Jak zdobywać Punkty Gry

  • Rozpoczynający wątek DeletedUser5127
  • Data rozpoczęcia

DeletedUser5127

Guest
Witam...Jest taka sprawa, albowiem-Jak zdobywać Punkty Gry???
Nie dawajcie mi tu tych tabelek z punktami domów i czegoś tam... Tylko jest tam jakieś przeliczanie, czy coś w tym stylu, że punkty za misje, walki, budynki czy coś w tym stylu... Proszę o szybką pomoc, ponieważ ja tu buduję a moi sąsiedzi odstawiają mnie chociaż(z tego co ja sądzę) mam lepiej rozbudowane miasto:) Proszę o szybką pomoc:D
(Na wstępie mówię że nie będę kupować diamentów, ponieważ nie zamierzam tracić kasy na grę, chociaż jest bardzo fajna:p
 

DeletedUser4108

Guest
Idąc w EKO nie narobisz zbyt wielu punktów w porównaniu do graczy którzy kładą większy nacisk na rozwój militarny. Dużo punktów otrzymuje się za walki. Wielu moich pobratymców z gildii jest lepiej rozwiniętych kulturowo a mam dużą przewagę punktową nad nimi.
 

DeletedUser5069

Guest
U mnie sytuacja wygląda podobnie. Mam najlepiej rozbudowane miasto w sąsiedztwie i jestem w dobrej gildii, gdzie moge liczyć na 50 motywacji dziennie, a mimo to jestem dopiero 4 na kontynencie. Ci z czołówki po prostu dużo atakują, przeważnie słabszych od siebie. Mają po 150 walk w wieży, a za to jest bardzo dużo punktów. Zbuduj sobie procarzy, włoczników i najeżdżaj ile się da i ile masz czasu.
 

DeletedUser5069

Guest
I tak nie ma szans na dogonienie top 10 w rankingu jak się niedawno zaczęło grę, więc jedyne co dają walki to medale i rozszerzenie terenu. Jak dla mnie szkoda 2 godzin dziennie (1-2 minuty na 79 graczy) przeznaczyć na walkę. Taniej wychodzą diamenty.
 

DeletedUser3220

Guest
I tak nie ma szans na dogonienie top 10 w rankingu jak się niedawno zaczęło grę, więc jedyne co dają walki to medale i rozszerzenie terenu. Jak dla mnie szkoda 2 godzin dziennie (1-2 minuty na 79 graczy) przeznaczyć na walkę. Taniej wychodzą diamenty.

Wszystko zależy od podejścia i punktu widzenia :)
Ani grosza nie wydałam na Diamenty. Grę zaczęłam, gdy top miał jakieś 250k punktów. I teraz top ma 350k a ja już ponad 100k, więc uważam, że wszystko jest możliwe :)
 

DeletedUser5069

Guest
Z ciekawości spytam ile czasu przeznaczas na grę tygodniowo? Ja kupiłem trochę diamentów, ale nie uważam, że to coś złego. Mój budżet też na tym nie ucierpiał, a gdybym miał się na same walki odciągnąć od pracy na 2 godziny to by mogło być źle.
 

DeletedUser4108

Guest
Jak dla mnie szkoda 2 godzin dziennie (1-2 minuty na 79 graczy) przeznaczyć na walkę. Taniej wychodzą diamenty.

1-2 minuty, to chyba walcząc przeciwko dwóm włócznikom, walka przeciw równemu przeciwnikowi to jakieś 5 minut i więcej.
Nie trzeba walczyć z każdym. Ja przeważnie walczyłem w walkach o duże punkty. W wieży miałem połowę walk w stosunku do reszty a i tak miałem jeszcze kilka tysięcy pkt. przewagi. Od kiedy weszły perły jadę już wszystkich sąsiadów, co w dużej ilości skutkuje walkami za 240pkt.. Jak normalnie wystarczało mi 50 walk do zwycięstwa tak teraz mam już ponad 90 a tu jeszcze trochę czasu do końca.
 

DeletedUser5069

Guest
U mnie pierwszy w wieży żelaza ma średnią 215 ptk./walkę, a ja mam 330, ale on ma 130 bitew od przedwczoraj a ja 38 od środy.
 

DeletedUser4108

Guest
moja średnia, przed perłami to ok 2300-2500 w epoce wczesnego i rozkwitu średniowiecza ,teraz to zaledwie 1200 na 92 walki, gość aktualnie przede mną ma 600pkt. więcej przy 142 walkach

kurde, robi się offtop
 

DeletedUser5127

Guest
I tak nie ma szans na dogonienie top 10 w rankingu jak się niedawno zaczęło grę, więc jedyne co dają walki to medale i rozszerzenie terenu. Jak dla mnie szkoda 2 godzin dziennie (1-2 minuty na 79 graczy) przeznaczyć na walkę. Taniej wychodzą diamenty.

Nie wiem czy przeczytałeś cały opis, ale nie chce kupować diamentów, bo to jest nie fair... takie dzieciaki z biedniejszych rodzin nie mogą sobie kupować jak popadnie, a takie rozpieszczone bogate bachory kupują wszystko, a i tak nic nie umieją:)

- - - Zaktualizowano - - -

1-2 minuty, to chyba walcząc przeciwko dwóm włócznikom, walka przeciw równemu przeciwnikowi to jakieś 5 minut i więcej.
Nie trzeba walczyć z każdym. Ja przeważnie walczyłem w walkach o duże punkty. W wieży miałem połowę walk w stosunku do reszty a i tak miałem jeszcze kilka tysięcy pkt. przewagi. Od kiedy weszły perły jadę już wszystkich sąsiadów, co w dużej ilości skutkuje walkami za 240pkt.. Jak normalnie wystarczało mi 50 walk do zwycięstwa tak teraz mam już ponad 90 a tu jeszcze trochę czasu do końca.

hmm...chodzi o perły architektury??? Czy opłaca się je robić???
 

DeletedUser

Guest
U mnie w sąsiedztwie ludzie stawiają jako tako obrony, także wychodzi dziennie ~70 walk średnio po 1000 pkt. Nie pamiętam jaki jest przelicznik, ale przesuwam się o te 20-30 pozycji dziennie. Dodatkowo dochodzą wyprodukowane surowce, wybudowane budynki itd. Także czołówkę spokojnie idzie dogonić. Warunek jest jeden: atakować, atakować i jeszcze raz atakować :)
Gra zajmuje mi 2-3h dziennie na ataki i motywacje + od czasu do czasu zebrać monety, zaopatrzenie, towary :)
 

DeletedUser4108

Guest
hmm...chodzi o perły architektury??? Czy opłaca się je robić???

Chodzi mi o to, że przed perłami, nie atakowałem wszystkich sąsiadów, szczególne tych z dołu sąsiedztwa, bo to nie mało sansu, teraz jednak za plądrowanie można dostać plan, więc jadę teraz równo sąsiadów, co przedtem nie miało miejsca, a to czy się opłaca stawiać perły, to już indywidualna ocena. Wymaksowane perły dają bardzo duże profity, które na pewno ułatwią grę.
 

DeletedUser5069

Guest
Nie wiem czy przeczytałeś cały opis, ale nie chce kupować diamentów, bo to jest nie fair... takie dzieciaki z biedniejszych rodzin nie mogą sobie kupować jak popadnie, a takie rozpieszczone bogate bachory kupują wszystko, a i tak nic nie umieją:)


Dorośli też grają w tę grę. Przeczytałem ze zrozumieniem cały opis, tylko dodałem od siebie, że punkty można szybko za walkę uzyskać, a walka zajmuje dużo czasu i jedyna nagrodą (poza punktami oczywiście) są medale, za które kupujesz rozszerzenie terenu. Dla mnie strata czasu, ale oczywiście możesz mieć inne zdanie na ten temat.
 

DeletedUser1868

Guest
Dorośli też grają w tę grę. Przeczytałem ze zrozumieniem cały opis, tylko dodałem od siebie, że punkty można szybko za walkę uzyskać, a walka zajmuje dużo czasu i jedyna nagrodą (poza punktami oczywiście) są medale, za które kupujesz rozszerzenie terenu. Dla mnie strata czasu, ale oczywiście możesz mieć inne zdanie na ten temat.
Jeśli ma się już konkretne jednostki to wcale walki tak dużo nie zajmują, max 2 godzinki.
 

DeletedUser5127

Guest
Dorośli też grają w tę grę. Przeczytałem ze zrozumieniem cały opis, tylko dodałem od siebie, że punkty można szybko za walkę uzyskać, a walka zajmuje dużo czasu i jedyna nagrodą (poza punktami oczywiście) są medale, za które kupujesz rozszerzenie terenu. Dla mnie strata czasu, ale oczywiście możesz mieć inne zdanie na ten temat.
Nie zrozum mnie źle, nie chciałem powiedzieć że jesteś dzieciakiem, ale chodziło o to że bez diamentów też da się grać i gra jest lepsza, ma pełny sens... A walki są ekscytujące bo ktoś ma lepsze wojsko, a ty za wszelką cenę próbujesz i tak z nim wygrać, więc do samego końca nic nie jest pewne... Np. przed chwilą miałem walkę i zostało mi 3 włóczników, na 2 wojowników, 1 procarza i 1 miotacza sądziłem że nie jestem w stanie wygrać bo włócznicy mieli po połowę życia, ale wygrałem i to są emocję:p
 

DeletedUser5069

Guest
Właśnie o takie emocje chodzi. Ja też lubię powalczyć, ale maksymalnie 5 osób atakuje dziennie, plus staram się podbić 2-3 prowincje. Jak masz czas dużo siedzieć to walcząc szybko zdobędziesz sporo punktów i podskoczysz w rankingu. Podobno za walki bez żadnych strat dostaje się więcej punktów, więc warto tak je planować, by nikt nie ucierpiał. Tym bardziej, że wojsko długo się szkoli oprócz włóczników. Jak jesteś na początkowym etapie gry, jak ja, to atakuj wszystkich, bo ponad połowa ma tylko 2 włóczników w obronie. Potem podobno będą jakieś przenosiny, więc może być już trudniej.
 

DeletedUser3220

Guest
Z ciekawości spytam ile czasu przeznaczas na grę tygodniowo? Ja kupiłem trochę diamentów, ale nie uważam, że to coś złego. Mój budżet też na tym nie ucierpiał, a gdybym miał się na same walki odciągnąć od pracy na 2 godziny to by mogło być źle.

Ciężko powiedzieć. Każdego dnia wygląda to różnie.
Ale zasada jest prosta. Jeśli mam czas na siedzenie przed komputerem, to ustawiam na 5-15 minut narzędzia, bo wtedy jest lepszy zysk. Jeżeli mam mniej czasu, to ustawiam odpowiednio dłużej.
Często proszę gildię o pomoc w supportowaniu budynków, jeśli np. ustawiam na 8 lub 24 godziny.
Zasupportowanie całej gildii (ok. 70 osób) i zaatakowanie wszystkich sąsiadów (ok. 50 osób) zajmuje mi w sumie około godziny. Chociaż często dzielę to na kilka 15-20minutowych sesji :)
Jeśli masz jakieś konkretne pytania do mnie, odezwij się na PW.
 

DeletedUser314

Guest
Właśnie o takie emocje chodzi. Ja też lubię powalczyć, ale maksymalnie 5 osób atakuje dziennie, plus staram się podbić 2-3 prowincje. Jak masz czas dużo siedzieć to walcząc szybko zdobędziesz sporo punktów i podskoczysz w rankingu. Podobno za walki bez żadnych strat dostaje się więcej punktów, więc warto tak je planować, by nikt nie ucierpiał. Tym bardziej, że wojsko długo się szkoli oprócz włóczników. Jak jesteś na początkowym etapie gry, jak ja, to atakuj wszystkich, bo ponad połowa ma tylko 2 włóczników w obronie. Potem podobno będą jakieś przenosiny, więc może być już trudniej.

Produkcje, domki mam na 1dzień na ogół wszystkie i czasami młotki daje na 2x po 8h i raz na 4h, ale to różnie.
No tak trochę arkadówek ale to tak bo ładne :>
Do tego dochodzi motywacja 120 osób czyli około 25min, no i raz w tygodni trochę walk przez godzinę :)

A oprocz tego siedze na wiadomościach i gadam z ludźmi z gildii albo tutaj, ale nie wiem czy to liczyć jako granie :)
 

DeletedUser4108

Guest
Ja to nawet w pracy jestem online przez 8h, ale nie jest to 100% aktywnej gry, mam odpalone FoE i zaglądam co jakiś czas, aby zebrać produkcję, a w domu to tak działam po 21:00, zależy czy mam coś do roboty czy nie.
 

DeletedUser4682

Guest
Ja zauważyłem, że przez chyba 2h zbierałem haracz z budynków co 5 min ;x dostałem 10 pkt ^^ A za ataki coś mało pkt leci... Zaatakowałem 80 osób i wbiło z 20 pkt -.- Ja siedzę po 12h przed FoE i zbieram młotki co 5 min ;D I pkt bardzo mało..
 

DeletedUser4108

Guest
walcząc przeciw dwóm włócznikom, nie licz na duże punkty
 

DeletedUser4682

Guest
Na 2 włóczników polecam auto :) bo nie warto marnować czasu rozstawiać wojsko po kątach... I tak wygra sie.
 

DeletedUser4682

Guest
To chyba będę musiał filmik nagrać, że atakuje ciągle autem i wygrywam 0 hp jednostki tracą :) :)
 
Do góry