Ogarnięci gracze(patrząc indywidualnie na możliwości), spory skład czyli gildia w granicach 80 osób, niski opór(bicie na 80%), oraz zdolność do mobilizacji dużą grupą o danej godzinie.
Założe się, że jako gildia nie spełniacie minimum 2 warunków np. mobilizacji
No to przegrałeś założenie.
Ciekawe czy nazwiesz 'mobilizacją' ludzi którzy wydają diamenty na budynki, czyli już masz element P2W, tego się nie nazywa mobilizacją, ale to jeszcze idzie przeboleć, dalej..
Nie wmówisz mi, że mamy słabą mobilizacje jeśli nie potrafimy zając 280tki w poniżej 40 sekund gdzie doszliśmy do co najmniej połowy podbicia tego sektora, po prostu nie jesteśmy falą 80 graczy siedzących przed kompem i nie spamujemy LMB. to nie jest kwestia tego kto jest LEPSZY, tylko kogo jest więcej i kto Lepiej wieczorem ćwiczył rękę.
@drixe jestem z tobą całym sercem, że tak powiem, w kontekście tego, że gra powinna dać możliwość pograć skoro już się gdzieś dostało, ale...
ale tu jest liga, a liga działa tak:
- najlepsi walczą o bycie na szczycie
- reszta zawsze walczy o ochłapy i jest to dla nich szansa, żeby coś ugrać i sprawdzić czy są na odpowiednim poziomie przygotowania (surowce, mobilizacja)
- słabi spadają do niższej ligi
jeżeli nie idzie w lidze, to po prostu macie słabą gildię i kropka
a to, że "byście" chcieli uważać się za godną diamentu to niestety tak nie jest
jesteście godni niższej (co tam jest, platyna?) i pewnie w niej wymiatacie
skoro uważasz, że silni powinni grać razem, to oni grają w diamencie
to nie oni nie pasują do ligi, to wasza gildia tam weszła z niższej i czasem macie farta to się utrzymujecie
tu wystarczyłoby zupełnie INNE rozwiązanie
szef gildii po zakończeniu GPC powinien decydować czy chce awansować wyżej, jeżeli nie potwierdzi, to zostaje w aktualnej
wtedy nie działoby się to z automatu i kropka
i o takie coś myślę, że można prosić IG
jeżeli takie rozwiązanie Cię nie satysfakcjonuje, to znaczy, że problem leży zupełnie gdzie indziej (ego?)
nie obraź się, ale tyle razy to wałkowane, że trochę musiałem inaczej dobrać słowa
Nie obrażam się, odpowiedziałeś na razie aktualnie najbardziej sensownie i logicznie, tylko doprecyzuje do tego co wskazałeś a masz dużą słuszność w kilku kwestiach.
Problem polega na tym, że jeżeli idzie nam na tyle dobrze, że możemy awansować, to czemu tego nie zrobić? to raz.
Dwa jest takie, że tylko w lidzie diamentowej jest możliwość pozyskania fragmentów, więc z natury każdy będzie chciał próbować je zdobyć, poza wieżą czempionów, reszta nagród to ochłapy (nie mówię o nagrodach i diamentach z walk, tylko o te budynki których wgl nie mam w mieście)
I trzy - najważniejsze z którym jak mniemam się właśnie ze mną zgodzisz - matchmaking.
Jeżeli jesteśmy w stanie zdobyć 2 miejsce, tak jak to zrobiliśmy w poprzednich polach, to czemu teraz dobrało nam takich rywali, że nie jesteśmy w stanie, i tu uwaga, nie zająć drugiego czy trzeciego, może nawet 8 miejsca, nie... my nie jesteśmy w stanie NIC zrobić
I o to głównie mi chodzi, nie o moje ego, jak dla mnie to ja mogę być i nawet w brązowej lidze, ale uważam, że jak jestem w stanie rywalizować z innymi gildiami na serwerze w diamencie to dajcie mi rywalizować tak jak zajęliśmy poprzednio 2 miejsce, a nie na zasadzie fartownego losowania, że "Ciebie damy ze spocuchami, a Ciebie wrzucimy do tych mniej aktywnych". I dajcie mi jakąś nagrodę za tą rywalizacje niech to będzie poziom 1 wieży, lub tak jak wcześniej przedstawiłem zrobić 5-10 poziomów i odpowiednio do 'ligi', albo nawet już niech będzie, niech stracę, nie musze mieć tej wieży, ale moment w którym jesteś zablokowany na trybunach to już jest kpina ;p
Dodatkowo to działa w drugą stronę, jest dużo gildii które są w diamencie a nie powinny, mają np po 10 członków, i załóżmy, że jakiejś gildii z topki przydzieli takich 'leszczy' którzy samotnie dominują na mapie, brzmi sprawiedliwie? no nie sądzę, a do tego dochodzi, i tu znowu - matchmaking.
Powinno to działać tak, że system dobiera wszystkich na równym poziomie i wtedy walczą o podium, a nie, że tylko 2 z nich. A rangi powinny być przyznawane automatycznie i
adekwatnie to skilla gildii, i ktoś tu pisał, że 'niby czemu najsilniejsi powinni walczyć z najsilniejszymi', no faktycznie.. Powinniśmy do paraolimpiady w wyścigach na wózku wrzucić 2 Usajn boltów... logiczne
Czyli konkluzja w uproszczeniu jest taka i w skrócie można tak to ocenić:
Jak masz mega farta, to będzie przydzielać Ci leszczy i zdobędziesz poziom 2 wieży z dużymi profitami po drodze,
A jak masz pecha to możesz zrobić sobie popcorn i pooglądać walkę w pentagonie.
Dodatkowo uważam, że dobra jest (bo prosta) analogia z rangami w Counter-Strike, myślę ze większość kojarzy tą grę.
Jak grasz w cs'a i dobrze Tobie idzie i Twojej drużynie - to awansujesz, i walczysz z silniejszymi,
Jeżeli dalej wygrywasz bo jesteś lepszy od tych z którymi grasz to Awansujesz dalej, do momentu w którym napotykasz graczy na swoim poziomie.
a tu coś takiego
nie istnieje. a to dlatego, że albo napotykasz najlepszych, albo leszczy i wszyscy macie diament na klacie, tworzy to niesprawiedliwy, niedziałający, śmiechu warty matchmaking.
Najlepsze jest to, że to nawet nie jest coś co sobie ja osobiscie wymyślam bo na Ang. forum też wstawiłem post do jeszcze lepszego tematu gdzie tam cisną właśnie o tym, to pierwsza odpowiedz na mój post tam:
W jego przypadku ma "farta" bo mogą walczyć o drugie miejsce, a Ci co wygrają pierwsze to wgl są w niebie, przepiękna rywalizacja, pełna umiejętności
plus aktualizacja przed zdjęciem oporu za 20 minut:
10/10 - będę
Nie grał ponownie