwiad natychmiastowy, badz poczekac do czwartku i tez o 21 zaplacic 6 diamentow za przyspieszenie zwiadu. W chwili obecnej obie ceny sa stale i wynosza 50 diamentow.
Ostatnio edytowane przez moderatora: