Historia Kolumba - temat do dyskusji

  • Rozpoczynający wątek DeletedUser8110
  • Data rozpoczęcia
Status
Zamknięty.

bartekmod

Książę
Ja w 99% przypadków mam dokładnie odwrotnie - wszytko podbite i musisz wykonać zwiad

wytłumacz mi proszę, dlaczego czekasz z wykonaniem zwiadu? podbiłeś prowincję i.... odpuszczasz?

w moim odczuciu oczywistym jest, że po podbiciu prowincji wysyłam zwiad i podbijam dalej i dalej i dalej aż przyblokuje mnie zbyt nowoczesna armia z którą nie wygrywam bitew. Nie widzę powodu, by zwlekać z wykonaniem zwiadu... dlatego też zwiad u mnie jest naturalnym następstwem podbicia, a nie odwrotnie
 

DeletedUser13910

Guest
wytłumacz mi proszę, dlaczego czekasz z wykonaniem zwiadu? podbiłeś prowincję i.... odpuszczasz?

w moim odczuciu oczywistym jest, że po podbiciu prowincji wysyłam zwiad i podbijam dalej i dalej i dalej aż przyblokuje mnie zbyt nowoczesna armia z którą nie wygrywam bitew. Nie widzę powodu, by zwlekać z wykonaniem zwiadu... dlatego też zwiad u mnie jest naturalnym następstwem podbicia, a nie odwrotnie

Bo może ktoś ma gdzieś mapę?( tak jak ja) Albo wie że będzie event i sobie zostawia zwiad.
 

DeletedUser13596

Guest
wytłumacz mi proszę, dlaczego czekasz z wykonaniem zwiadu? podbiłeś prowincję i.... odpuszczasz?

w moim odczuciu oczywistym jest, że po podbiciu prowincji wysyłam zwiad i podbijam dalej i dalej i dalej aż przyblokuje mnie zbyt nowoczesna armia z którą nie wygrywam bitew. Nie widzę powodu, by zwlekać z wykonaniem zwiadu... dlatego też zwiad u mnie jest naturalnym następstwem podbicia, a nie odwrotnie

Z bardzo prostej przyczyny. Najpierw wykonuję wszystkie możliwe zadania poboczne i powtarzane, zgarniam kilka tysięcy diamentów i dopiero idę dalej.

Po co pędzić? Odkrycie nowych kontynnetów czy nawet sektorów nowych epok wymusza automatyczne przejście na zadania z nowej epoki. Na 6 z 7 światów mam konta eventowe (a-d + f i g), gdzie nie tylko zgarniam diaxy za zadania, ale też za eventy, więc po co mam tam pędzić? Więc w 6/7 przypadkach u mnie najpierw robię zwiad, a dopiero potem podbój.

Dla kogoś kto już podbił całą mapę, to kolejność nie ma żadnego znaczenia. Ale logiczny ciąg to zwiad - podbój sektora - podbój prowincji. Nie mam nic przeciwko by w różnych eventach była różna kolejność. Tylko po co lament? Może specjalnie ma być trudniej? Nikt nie obiecywał, że będzie łatwo.
 

bartekmod

Książę
no tak teraz opisz światy poboczne, które nieraz traktuje się po macoszemu :) tam w średniowieczu pod koniec rozkwitu potrafię mieć niepodbite tereny z żelaza (bo eventy nie wymagają aż takich ilości podbojów) :)

mi chodzi o normalny rozwój na świecie, który jest głównym... więc po co pędziłem... po rozszerzenia terenu pędziłem (zwiększenie możliwości dla miasta), po podgląd jakie mam zasoby i w którą technologię ładować PR (planowanie strategiczne), by mieć podbite zasoby i móc produkować towary już z nowej epoki (możliwość odblokowania technologii, postawienia Pereł)... sama wiedza jakie zestawy jednostek przeważają w prowincji pozwala postawić najlepsze bonusowo jednostki w mieście (znów którą technologie pierwsze odkryć, a więc ile towarów potrzeba, ile potrzeba na budynek miejsca, ludności).. optymalny rozwój zależy poniekąd od właśnie tej wiedzy co przyniosą mi zwiadowcy w nowych prowincjach, więc głupio samemu sobie tej wiedzy ograniczać
w sumie tez mówisz że czekasz ze zwiadem 6/7, czyli na głównym postępujesz tak jak ja?

PS. jak wejdzie nowa epoka planuję możliwie najszybciej zaliczyć Afrykę, chociażby dlatego żeby nie utknąć z kilkudniowym zwiadem na event, tylko mieć zaliczone zadania automatycznie :)
 

DeletedUser13596

Guest
no tak teraz opisz światy poboczne, które nieraz traktuje się po macoszemu :) tam w średniowieczu pod koniec rozkwitu potrafię mieć niepodbite tereny z żelaza (bo eventy nie wymagają aż takich ilości podbojów) :)

mi chodzi o normalny rozwój na świecie, który jest głównym... więc po co pędziłem... po rozszerzenia terenu pędziłem (zwiększenie możliwości dla miasta), po podgląd jakie mam zasoby i w którą technologię ładować PR (planowanie strategiczne), by mieć podbite zasoby i móc produkować towary już z nowej epoki (możliwość odblokowania technologii, postawienia Pereł)... sama wiedza jakie zestawy jednostek przeważają w prowincji pozwala postawić najlepsze bonusowo jednostki w mieście (znów którą technologie pierwsze odkryć, a więc ile towarów potrzeba, ile potrzeba na budynek miejsca, ludności).. optymalny rozwój zależy poniekąd od właśnie tej wiedzy co przyniosą mi zwiadowcy w nowych prowincjach, więc głupio samemu sobie tej wiedzy ograniczać
w sumie tez mówisz że czekasz ze zwiadem 6/7, czyli na głównym postępujesz tak jak ja?

PS. jak wejdzie nowa epoka planuję możliwie najszybciej zaliczyć Afrykę, chociażby dlatego żeby nie utknąć z kilkudniowym zwiadem na event, tylko mieć zaliczone zadania automatycznie :)

Na głównym świecie mam podbity cały świat i to od wielu miesięcy. Więc tam dla mnie kolejność zadań nie ma absolutnie żadnego znaczenia, bo i tak są zaliczane automatycznie. Jednak jeżeli 6/7 moich światów potrzebuje najpierw zwiadu, to jest to dla mnie bardziej korzystne :]. Pytałem po co pędzić na pobocznych, na głównym wiadomo po co się pędzi.
 

DeletedUser12464

Guest
oni chcą tylko żeby tym wyżej było źle zamiast wziąć się i po prostu przejść tą banalną grę...

Spójrz na to z innej strony: osoba grająca np. od 4 miesięcy nie ma szansy dogonić Cię bez wsparcia setkami tysięcy diamentów, co w sytuacji eventu jak ten sprawia że stoi na gorszej pozycji bo... zaczęła grać później niż Ty. Dlatego w pewnym sensie niektórzy mogą czuć że zadania nie są fair bo jedni mają kilka zadań zaliczonych z automatu, a inni muszą szarpać się kilka dni by osiągnąć metę.
 

Fatherland

Książę
dlatego w maju 2012 oglądaliśmy reklamy i założyliśmy konta w grze by teraz mieć przewagę na pierwszym serwerze
jak ktoś chce szybko dogonić czołówkę to niech idzie na nowe serwa albo niech się pogodzi
i co karać teraz za to że ktoś włożył czas i pracę w swój rozwój? to będzie fair?
widzę że niektórzy dalej nauczeni kolektywistycznego komunizmu są.. jest różnica między równością wobec siebie, wobec prawa i wolnym handlem, a podziałem sprawiedliwym po równo - to ostatnie to "fikcja" i prowadzi do stagnacji.
 

DeletedUser13596

Guest
Spójrz na to z innej strony: osoba grająca np. od 4 miesięcy nie ma szansy dogonić Cię bez wsparcia setkami tysięcy diamentów, co w sytuacji eventu jak ten sprawia że stoi na gorszej pozycji bo... zaczęła grać później niż Ty. Dlatego w pewnym sensie niektórzy mogą czuć że zadania nie są fair bo jedni mają kilka zadań zaliczonych z automatu, a inni muszą szarpać się kilka dni by osiągnąć metę.

Po to powstają nowe serwery, żeby można było rywalizować z najlepszymi :).

Inna sprawa:

Gracz mojej gildii LinuxGeek był kiedyś w ścisłej topce. Jego konto zostało usunięte. Może z rok temu założył je ponownie. Jest już w Epoce Jutra, odkrył wszystkie technologie, wymaksował perły. Można? Można.
 

bartekmod

Książę
Po to powstają nowe serwery, żeby można było rywalizować z najlepszymi :).

nowy serwer daje równy start, ale doświadczenie i praktyka dalej są po stronie starych wyjadaczy, więc ta rywalizacja nie jest do końca równa :)

Pytałem po co pędzić na pobocznych, na głównym wiadomo po co się pędzi.

No to tak żeśmy się dogadali :) każdy o czym innym. Mi akurat na pobocznych światach tak nie zależy pod względem diamentów z losowej nagrody, która rzadko kiedy spłynie... (mam za to sporo studni i z tego koszę diamenty, tak 100 na tydzień to norma, a rekord 300 w dwa dni - bez wysiłku, a ten wysiłek podejmuje tylko jak są studnie do zdobycia) dlatego bardziej mi zależy na układzie korzystnym pod świat główny (nawet jeżeli mam go "ukończonego")
 
Ostatnia edycja:

DeletedUser13596

Guest
nowy serwer daje równy start, ale doświadczenie i praktyka dalej są po stronie starych wyjadaczy, więc ta rywalizacja nie jest do końca równa :)

Wiesz, doświadczenie jest super ważne, ale... Jak to mówią gdyby stare mogło a młode wiedziało jak. Zapał też jest ważny, a tego więcej u nowych graczy.

Po za tym dość już tych wymówek. Nigdy nie jest tak, że każdy jest najlepszy :).
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser14862

Guest
dlatego w maju 2012 oglądaliśmy reklamy i założyliśmy konta w grze by teraz mieć przewagę na pierwszym serwerze
jak ktoś chce szybko dogonić czołówkę to niech idzie na nowe serwa albo niech się pogodzi
i co karać teraz za to że ktoś włożył czas i pracę w swój rozwój? to będzie fair?
widzę że niektórzy dalej nauczeni kolektywistycznego komunizmu są.. jest różnica między równością wobec siebie, wobec prawa i wolnym handlem, a podziałem sprawiedliwym po równo - to ostatnie to "fikcja" i prowadzi do stagnacji.

No właśnie równa rywalizacja będzie przecież karą. Osiąganie szczytu żeby mieć potem przywileje przypomina komunizm :haha:. Zamiast tracić czas, lub Diaxy na Event lepiej wykupić szybko nową epokę gdy wejdzie, żeby znowu mieć z automatu.
Ci co zaczęli w 2012 dawno mieli koniec (jeden kontynent) i żyją w ciągłej stagnacji pomiędzy uaktualnieniami.
Niech więc mają jedyną radość z łatwych eventów (jest tam jeszcze miejsce w zasobniku na kolejne nagrody?).

Dziękuje również bo widzę że ciągłe ulepszenia do gry dla graczy mniej rozwiniętych dają właśnie taki efekt, oni chcą tylko żeby tym wyżej było źle zamiast wziąć się i po prostu przejść tą banalną grę...
Ciągłe ulepszenia: nowe kontynenty i epoki rzeczywiście ułatwiają ukończenie tej banalnej gry :)
Ale, nie warto na siłę gonić bo gdy zabranie epok pozostanie zrobić zrzut wyników i zaczęcie od nowa, lub (bardziej prawdopodobne) zmiana na inną grę.

tu raczej zaskoczenia nie było , ponieważ znacznie wcześniej wiadomo było ile jest zadań i co trzeba zrobić ? :)
ja skończyłem te 11 zadań w około 9 godzi ;) i co , można ? :p
To niech koledzy którzy mają dostęp do bety, podzielą się informacją na temat następnego eventu który się już podobno rozpoczął.
Zostawić sobie zwiad czy może 2 ostatnie sektory?

Pytam "Starych wyjadaczy" bo poprzednie zwiady (na potrzeby eventów) kilku prowincji wymusiły odbicie aż o 2 epoki na mapie, a marnowanie kolejnych 2 prowincji skutkuje kupowaniem towarów za pr.
A może mam odpuścić sobie kolejne eventy ponieważ jestem "mniej rozwinięty" (na szczęście nie umysłowo).
 

DeletedUser13596

Guest
No właśnie równa rywalizacja będzie przecież karą. Osiąganie szczytu żeby mieć potem przywileje przypomina komunizm :haha:. Zamiast tracić czas, lub Diaxy na Event lepiej wykupić szybko nową epokę gdy wejdzie, żeby znowu mieć z automatu.
Ci co zaczęli w 2012 dawno mieli koniec (jeden kontynent) i żyją w ciągłej stagnacji pomiędzy uaktualnieniami.
Niech więc mają jedyną radość z łatwych eventów (jest tam jeszcze miejsce w zasobniku na kolejne nagrody?).


Ciągłe ulepszenia: nowe kontynenty i epoki rzeczywiście ułatwiają ukończenie tej banalnej gry :)
Ale, nie warto na siłę gonić bo gdy zabranie epok pozostanie zrobić zrzut wyników i zaczęcie od nowa, lub (bardziej prawdopodobne) zmiana na inną grę.


To niech koledzy którzy mają dostęp do bety, podzielą się informacją na temat następnego eventu który się już podobno rozpoczął.
Zostawić sobie zwiad czy może 2 ostatnie sektory?

Pytam "Starych wyjadaczy" bo poprzednie zwiady (na potrzeby eventów) kilku prowincji wymusiły odbicie aż o 2 epoki na mapie, a marnowanie kolejnych 2 prowincji skutkuje kupowaniem towarów za pr.
A może mam odpuścić sobie kolejne eventy ponieważ jestem "mniej rozwinięty" (na szczęście nie umysłowo).

Nie komunizm. Kapitalizm! Zacząłem szybciej, grałem lepiej, dlaczego mam czekać na słabszych?

Tak, przechodzenie eventów szybko i szybkie zgarnianie nagród sprawia mi przyjemność.

Co do Halloween:
Nie wiadomo jeszcze co w Halloween będzie pierwsze, zwiad czy podbój. Jest jedno zadanie dziennie.
Jak tylko uda mi się ukończyć wszystkie zadania, dam pełną solucję na blogu :). Gdybyś go czytał wiedział byś, jak przygotować się do Kolumba, bo dałem pełną listę zadań ze screenami i opisami na długo przed eventem :)
 

Natalia16191

Wielki książę
Ex-Team
Ciągłe ulepszenia: nowe kontynenty i epoki rzeczywiście ułatwiają ukończenie tej banalnej gry
Ale, nie warto na siłę gonić bo gdy zabranie epok pozostanie zrobić zrzut wyników i zaczęcie od nowa, lub (bardziej prawdopodobne) zmiana na inną grę.

Ty uważasz że te co pół roku jak nie rok epoki to jest za szybko?
Oczywiście nie dostrzegasz tego ze perły sypią pr, nie było tego, towary, nie było tego, wojaków, nie było tego, łotry dające 99
% na podbicie czego kolwiek, nie było tego, budynki plus do ataku, nie było tego, darmowe oblężenia, nie było tego, sąsiedztwa 80 osób, nie było tego, z różnica max 3 epoki, to może było nie pamiętam bo od początku miałam 30 sąsiadów i byłam top 3 w sąsiadach, Szato które sypie wszystkim plus, perły dające takiego busta ze aż ho ho, wszystko jest byle grać.

Wychodzi na to ze kiedyś było prościej jak wszyscy mieli 24 pr dziennie i walili w techy, surowce produkowało się dla gildii do wymiany ja mam marmur ty masz drewno to lecimy. Było prościej, ale czy prościej pod względem rozwoju to nie powiedziała bym.

No właśnie równa rywalizacja będzie przecież karą. Osiąganie szczytu żeby mieć potem przywileje przypomina komunizm . Zamiast tracić czas, lub Diaxy na Event lepiej wykupić szybko nową epokę gdy wejdzie, żeby znowu mieć z automatu.
Komunizm (od łac. communis – wspólny, powszechny) – ideologia społeczna, polityczna, gospodarcza której celem jest utworzenie społeczeństwa komunistycznego a więc społeczności opartej na wspólnej własności środków produkcji i braku różnic klasowych.
Proszę sobie w końcu doczytać, tak samo socjalizm, bo widze podstawa wiedzy o społeczeństwie, kulturze czy historia leży.

Co do historii o diaxach, nie wiem kto wydaje diaxy na event, ja zazwyczaj z eventu zbieram diaxy? Na nową epokę zazwyczaj daje tylko na zwiad, nie wiele to daje bo i tak pierwszy zwiad jest podwójny, tu powiedziała bym że cierpliwość moja nie daje rady, chcę mapkę zobaczyć, nowej epoki zaznać tak szybko ze wydam te 50 diamentów a nawet 100 bo te sumy, uwaga, są mi po nic... Ja zbieram do 800 bo już tyle muszę wydać na cos co mnie interesuje. Więc przeczytaj jeszcze raz mój poprzedni post, jeżeli uważasz ze cieszy mnie to że mam z automatu te same zadania co ty na nie diaxy wydajesz, to masz racje cieszy mnie to że takie błędy popełniasz, eventy które można przejść w 20 min, ty masz problem.
Jak nie wiecie jak się robi zwiady i podbija mapy pod eventy, uwaga doradzam:
Po pierwsze zwiad się zalicza jak wejdziemy na mape, więc można puścić zwiad tydzień przed eventem a w dniu zadania wejść na mape i zaliczone.
Po drugie są miejsca na mapie które mają rozwidnienie, tz można iść w dwa kierunki, wiec spokojnie można podbić pół prowincji i zostawić jeden sektorek moze więcej na zaliczenie podbij prowincjie.
Po trzecie jedyna komplikacja to gdy zadania zmieniają kolejność, że zaliczenie prowincji jest przed zwiadem, ale to żaden problem zwiad powiedzmy trwa 24h, puszczamy go przed dzień eventu o godzinie 20, event się zaczyna mamy więc czas na zaliczenie zadań do 20, jak będzie pierw zaliczenie zwiadu, to od 20 można spokojnie wrócić do gry, jak zaliczenie prowincji, to przed 20 podbijamy zostawiony ostatni sektor czytaj ad2

Do tego puszczamy co najmniej 4 produkcje 24h zawsze jest takie zadanie, również można przeddzień puścić na 20 jak zwiad, reszta zadań jest typu zbierz, ileś złota, młotków, towarów, cy tu mam tłumaczyć ""mniej rozwiniętemu" (na szczęście nie umysłowo)" jak to zaliczać? Jest jeszcze zadanie zmotywuj zgwiazdkuj warto pamiętać by nie zblokować się z odczekaniem przed następną akcją motywacji i ostatnie zadanie zdobądź ileś zadowolenia, sadzisz drzewa, usuwasz drzewa, sadzisz drzewa i tak do zaliczenia. Zadanie z usuwaniem armii, banał...
Jak ktoś z taką kombinacją nie zaliczy zadań do 24 w pierwszym dniu eventu znaczy że coś poszło nie tak lub nie chciało się, dla przykładu ja już nawet nie sprawdzam kiedy event wchodzi i się nie szykuje, bo lobię sobie pograć w event, a tak naprawdę już to pisałam z 5 razy tu, leniwa jestem :haha:

Oczywiście nic z tych moich instrukcji nie zrobisz jeżeli techy masz w czasach starożytnych a mape w nowożytnych, ale to już problem założenia geniuszy, którzy nie rozumieją ze technologia jest ważniejsza niż wszystko inne, nawet sprzedawanie surowców za pr wam pomaga, bo dać 20 pr za 600 surowca z kolonii a takie sa ceny czasami, to promocja, więcej czasami delikwent dostanie zwrotu z perły a 600 surowca to koszt techa...


Ktoś jeszcze chce napisać ze mamy lepiej bo ktoś ma gorzej, czekam, z moją ironią i sarkazmem zawsze do usług.

- - - Zaktualizowano - - -

P.S.
Właćnie a propo masz nawet bloga z zadaniami z bety zdjęciami nowych epok, FO na którym są najczęściej zadania podawane terminy daty, ale chyba ciężko znaleźć? Może podać na talerzyku?
 

DeletedUser14862

Guest
Mój był błąd że słowa "Komunizm" tak nie ująłem.
Odnosiło się jednak do powyższego cytatu: "...widzę że niektórzy dalej nauczeni kolektywistycznego komunizmu są.."
Więc należało je zrozumieć dosłownie tak jak było w tym cytacie zasugerowane, a więc zdaje się nie chodziło wcale o definicję czy Orwellowski przykład.
A raczej wskazanie na "Pseudosocjalizm" który nie tylko występował w naszym kraju, ale również w niektórych krajach kapitalistycznych.
Komunizmu nie pamiętam (bo nie było) za to czołgi na ulicach owszem 8I

- - - Zaktualizowano - - -

A Równość także jest podstawą demokracji
"Liberté - Égalité - Fraternité "
 

Natalia16191

Wielki książę
Ex-Team
Tak, a moja odpowiedź to zbiór odpowiedzi dla innych, jest moda dzieciaki nie wiedząc o czym piszą nazywają komunistą, radykałem, terrorystom.
W Francji jest tak równo że prawie nie ma już tam francuzów, powstają dzielnice "czarne", muzułmańskie i bogate żydowskie, obok tego robotnicze, jest tak równo że sklepy są osobno dla każdej z tych dzielnic, ostatnio dzieją sie tam pokazy niektórych nacji że nie chcą już tak równo że ich jest lepsze, tak powstają dzielnice z osobnym prawem, takie zamknięte troszkę, pilnowane przez policje, bardziej żeby nikt nie wszedł niż na odwrót ;)

Ale to inna historia...
 

DeletedUser12464

Guest
dlatego w maju 2012 oglądaliśmy reklamy i założyliśmy konta w grze by teraz mieć przewagę na pierwszym serwerze
jak ktoś chce szybko dogonić czołówkę to niech idzie na nowe serwa albo niech się pogodzi
i co karać teraz za to że ktoś włożył czas i pracę w swój rozwój? to będzie fair?

Ale o jakim "karaniu" piszesz? Że wszyscy mieliby włożyć w event realnie taki sam wysiłek jest dla ciebie karą? Szczerze mówiąc uważam za bezsensowne wprowadzanie eventów zaliczanych przez ludzi z końcowych epok prawie z automatu. Nie łatwiej będzie dać wszystkim posążek globalistyczny i azyl czempiona od tak? To dopiero będzie gratyfikacja dla tych co są z grą od początków jej istnienia!

widzę że niektórzy dalej nauczeni kolektywistycznego komunizmu są..

Przeczytaj raz jeszcze, zastanów się o czym piszę, a na koniec odpowiedz na pytanie: czy wrzutka o komunizmie ma jakikolwiek sens w tym temacie? Bo jeśli cokolwiek, to bardziej pod komunizm można podciągnąć fakt że jesteś w gronie topowych graczy co mają wszystko co się dało ugrać i z tego tytułu masz mieć łatwiej podczas eventów...

Po to powstają nowe serwery, żeby można było rywalizować z najlepszymi :).

Tylko tu nie chodzi o rywalizację - póki co (na szczęście) nie ma rankingów kto najszybciej zalicza event. Osobiście zawsze uważałem że eventy mają nam dawać nieco rozrywki, urozmaicać zabawę i na nowo z lekkim powiewem świeżości ściągnąć do gry, nie faworyzując przy tym pewnych grup graczy bo wyzwanie ma być dla każdego. A że tak nie jest wiem od dość dawna bo do szklanego sufitu dobiłem jakoś w kolonialnej.

Gracz mojej gildii LinuxGeek był kiedyś w ścisłej topce. Jego konto zostało usunięte. Może z rok temu założył je ponownie. Jest już w Epoce Jutra, odkrył wszystkie technologie, wymaksował perły. Można? Można.

Nie będę się wdawał w jałową polemikę, ale bez wsparcia z zewnątrz jest to dla przeciętnego gracza trudne żeby nie rzec niewykonalne. Gdzieś ktoś kiedyś liczył że samych PR potrzeba około 10 tysięcy (zaznaczam - nie liczyłem żeby mi nie wytykać jak to się pomyliłem) żeby od zera wejść na szczyt drzewa technologicznego, a pewnie po drodze jakieś perły itd. Mówię cały czas o prostej i klarownej sytuacji: nowy gracz co zaczął zabawę 3 miesiące temu musi realnie poświęcić dużo więcej czasu żeby zgarnąć to samo co gracze którzy w zasadzie skończyli zabawę (nazwijmy to) singleplayer czyli technologię i mapę podbojów więc i pewnej części zadań realnie nie mają.
 

Fatherland

Książę
niechce mi się powtarzać, bo muszę porobić kilka walk z automatu;) więc poczytaj co napisała Natalia to może zrozumiesz problem równości;)

P.S. należę do mafii FoE - osiągnąłem "szczyt" i teraz na tym zarabiam;) przyznaję się:D
 

DeletedUser12464

Guest
Nie ma "problemu równości" tylko część osób dobijająca do bieżącego w danym momencie końca rozwoju w grze ma ewidentne ułatwienie wynikające z nieprzemyślanych zadań. Tylko tyle i dobrze to ujmujesz w post scriptum. To tak jakbym na półmaratonach dystans dostawał zależnie od stażu biegania: "o, pan biegasz w eventach już od ponad dekady to pan lecisz dwa kilometry mniej, a tamten śmiga pierwszy raz to ma całą trasę".
 

DeletedUser12062

Guest
Nie ma "problemu równości" tylko część osób dobijająca do bieżącego w danym momencie końca rozwoju w grze ma ewidentne ułatwienie wynikające z nieprzemyślanych zadań. Tylko tyle i dobrze to ujmujesz w post scriptum. To tak jakbym na półmaratonach dystans dostawał zależnie od stażu biegania: "o, pan biegasz w eventach już od ponad dekady to pan lecisz dwa kilometry mniej, a tamten śmiga pierwszy raz to ma całą trasę".

Tylko osoby, które "dobiły do końca" wcześniej w podobny, czyli PEŁNY, sposób ukończyły dość dużą ilość Eventów radząc sobie z tym jak widać dość dobrze. I jak już mówiliśmy w tym wątku, bo zaliczam się do takich Graczy, uwierz mi, że wolałbym aby zabawa Eventowa wymagała czegoś więcej niż produkcji 24h i zaliczania zadań zwiadu i technologii "z buta". To co dla jednych wydaje się niesprawiedliwe samym zainteresowanym może też przeszkadzać....
 

Natalia16191

Wielki książę
Ex-Team
Nie ma "problemu równości" tylko część osób dobijająca do bieżącego w danym momencie końca rozwoju w grze ma ewidentne ułatwienie wynikające z nieprzemyślanych zadań. Tylko tyle i dobrze to ujmujesz w post scriptum. To tak jakbym na półmaratonach dystans dostawał zależnie od stażu biegania: "o, pan biegasz w eventach już od ponad dekady to pan lecisz dwa kilometry mniej, a tamten śmiga pierwszy raz to ma całą trasę".

Idąc tym tokiem myślenia, osoby posiadające perły ba perły na poziomie powyżej 10 powinny mieć obcięte dodatki do ataku, bo jest ktoś kto ma trudniej ;)
Dystans biegu jest zależny UWAGA od biegnącego ;) Jak ktoś nie daje rady przebiec maratonu biegnie półmaraton i w żadnym wypadku nie powinien twierdzić ze maratończycy mają prościej bo biegają dłużej, maja sponsorów i lepsze buty...

Naprawdę?
Czy muszę wyjaśnić co to jest pojęcie rywalizacji? A z resztą, niech Inno rozwiąże ten problem i daje nam graczom uprzywilejowanym (:haha:) teren do podbicia, ja mogę nawet zwiadem lecieć 3 dni, a ucieszy mnie to niezmiernie, jak kazdy jakikolwiek event!

Wiem ciężko pojąć że i tak źle i tak nie dobrze, ale stara prawda życiowa mówi że życie jest do ****, a co za tym idzie nie ma równości i sprawiedliwości...
 

DeletedUser12464

Guest
Czy muszę wyjaśnić co to jest pojęcie rywalizacji?

Ja chyba o to poproszę, szczególnie w kontekście eventów - gdzie jest rywalizacja w eventach? Masz jakiś ranking czy coś w tym stylu? Czy może za zaliczenie eventu w czasie poniżej 6 godzin dostaje się punkty rankingowe? Event ma dawać satysfakcję i dodatkową zabawę, śmiem twierdzić że obecny stan rzeczy dla większości osób przemyka prawie niezauważony i jedyne co może event rozciągnąć w czasie to zadanie z produkcją 24h gdy ktoś nie zostawi budynków do zebrania...

Bo jak widać nie do końca się rozumiemy - nie chcę nikomu nic obcinać (jak w przejaskrawionym przykładzie z perłami) tylko zwyczajnie zwracam uwagę na fakt: eventy nie są realnie równe dla wszystkich bo część osób ma zadania pozaliczane z automatu i stosując Twój tok myślenia ludzie mający na finiszu drzewko technologii i zaliczoną mapę podbojów powinni mieć trudniejsze eventy, a nie mają. No bo skoro dają radę więcej to dlaczego i poprzeczka nie ma stać wyżej, a słabsi skoro "nie dają rady" to powinni mieć lżej, czyż nie? Tak wynika z Twojego przykładu z biegami...

Napiszę raz jeszcze - eventy gdzie połowa zadań dla części ludzi nie istnieje są zwyczajnie słabe, zwłaszcza że odpadają zadania najbardziej czasochłonne. Równie dobrze eventy mogą polegać na zalogowaniu się i odklikaniu "Zaliczam event".
 

Natalia16191

Wielki książę
Ex-Team
Ja chyba o to poproszę, szczególnie w kontekście eventów - gdzie jest rywalizacja w eventach? Masz jakiś ranking czy coś w tym stylu? Czy może za zaliczenie eventu w czasie poniżej 6 godzin dostaje się punkty rankingowe? Event ma dawać satysfakcję i dodatkową zabawę, śmiem twierdzić że obecny stan rzeczy dla większości osób przemyka prawie niezauważony i jedyne co może event rozciągnąć w czasie to zadanie z produkcją 24h gdy ktoś nie zostawi budynków do zebrania...
Rywalizacja - Jest to postawa dominacji i walki, polegająca na zaspokajaniu swoich potrzeb bądź osiągnięciu celu kosztem przegranej drugiej strony konfliktu. Podstawą tego stylu jest założenie wygranej za wszelką cenę przy równoczesnym ignorowaniu potrzeb drugiej strony. Rywalizacja- ubieganie się o pierwszeństwo albo o zdobycie czegoś lub kogoś
Dostosowując do eventów, kto pierwszy ten lepszy, do gry kto pierwszy ten lepszy, do całości kto pierwszy ten lepszy... ;)
Do tego rywalizacja napędza rozwój, ja jestem "lepsza" ty chcesz być lepszy, ja mam event skończony ty też chcesz mieć, możesz to mieć wystarczy zaliczyć mapę i zadania :haha:

Bo jak widać nie do końca się rozumiemy - nie chcę nikomu nic obcinać (jak w przejaskrawionym przykładzie z perłami) tylko zwyczajnie zwracam uwagę na fakt: eventy nie są realnie równe dla wszystkich bo część osób ma zadania pozaliczane z automatu i stosując Twój tok myślenia ludzie mający na finiszu drzewko technologii i zaliczoną mapę podbojów powinni mieć trudniejsze eventy, a nie mają. No bo skoro dają radę więcej to dlaczego i poprzeczka nie ma stać wyżej, a słabsi skoro "nie dają rady" to powinni mieć lżej, czyż nie? Tak wynika z Twojego przykładu z biegami...
Przypomnienie:
Ale o jakim "karaniu" piszesz? Że wszyscy mieliby włożyć w event realnie taki sam wysiłek jest dla ciebie karą? Szczerze mówiąc uważam za bezsensowne wprowadzanie eventów zaliczanych przez ludzi z końcowych epok prawie z automatu. Nie łatwiej będzie dać wszystkim posążek globalistyczny i azyl czempiona od tak? To dopiero będzie gratyfikacja dla tych co są z grą od początków jej istnienia!
Spójrz na to z innej strony: osoba grająca np. od 4 miesięcy nie ma szansy dogonić Cię bez wsparcia setkami tysięcy diamentów, co w sytuacji eventu jak ten sprawia że stoi na gorszej pozycji bo... zaczęła grać później niż Ty. Dlatego w pewnym sensie niektórzy mogą czuć że zadania nie są fair bo jedni mają kilka zadań zaliczonych z automatu, a inni muszą szarpać się kilka dni by osiągnąć metę.
Po pierwsze KTO TU MÓWI o równości, mamy rywalizacje, gra z zasady jest rywalizacją zwłaszcza MMO, nie będzie równości! Ja nic nie mówiłam ze mam mieć trudniejszy event, już chyba w pierwszym poście napisałam ze ja chciała bym mieć event jak wy choć troche, tak mam zaliczone zadania z automatu, jak dodacie mi mapkę, dodacie również sobie mapkę tym samym zwiększycie dystans miedzy nami, bo ja tą mapkę zrobię dosłownie w 2 dni, mając tryliony jednostek z alka i 150% ataku czołgi i łotry, których to nie ma większość graczy, ja wjadę na mapkę i zostawię dziurę półroczna do nowej epoki, czytaj kolejnej mapki, w tym czasie wymaksuje kolejną perłę. Gdzie ta równość? Nigdzie! Jak bys chciał wyrównać eventy musiał byś jak pisałam każdemu graczowi wprowadzić to samo, czytaj te same jednostki, ten sam bonus, tą samą mapę i ten sam czas eventu, a i tak byli by gracze z diaxami którzy by opłacili co trzeba, inni z surowcami. Jak, jak chcesz więc wyrównać event żeby nie bolało to że mi zalicza 4 zadania z biegu? Powtórzę jeszcze raz żeby każdy złapał o co chodzi z karaniem, jak chcesz żeby każdy miał równe szanse i start w evencie, musisz mnie pokarać bo ja już mam lepiej niż ty (w sumie nie wiem wnioskuje z pisania)

Napiszę raz jeszcze - eventy gdzie połowa zadań dla części ludzi nie istnieje są zwyczajnie słabe, zwłaszcza że odpadają zadania najbardziej czasochłonne. Równie dobrze eventy mogą polegać na zalogowaniu się i odklikaniu "Zaliczam event".
Nie nie mogą polegać na klikaniu zaliczam event, bo wtedy po pierwsze, odbierasz sobie zabawę, po drugie dostajesz soc za nic. Ja przeszłam mapkę, przeszłam zadania, przeszłam grę, zaliczyłam topke, czekam na rozwój, a Ty chcesz mieć jak ja zaliczone z automatu, zeby jak ja zalogować się i zrobić event w 5 min, żeby jak ja logować sie co 8 h bo częściej nie ma sensu, już nawet co 24h mogę się logować i tak to samo zastaje na powitanie, chcesz jak ja czytać w co 2 poście jak to źle jest zrobić event bo, UWAGA mój zwiad trwa 24h... Ha A event trwa jeszcze 2 dni, kurde już można zaliczyć z 3 epoki w całości przez ten czas, JAK ja jakoś pół roku temu zaliczyłam w 7 dni bodajże mapę Jutra... DA SIĘ naprawdę można jeszcze znaleźć czas na dłubanie w nosie i rzucanie w ludzi.

Przecież te eventy sa banalne, zadania są przewidywalne, w tym zaskoczył mnie posag z kolonialnej ;> A reszta już była i będzie jeszcze z 30 razy... Proszę Was, poświęćcie na tą gre 30 min na dzień a przejdziecie mape techy nie w 4 miesiące, bo tego nikt nie zrobił ale w tyle co my weterani, my mieliśmy 3 lata gry z czego z 1,5 roku oczekiwań na kolejną epokę, minus perły dajce teraz kopa w każdym aspekcie macie rok gry i jesteście na końcu mapy, ale uwaga nie tam gdzie ja, bo ja jestem 3 lata przed wami... Może to źle zabrzmi ale będe lepsza nawet jak będe mieć mniej pr, bo mam zaplecze kasy, młotków, pr i towarów, o 3 lata większe. Jak nie potraficie zrozumieć że równości nie ma to to narysuje,
3 lata ile byś nie równał, 3 lata...
 
Status
Zamknięty.
Do góry