GPC Jak są dobierani przeciwnicy?

deliryk

Wicehrabia
wielu graczy o dawnym gvg nawet nie słyszało, bo było niedostępne dla telefonów :)

@Grzechu Junior , podcieranie się papierem to też strategia :)
@koordi - co ty tak marudzisz, przecież grasz w GPC, a w dodatku pewnie należysz do elitarnego grona farmerów diaxów :) także o co lotto? :)
@drixe - IG zwiększyło ilość walk na gpc, opór też idzie i ogólnie jest trudniej

dlaczego gildia 30-40 osób ma się równać z 80 bardzo aktywnymi graczami
to się nie trzyma kupy taka teoria

rozumiem, że po prostu też chcecie tam pograć, a teraz was blokują totalnie - ale na tym polega przewaga gildii w diamencie
chcesz frajdy? nie awansuj do diamentu :) znam graczy, co jak tylko trafią do diamentu to od razu szukają innej gildii w niższej gildii
 

Hans Voralberg

Wicehrabia
tak szczerze, to nie znam gry, w której tylko najsilniejsi między sobą walczą (zakładając, że jest to w ramach ligii)

w lidze zawsze jest ktoś słabszy i ktoś silniejszy

tu niestety mechanika jest trudna :) szczególnie jeżeli nie jesteś w silnej gildii
Tak, tylko w lidze IG spotyka się MKS Władysławowo ze Śląskiem Wrocław.
 
Ostatnia edycja:

drixe

Szlachcic zagrodowy
wielu graczy o dawnym gvg nawet nie słyszało, bo było niedostępne dla telefonów :)

@Grzechu Junior , podcieranie się papierem to też strategia :)
@koordi - co ty tak marudzisz, przecież grasz w GPC, a w dodatku pewnie należysz do elitarnego grona farmerów diaxów :) także o co lotto? :)
@drixe - IG zwiększyło ilość walk na gpc, opór też idzie i ogólnie jest trudniej

dlaczego gildia 30-40 osób ma się równać z 80 bardzo aktywnymi graczami
to się nie trzyma kupy taka teoria

rozumiem, że po prostu też chcecie tam pograć, a teraz was blokują totalnie - ale na tym polega przewaga gildii w diamencie
chcesz frajdy? nie awansuj do diamentu :) znam graczy, co jak tylko trafią do diamentu to od razu szukają innej gildii w niższej gildii

To co przedstawiłeś, właśnie świadczy o tym co napisałem w 1 Poście, ze matchmaking jest zepsuty.

Nie powinniśmy wgl być dobrani do takiego koszyka i to, że jesteśmy w diamentowej jest wynikiem błędnego sumowania wyników naszej gildii, my chcemy walczyć z równymi sobie, a nie możemy, chyba, że mamy farta i system wrzuci nas do jednego spocucha. Jest fest zepsuty ten system dlatego tyle graczy na to narzeka, szkoda gadać i tak tego nie zmienią bo mają to w.... ;p

to tak jakby w cs'ie dobrało silverów z globalem i macie grać, dostajecie wciery ale macie sie dobrze bawić
 
Ostatnia edycja:

deliryk

Wicehrabia
Tak, tylko w lidze IG spotyka się MKS Władysławowo ze Śląskiem Wrocław.
to wciąż lepiej niż RKS Huwdu i Polonia Napleton :) (dla administracji ;P to nie wulgaryzmy, a nazwy drużyn z Kapitana Bomby :p )

@drixe ok nie powinien dobierać i o to się burzą, ale jednocześnie chcą być w lidze diamentowej, żeby zbierać więcej diamentów z GPC i jeśli się uda powalczyć o wieżę czempiona :) także z jednej strony chcą mieć najlepsze bonusy a z drugiej nie chcą walczyć z najsilniejszymi
 

Grzechu Junior

Książę krwi królewskiej
ylko ty nie rozumiesz jednej rzeczy chyba,


Gra aktualnie nie pozwala grać w grę :)
bo?
Jedna z gildii co pokazałem na screenie ma full członków i jest aktywna, ale nie przejęli nawet jednego sektora bo nie są tak spoceni jak reszta, więc chyba nie :)
to chyba jednak nie grają?
jesteś za słaby to się rozwiń. Odsiewanie graczy słaby, ściąganie lepszych etc. Tak to działa.
 
Tylko ty nie rozumiesz jednej rzeczy chyba,


Gra aktualnie nie pozwala grać w grę :)

To tak jakbym zaprosił Cię do domu na grę planszową w której może grać maksymalnie 6 osób, ale zaprosiłem 20. dodatkowo zaznaczyłem, że 5 miejsc jest już zabukowane ale będzie losowanie na 6 miejsce, i raz na kilka zaproszeń uda Ci się zająć miejsce i pograć, ale resztę razy będziesz stał za plecami i kibicował innym jak grają.

dodatkowo nawet jak zajmiesz miejsce to nie jesteś w stanie wygrać nagrody głównej bo tylko 2 osoby mogą to zrobić. może byłbyś w stanie ale tylko wtedy kiedy byś miał farta i za każdym razem udałoby Ci się zając 6 miejsce przy stole :)

Rozwiązanie? dać więcej prezentów od najgorszego do najlepszego i przynieść jeszcze z 2-3 stoły.

"to się zbierzcie w większej grupie...."

Jedna z gildii co pokazałem na screenie ma full członków i jest aktywna, ale nie przejęli nawet jednego sektora bo nie są tak spoceni jak reszta, więc chyba nie :)
Nie wiem o której Gildii mówisz wszystkie były z nami na mapie i wiem że po prostu nie umiecie się dogadać ze sobą i połowa waszych członków nie robi nawet obowiązkowej normy walk ustalonej dla każdej gildii wewnętrznie ,i oczywiście rada nic nie robi z pasożytami a aktywni z chęciami na tym tracą
Jedyne wyjście powywalać pasożyty albo zmienić gildię bo bez współpracy i chęci nie pograsz
 

deliryk

Wicehrabia
no plus jest taki, że w QI będzie to chyba wszystko bardziej sprawiedliwie
pooglądałem dzisiaj filmiki z tego i tak jak myślałem, ten element moim zdaniem będzie ważniejszy niż gpc bo po prostu daje bonusy całej gildii jak będzie współpracować
 

Hans Voralberg

Wicehrabia
...Jedyne wyjście powywalać pasożyty albo zmienić gildię bo bez współpracy i chęci nie pograsz
To nic nie zmienia. Każda z Twoich propozycji, to taki transfer zawodnika do 1 ligi , albo pozostanie w okręgówce (drużynie) , co pogłębia jeszcze bardziej dysproporcje. Nie zmienia to nic, bo PZPN (czyt. IG), nadal każe spotykać się drużynie z ekstraklasy z okręgówką. Owszem, zawodnik ma się lepiej, ale rozgrywki są nadal jest do du...
 
Ostatnia edycja:

drixe

Szlachcic zagrodowy
Nie wiem o której Gildii mówisz wszystkie były z nami na mapie i wiem że po prostu nie umiecie się dogadać ze sobą i połowa waszych członków nie robi nawet obowiązkowej normy walk ustalonej dla każdej gildii wewnętrznie ,i oczywiście rada nic nie robi z pasożytami a aktywni z chęciami na tym tracą
Jedyne wyjście powywalać pasożyty albo zmienić gildię bo bez współpracy i chęci nie pograsz

Ale tu skala aktywności to zupełnie inna liga, Próbujesz mi powiedzieć abym grał z członkami tak, aby być spoconym na równi z innymi, co jest niewykonalne - chyba, że będziesz grał patrząc co 5 minut w telefon na lekcji przyrody czy czasem jakiś sektor się nie odblokował. ale my tak nie chcemy grać, to chyba zrozumiałe?

Przedstawię łopatologicznie przykład:

godz. 10:00 - wchodzę do gry pograć na polach - nie mogę, bo wszystko zajęte i zablokowane, najszybciej za 3 godzin.
godz. 13:05 - wchodzę do gry pograć na polach - nie mogę bo spóźniłem się 5 minut i wszystko zajęte i zablokowane, najszybciej za 2-3 godziny,
godz. 14:59 - wchodzę do gry pograć na polach - oo! za minutę jeden sektor możliwy do podbicia - atakujemy, i tu parę wariantów:

1# - przejmujemy i czekamy na kolejny sektor do odblokowania, lub atakujemy 1-2 kolejne, i na tym MAX. bo drugi mokry chucha nam z tyłu na kark.
2# - nie dajemy rady i przejmują sektor który atakowaliśmy, więc czekamy na kolejny unlock,
3# - przejmujemy sporą ilość sektorów bo akurat moce przerobowe napinaczy się skończyły więc łapiemy ochłapy na koniec dnia do resetu oporu

I teraz o to o co mam pretensje to jest to, że jedyny sposób na pogranie i 'frajdę' z rozgrywki to jest to, aby znaleźć inną gildie pełną osób które bardzo szybko potrafią klikać w przycisk myszy lub pulpit tabletu, albo po prostu NIE granie -> spadek w lidze i potem granie na 'normalnym' poziomie po to, aby znowu awansować w lidze i potem znowu to samo, bo najwidoczniej normalna aktywność w grze (awans na diament), gdzie z 30 członków 20 się biję logując parę razy dziennie skutkuje dobraniem internetowych karków jako oponentów.

Czyli w czym problem? z matchmakingiem, Niech słetisy grają ze słetisami, 'aktywni gracze z aktywnymi' a mało aktywni z mało aktywnymi - Nagrody? jak wspomniałem wcześniej - niech zrobią kilka ranków jakiegoś budynku i każdy będzie zadowolony.


poziom 10 budynku - wygrywają słetisy
poziom 9-5 aktywni gracze itd.
poziom 5-1 mało aktywni gracze

To spowoduje rywalizacje na każdym poziomie, plus da REALNIE możliwość grania w grę, bo aktualnie - jej nie ma. a tu kolejna aktualizacja statusu pól na dzisiaj :)

1708016168334.png

3jka musi zaje***cie się bawić nie wspominając o reszcie :)

btw:

Najlepsze jest to, że to jest raczej w miarę proste, że matchmaking można by obliczyć na podstawie sumy wszystkich walk/nego danej gildii i dobrać inne gildie z podobnym wynikiem do rywalizacji w następnych polach, spowoduje to, że walki 8 gildii będą na podobnym poziomie więc w grę będą musiały wchodzić odpowiednie strategie, skrupulatność, planowanie i zwiększona aktywność, ale NIE na poziomie słetisów z którymi NIE chcemy grać.
I tak wiem, było by 'parę gier wstępnych' które szacowałyby moce przerobowe gildii i wyznaczały 'rangę' na dobranie odpowiednich oponentów, a potem każda wygrana skutkowała by awansem na kolejny poziom. izi as that. Oczywiście nie wykluczam tutaj innych czynników które też by trzeba było wziąć pod uwagę, które ułatwiły by wyznaczanie mocy gildii, jak np. max opór osiągany codziennie przez graczy gildii na każdy dzień 'gry wstępnej' lub szybkość przejmowania sektorów, itd. Jest to trudne, tak. ale realne. Ale raczej nikomu się nie chce tworzyć tego typu algorytmów tylko po prostu lepiej zrobić jakąś złotą/diamentową ligę i tyle, no ale cóż..

/e

1708018033213.png

1708018127244.png

to jest max możliwości w walce z Potęgą potu :D

Czekam na kolejne argumenty na obronę działania aktualnego matchmakingu ;)
 
Ostatnia edycja:

deliryk

Wicehrabia
to moze prosciej... nie dodawac ligii tylko pozion easy medium hard

i od poziomu uzaleznic kto z kim gra oraz nagrody

putanie, czy topki beda chcialy grac ze soba o hard jezeli beda wiedziec ze w medium bedzie im latwiej ,)
finalnie wyjdzie ze diament hard bedzie latwiejszy niz diament medium xD
 

drixe

Szlachcic zagrodowy
to moze prosciej... nie dodawac ligii tylko pozion easy medium hard

i od poziomu uzaleznic kto z kim gra oraz nagrody

putanie, czy topki beda chcialy grac ze soba o hard jezeli beda wiedziec ze w medium bedzie im latwiej ,)
finalnie wyjdzie ze diament hard bedzie latwiejszy niz diament medium xD

Będą musiały, ktoś przecież musi wygrać, a jak wygrywa to przechodzi i ma rank-up, powiedzmy z 5 na 6 miejsce poziomu trudności, i na przykład na wyższym już obejmuje 3cie miejsce - to powoduje, że nie awansuje ani nie spada, tylko następnym razem muszą bardziej się postarać o kolejny rank-up jeśli chcą lepszą nagrodę. to na prawdę jest proste, dużo gier operuje na takich zasadach, ale tu to jest strasznie.... 'uogólnione'?

Dodatkowo pamiętaj, że im wyżej się znajdziesz i im więcej gier wygrasz tym lepszą nagrodę otrzymasz, więc tych co siedzą 24/7 będzie to kusiło i będą zawsze chcieli być najlepsi. Można by to na prawdę fajnie zrobić ale to więcej mechanik wprowadzasz co wiąże się z programowaniem a to z pieniędzmi

Każde mistrzostwa by poprzedzały kwalifikacje 1-2 dniowe po ileś tam razy aby oszacować zdolności wstępne danej gildii i tyle..

/e

godzina 19:07 i Tabela wygląda tak dla zainteresowanych:

1708020461023.png
1708020635119.png

Tak szybko jak 3jce udało się na chwilę kuknąć zza murów po 2-3 sektory to tak szybko dostali płaskiego na dżentelmena aby wrócili na swoje miejsce, zostawili mała kałuże po sobie.

Diamentowa liga reprezentująca najlepszych graczy którzy 'walczą' aby pokazać swoje umiejętności. Zapraszamy na Gildyjne Poty Chwały!

Jak dobrze pójdzie i baza się nam wybuduje to w kordonie będziemy w stanie operować aby przejąć trochę ochłapów bo będzie 20% hehe ale tylko do 24tej max! bo potem kolejne okrążenie. btw. W praktyce 'premiera' pól zacznie się jak dobrze pójdzie to jutro dla większości :D

NIKT mi nie wmówi, że to działa bez zarzutów i tak jak 'powinno' xD

Tak wyglądają aktualnie pola w skrócie:

1708022180999.png
 
Ostatnia edycja:

Marik

Książę
Chciałbym zaproponować wam alternatywę, dla gildi(liga diament/platyna) bez mocy z dużymi pretensjami że nie ma co bić: Dodatkową opcje aktywowaną przez zalożyciela (tylko podczas 1 dnia gpch) tzn. jesteś w diamecie i ewidentnie masz za mocnych rywali, klikasz przycisk np. opuść ligę i gildia z diamentu trafia do złotej. Pola są skrócone o ten jeden dzień, ale gildia trafia do złota i może działać. Będzie mniej nagród, ale i rywale słabsi. Coś za coś, chcecie bić to nie w diamencie tylko niżej
 

drixe

Szlachcic zagrodowy
Chciałbym zaproponować wam alternatywę, dla gildi(liga diament/platyna) bez mocy z dużymi pretensjami że nie ma co bić: Dodatkową opcje aktywowaną przez zalożyciela (tylko podczas 1 dnia gpch) tzn. jesteś w diamecie i ewidentnie masz za mocnych rywali, klikasz przycisk np. opuść ligę i gildia z diamentu trafia do złotej. Pola są skrócone o ten jeden dzień, ale gildia trafia do złota i może działać. Będzie mniej nagród, ale i rywale słabsi. Coś za coś, chcecie bić to nie w diamencie tylko niżej

Ok spoko, ale system nie powinien tak działać, że musimy coś 'opuszczać'

Tabela pokazuje że nie zbudowaliście stanowiska dowodzenia w ,,bazie,,. Może to wskazywać na mały skarbiec, a co za tym idzie gildia, której nie stać na podstawy nie powinna się pchać do diamentu

To nie jest kwestia tego czy nas stać, przed chwilą mielismy unlock to liczyłem i pole 280 zajęli w jakies 40 sekund
 

Marik

Książę
To nie jest kwestia tego czy nas stać, przed chwilą mielismy unlock to liczyłem i pole 280 zajęli w jakies 40 sekund
Ogarnięci gracze(patrząc indywidualnie na możliwości), spory skład czyli gildia w granicach 80 osób, niski opór(bicie na 80%), oraz zdolność do mobilizacji dużą grupą o danej godzinie.

Założe się, że jako gildia nie spełniacie minimum 2 warunków np. mobilizacji
 

deliryk

Wicehrabia
@drixe jestem z tobą całym sercem, że tak powiem, w kontekście tego, że gra powinna dać możliwość pograć skoro już się gdzieś dostało, ale...

ale tu jest liga, a liga działa tak:
- najlepsi walczą o bycie na szczycie
- reszta zawsze walczy o ochłapy i jest to dla nich szansa, żeby coś ugrać i sprawdzić czy są na odpowiednim poziomie przygotowania (surowce, mobilizacja)
- słabi spadają do niższej ligi

jeżeli nie idzie w lidze, to po prostu macie słabą gildię i kropka

a to, że "byście" chcieli uważać się za godną diamentu to niestety tak nie jest
jesteście godni niższej (co tam jest, platyna?) i pewnie w niej wymiatacie

skoro uważasz, że silni powinni grać razem, to oni grają w diamencie
to nie oni nie pasują do ligi, to wasza gildia tam weszła z niższej i czasem macie farta to się utrzymujecie

tu wystarczyłoby zupełnie INNE rozwiązanie

szef gildii po zakończeniu GPC powinien decydować czy chce awansować wyżej, jeżeli nie potwierdzi, to zostaje w aktualnej
wtedy nie działoby się to z automatu i kropka

i o takie coś myślę, że można prosić IG

jeżeli takie rozwiązanie Cię nie satysfakcjonuje, to znaczy, że problem leży zupełnie gdzie indziej (ego?)

nie obraź się, ale tyle razy to wałkowane, że trochę musiałem inaczej dobrać słowa
 

Grzechu Junior

Książę krwi królewskiej
ja od zawsze pisze o najprostszym rozwiązaniu.
Sezonowość. Ta gra by na tym skorzystała i każdy gracz.

Zrobić mistrzostwa GPC: np. 2 turnieje.
Potem niech te Rajdy będą
potem np. 2 tygodnie gvg.
Potem np. Wyprawy (tu je rozbudować)

Ja rozumiem, ze pchamy wszystko na raz, ale czemu tego nie podzielić. Jest masa głosów, że gra wymaga za dużo aktywności - pełna zgoda. Dlatego powinno się ją podzielić i wtedy można grać "na pełnej" w jedną rzecz. Miesiąc GPC, miesiąc Rajdów etc. I wtedy top może walczyć tylko ze sobą bo zdarzałoby się to czasem, a nie cały czas.

<da się to zoptymalizować pod kątem diaxów, jakieś battle passy etc>

Eventy też by mogłybyć między gildyjne (to co teraz jest systemem ligowym, ale np. ranking gildii na świecie według średniego progressu)

Tylko IG musiałoby sobie powiedzieć - Róbmy więcej trybów, ale niech się pojawią rzadziej. Finansowo moim zdaniem wyszliby na plus.
 

drixe

Szlachcic zagrodowy
Ogarnięci gracze(patrząc indywidualnie na możliwości), spory skład czyli gildia w granicach 80 osób, niski opór(bicie na 80%), oraz zdolność do mobilizacji dużą grupą o danej godzinie.

Założe się, że jako gildia nie spełniacie minimum 2 warunków np. mobilizacji

No to przegrałeś założenie.
Ciekawe czy nazwiesz 'mobilizacją' ludzi którzy wydają diamenty na budynki, czyli już masz element P2W, tego się nie nazywa mobilizacją, ale to jeszcze idzie przeboleć, dalej..
Nie wmówisz mi, że mamy słabą mobilizacje jeśli nie potrafimy zając 280tki w poniżej 40 sekund gdzie doszliśmy do co najmniej połowy podbicia tego sektora, po prostu nie jesteśmy falą 80 graczy siedzących przed kompem i nie spamujemy LMB. to nie jest kwestia tego kto jest LEPSZY, tylko kogo jest więcej i kto Lepiej wieczorem ćwiczył rękę.

@drixe jestem z tobą całym sercem, że tak powiem, w kontekście tego, że gra powinna dać możliwość pograć skoro już się gdzieś dostało, ale...

ale tu jest liga, a liga działa tak:
- najlepsi walczą o bycie na szczycie
- reszta zawsze walczy o ochłapy i jest to dla nich szansa, żeby coś ugrać i sprawdzić czy są na odpowiednim poziomie przygotowania (surowce, mobilizacja)
- słabi spadają do niższej ligi

jeżeli nie idzie w lidze, to po prostu macie słabą gildię i kropka

a to, że "byście" chcieli uważać się za godną diamentu to niestety tak nie jest
jesteście godni niższej (co tam jest, platyna?) i pewnie w niej wymiatacie

skoro uważasz, że silni powinni grać razem, to oni grają w diamencie
to nie oni nie pasują do ligi, to wasza gildia tam weszła z niższej i czasem macie farta to się utrzymujecie

tu wystarczyłoby zupełnie INNE rozwiązanie

szef gildii po zakończeniu GPC powinien decydować czy chce awansować wyżej, jeżeli nie potwierdzi, to zostaje w aktualnej
wtedy nie działoby się to z automatu i kropka

i o takie coś myślę, że można prosić IG

jeżeli takie rozwiązanie Cię nie satysfakcjonuje, to znaczy, że problem leży zupełnie gdzie indziej (ego?)

nie obraź się, ale tyle razy to wałkowane, że trochę musiałem inaczej dobrać słowa

Nie obrażam się, odpowiedziałeś na razie aktualnie najbardziej sensownie i logicznie, tylko doprecyzuje do tego co wskazałeś a masz dużą słuszność w kilku kwestiach.

Problem polega na tym, że jeżeli idzie nam na tyle dobrze, że możemy awansować, to czemu tego nie zrobić? to raz.
Dwa jest takie, że tylko w lidzie diamentowej jest możliwość pozyskania fragmentów, więc z natury każdy będzie chciał próbować je zdobyć, poza wieżą czempionów, reszta nagród to ochłapy (nie mówię o nagrodach i diamentach z walk, tylko o te budynki których wgl nie mam w mieście)

I trzy - najważniejsze z którym jak mniemam się właśnie ze mną zgodzisz - matchmaking.

Jeżeli jesteśmy w stanie zdobyć 2 miejsce, tak jak to zrobiliśmy w poprzednich polach, to czemu teraz dobrało nam takich rywali, że nie jesteśmy w stanie, i tu uwaga, nie zająć drugiego czy trzeciego, może nawet 8 miejsca, nie... my nie jesteśmy w stanie NIC zrobić :D

I o to głównie mi chodzi, nie o moje ego, jak dla mnie to ja mogę być i nawet w brązowej lidze, ale uważam, że jak jestem w stanie rywalizować z innymi gildiami na serwerze w diamencie to dajcie mi rywalizować tak jak zajęliśmy poprzednio 2 miejsce, a nie na zasadzie fartownego losowania, że "Ciebie damy ze spocuchami, a Ciebie wrzucimy do tych mniej aktywnych". I dajcie mi jakąś nagrodę za tą rywalizacje niech to będzie poziom 1 wieży, lub tak jak wcześniej przedstawiłem zrobić 5-10 poziomów i odpowiednio do 'ligi', albo nawet już niech będzie, niech stracę, nie musze mieć tej wieży, ale moment w którym jesteś zablokowany na trybunach to już jest kpina ;p

Dodatkowo to działa w drugą stronę, jest dużo gildii które są w diamencie a nie powinny, mają np po 10 członków, i załóżmy, że jakiejś gildii z topki przydzieli takich 'leszczy' którzy samotnie dominują na mapie, brzmi sprawiedliwie? no nie sądzę, a do tego dochodzi, i tu znowu - matchmaking.

Powinno to działać tak, że system dobiera wszystkich na równym poziomie i wtedy walczą o podium, a nie, że tylko 2 z nich. A rangi powinny być przyznawane automatycznie i adekwatnie to skilla gildii, i ktoś tu pisał, że 'niby czemu najsilniejsi powinni walczyć z najsilniejszymi', no faktycznie.. Powinniśmy do paraolimpiady w wyścigach na wózku wrzucić 2 Usajn boltów... logiczne :)

Czyli konkluzja w uproszczeniu jest taka i w skrócie można tak to ocenić:

Jak masz mega farta, to będzie przydzielać Ci leszczy i zdobędziesz poziom 2 wieży z dużymi profitami po drodze,
A jak masz pecha to możesz zrobić sobie popcorn i pooglądać walkę w pentagonie.

Dodatkowo uważam, że dobra jest (bo prosta) analogia z rangami w Counter-Strike, myślę ze większość kojarzy tą grę.
Jak grasz w cs'a i dobrze Tobie idzie i Twojej drużynie - to awansujesz, i walczysz z silniejszymi,
Jeżeli dalej wygrywasz bo jesteś lepszy od tych z którymi grasz to Awansujesz dalej, do momentu w którym napotykasz graczy na swoim poziomie.

a tu coś takiego nie istnieje. a to dlatego, że albo napotykasz najlepszych, albo leszczy i wszyscy macie diament na klacie, tworzy to niesprawiedliwy, niedziałający, śmiechu warty matchmaking.

Najlepsze jest to, że to nawet nie jest coś co sobie ja osobiscie wymyślam bo na Ang. forum też wstawiłem post do jeszcze lepszego tematu gdzie tam cisną właśnie o tym, to pierwsza odpowiedz na mój post tam:
1708038661966.png
W jego przypadku ma "farta" bo mogą walczyć o drugie miejsce, a Ci co wygrają pierwsze to wgl są w niebie, przepiękna rywalizacja, pełna umiejętności :)


plus aktualizacja przed zdjęciem oporu za 20 minut:

1708036862711.png

10/10 - będę Nie grał ponownie
 

Załączniki

  • 1708037431921.png
    1708037431921.png
    377,7 KB · Wyświetlenia: 3
Ostatnia edycja:

Marik

Książę
No to przegrałeś założenie.
Ciekawe czy nazwiesz 'mobilizacją' ludzi którzy wydają diamenty na budynki, czyli już masz element P2W, tego się nie nazywa mobilizacją, ale to jeszcze idzie przeboleć, dalej..
Nie wmówisz mi, że mamy słabą mobilizacje jeśli nie potrafimy zając 280tki w poniżej 40 sekund gdzie doszliśmy do co najmniej połowy podbicia tego sektora, po prostu nie jesteśmy falą 80 graczy siedzących przed kompem i nie spamujemy LMB. to nie jest kwestia tego kto jest LEPSZY, tylko kogo jest więcej i kto Lepiej wieczorem ćwiczył rękę.
Jest BN, WG, (farmy ale nie bierzmy ich pod uwagę) i same pola, z których wypadają diamenty, Nie wiem czy system jest tak skonstruowany ale im częściej wykupisz obóz tym częściej wpadają diamenty - przypadek? To nie jest p2w wydawać coś, co dostajesz za darmo. Kwestią jest natomiast ile osób w gildii gra pod gildie i nie patrzy na czubek własnego nosa, ja, ja i tylko ja...
Skoro udało wam się nabić sektor do połowy, to po zejściu bloka macie troche przewagi. To nie jest moja złośliwość po prostu ewidentnie coś w gildii nie działa. Dałbyś zrzut całej mapy z obecnych gpch?
 

Don Flamingo

Baronet
@drixe
Robię to z bólem serca, bo chłopak z trollfacem jest mega irytujący... ale muszę przyznać rację Grzechowi.
Pechowo trafiliście na dwie najsilniejsze gildie na Arvahall, jak i jedne z najmocniejszych na polskim FoE, co z pewnością udowodniłyby rozgrywki między-światowe, gdyby takie istniały.
Może mielibyście szanse zrobić wjazd na wulkan, gdybyście zebrali najlepszych graczy z tych trzech gildii z miejsc 3-5 pod jedną banderą.
Rozwiązania waszej patowej sytuacji są zatem dwa:
1. Zmiana gildii na taką, która jest w stanie namieszać i zrobić wjazd na wulkan, nawet jeśli w starciu z tymi dwiema gildiami ostatecznie polegniecie (HiS, Terranova, Askalon, MD, Zakon Rycerski, NMS itd. trochę tych opcji jest dostępnych)
2. Zaproszenie przez waszą liderkę innej gildii do fuzji i stworzenie mini-potwora na poziomie tych solidnych, które wymieniłem powyżej, będących w stanie zagrozić tym dwóm hegemonom na waszej mapie.
Osobiście polecam opcję nr. 2. Na Jaims, moi generałowie i generałki z dwóch średnich gildii stworzyli na prawdę silną ekipę :) wystarczą chęci.
Tak więc szanowcy drixe - bądź twardzielem. Następne 10 dni to czas na przemyślenia i podjęcie odpowiednich działań - albo podejmiecie je jako gildia - wspólnie. Albo każdy z osobna pójdzie swoją drogą.
Pozdrowienia dla Iris Marines Entropia - to tak swoją drogą :)
Wierzę, że ona to ogarnie.

PS/ Piszę komentarz do Ciebie drixe, jako że rozumiesz realia arvahalla.
Reszta może go olać xd
 
Problem polega na tym, że jeżeli idzie nam na tyle dobrze, że możemy awansować, to czemu tego nie zrobić? to raz.
Dwa jest takie, że tylko w lidzie diamentowej jest możliwość pozyskania fragmentów, więc z natury każdy będzie chciał próbować je zdobyć, poza wieżą czempionów, reszta nagród to ochłapy (nie mówię o nagrodach i diamentach z walk, tylko o te budynki których wgl nie mam w mieście)

I trzy - najważniejsze z którym jak mniemam się właśnie ze mną zgodzisz - matchmaking.

Jeżeli jesteśmy w stanie zdobyć 2 miejsce, tak jak to zrobiliśmy w poprzednich polach, to czemu teraz dobrało nam takich rywali, że nie jesteśmy w stanie, i tu uwaga, nie zająć drugiego czy trzeciego, może nawet 8 miejsca, nie... my nie jesteśmy w stanie NIC zrobić :D
SKORO PCHASZ SIĘ DO DIAMĘTU ŻEBY POPRÓBOWAĆ COŚ WYGRAĆ
TO PRÓBÓJ I NIE NAŻEKAJ ŻE TRAFIŁOŚ NA MOCNIEJSZYCH BO TEGO SIĘ MOGŁEŚ SPODZIEWAĆ !!!
USPRAWNIAJCIE GILDIĘ KIEDYŚ BĘDZIE LEPIEJ :)
KTO POWIEDZIAŁ ŻE SKORO GRASZ TO WSZYSTKO MASZ DOSTAĆ NA TACY, NA NIEKTÓRE NAGRODY TRZEBA ZASŁÓŻYĆ !
 

drixe

Szlachcic zagrodowy
Jest BN, WG, (farmy ale nie bierzmy ich pod uwagę) i same pola, z których wypadają diamenty, Nie wiem czy system jest tak skonstruowany ale im częściej wykupisz obóz tym częściej wpadają diamenty - przypadek? To nie jest p2w wydawać coś, co dostajesz za darmo. Kwestią jest natomiast ile osób w gildii gra pod gildie i nie patrzy na czubek własnego nosa, ja, ja i tylko ja...
Skoro udało wam się nabić sektor do połowy, to po zejściu bloka macie troche przewagi. To nie jest moja złośliwość po prostu ewidentnie coś w gildii nie działa. Dałbyś zrzut całej mapy z obecnych gpch?

Nieźle wyssane z palca informacje o wzmożonej ilości dropu diamentów jak je wydajesz xD szkoda, że drop z BN nie jest większy jak kupowałem bilety do eventu wildlife.

"w Gildii coś nie działa" No.. nie działa.. - nie siedzimy w 80 i nie klikamy LMB 24/7 :)

@drixe
Robię to z bólem serca, bo chłopak z trollfacem jest mega irytujący... ale muszę przyznać rację Grzechowi.
Pechowo trafiliście na dwie najsilniejsze gildie na Arvahall, jak i jedne z najmocniejszych na polskim FoE, co z pewnością udowodniłyby rozgrywki między-światowe, gdyby takie istniały.
Może mielibyście szanse zrobić wjazd na wulkan, gdybyście zebrali najlepszych graczy z tych trzech gildii z miejsc 3-5 pod jedną banderą.
Rozwiązania waszej patowej sytuacji są zatem dwa:
1. Zmiana gildii na taką, która jest w stanie namieszać i zrobić wjazd na wulkan, nawet jeśli w starciu z tymi dwiema gildiami ostatecznie polegniecie (HiS, Terranova, Askalon, MD, Zakon Rycerski, NMS itd. trochę tych opcji jest dostępnych)
2. Zaproszenie przez waszą liderkę innej gildii do fuzji i stworzenie mini-potwora na poziomie tych solidnych, które wymieniłem powyżej, będących w stanie zagrozić tym dwóm hegemonom na waszej mapie.
Osobiście polecam opcję nr. 2. Na Jaims, moi generałowie i generałki z dwóch średnich gildii stworzyli na prawdę silną ekipę :) wystarczą chęci.
Tak więc szanowcy drixe - bądź twardzielem. Następne 10 dni to czas na przemyślenia i podjęcie odpowiednich działań - albo podejmiecie je jako gildia - wspólnie. Albo każdy z osobna pójdzie swoją drogą.
Pozdrowienia dla Iris Marines Entropia - to tak swoją drogą :)
Wierzę, że ona to ogarnie.

PS/ Piszę komentarz do Ciebie drixe, jako że rozumiesz realia arvahalla.
Reszta może go olać xd

Ok spoko, załóżmy, że natrafiliśmy na 2 mocne gildie, ale to nie zmienia faktu, że są ogólnie inne gildie które nie zostały wrzucone do tych dwóch, czemu to one się tam nie znalazły skoro są lepsze? to nie ma absolutnie sensu, tym bardziej, że matchmaking działa tak, że raz Cię przydzieli do Pól w których nie jesteś w stanie nic zrobić, a raz w których dominujesz. i o to głównie się rozchodzi

Jeżeli gra działa na zasadzie totolotka, to nie ma znaczenia czy masz złotą, diamentową, czy sraczkowatą ligę. bo każdy będzie chciał być w diamencie bo może mu się poszczęści i zdobędzie fragmenty na wieże. - i tu nie chodzi o to, że muszę ją mieć bo nie, po prostu chce grać z przeciwnikami na poziomie, jak zejdę do ligi niżej to my będziemy dominować - więc: 1. nie ma rywalizacji, 2. muszę sam siebie downgrejdować, 3. słabsi ode mnie jak maja farta to wygrywają w diamencie. no *****isty system :D

Powinniśmy mieć przeciwników którzy mają umiejętności, czas, mobilizacje - na naszym poziomie, i to SYSTEM powinien to wiedzieć.
A nie, że raz dostajemy 'boty' i idzie łatwy win, a raz takie coś jak teraz. to powoduje, że jak ktoś ma FARTA to może zdobyć główną nagrodę praktycznie bez wysiłku.

Jedyne co ten system tworzy to właśnie sytuacje w których 2 się bije a reszta patrzy, zamiast stworzyć matchmaking, gdzie wrzuca zawsze 8 graczy na podobnym lub tym samym poziomie (co jest logiczne), i walczą o najlepsze miejsce, Ci co zostają w tyle spadają trochę w rankingu i walczą potem z trochę gorszymi i tam już im pójdzie lepiej. dopóki czegoś nie poprawią/zmienią jeśli znowu będą chcieli wejść wyżej, na tym polega właśnie rywalizacja.
 

Grzechu Junior

Książę krwi królewskiej
Ok spoko, załóżmy, że natrafiliśmy na 2 mocne gildie, ale to nie zmienia faktu, że są ogólnie inne gildie które nie zostały wrzucone do tych dwóch, czemu to one się tam nie znalazły skoro są lepsze? to nie ma absolutnie sensu, tym bardziej, że matchmaking działa tak, że raz Cię przydzieli do Pól w których nie jesteś w stanie nic zrobić, a raz w których dominujesz. i o to głównie się rozchodzi

Jeżeli gra działa na zasadzie totolotka, to nie ma znaczenia czy masz złotą, diamentową, czy sraczkowatą ligę. bo każdy będzie chciał być w diamencie bo może mu się poszczęści i zdobędzie fragmenty na wieże. - i tu nie chodzi o to, że muszę ją mieć bo nie, po prostu chce grać z przeciwnikami na poziomie, jak zejdę do ligi niżej to my będziemy dominować - więc: 1. nie ma rywalizacji, 2. muszę sam siebie downgrejdować, 3. słabsi ode mnie jak maja farta to wygrywają w diamencie. no *****isty system :D

Powinniśmy mieć przeciwników którzy mają umiejętności, czas, mobilizacje - na naszym poziomie, i to SYSTEM powinien to wiedzieć.
A nie, że raz dostajemy 'boty' i idzie łatwy win, a raz takie coś jak teraz. to powoduje, że jak ktoś ma FARTA to może zdobyć główną nagrodę praktycznie bez wysiłku.

Jedyne co ten system tworzy to właśnie sytuacje w których 2 się bije a reszta patrzy, zamiast stworzyć matchmaking, gdzie wrzuca zawsze 8 graczy na podobnym lub tym samym poziomie (co jest logiczne), i walczą o najlepsze miejsce, Ci co zostają w tyle spadają trochę w rankingu i walczą potem z trochę gorszymi i tam już im pójdzie lepiej. dopóki czegoś nie poprawią/zmienią jeśli znowu będą chcieli wejść wyżej, na tym polega właśnie rywalizacja.
ja naprawdę nie rozumiem, dlaczego nikt z was nie rozumie tego. Że spotkanie się samych top ze sobą nie ma totalnie żadnego sensu.

W tej grze jest za mało gildii. Rozstrzał w poziomie jest OGROMNY. I to nie jest wina ani nasza, ani wasza.
Przy tak małej ilości nawet średnich gildii. Bo bez urazy, ale nawet gildii na waszym poziomie jest jak na lekarstwo nie da się ułożyć ŻADNEGO sensownego matchmakingu. Nie da się.

Oczywistym jest, że wy na plaży jesteście sfrustrowani. Tak. Tylko czemu nikt nie patrzy na to jaki jest cel. GPC przez totalny przypadek, zostało zaprojektowane dla garstki "spocuchów" jak nas nazywacie. Aktywność pewnej grupy graczy przerosła oczekiwania IG <moim zdaniem> Oni nie zakładali, takiej rywalizacji, takich zbiórek, takich wyścigów.

Rozwiązanie, że silni grają tylko ze sobą jest złe. Tak samo wy będziecie mieć jak będziecie grać tylko ze średnimi. Okej, zawsze będzie sektor do bicia. ALE NIE O TO CHODZI W GPC. Nie o możliwość bicia, a o wygraną.
Sesja, gdzie możesz zająć całą mapę i nic nie zrobić jest najlepszą możliwą sesją.
Wszystko przez nagrody za bicie - KTÓRYCH NIE POWINNO BYĆ.
Bo większość "problemu" sprowadza się nie do tego, że zajmujecie 3--8 miejsce. Bo nie macie z tym problemu, a zawsze chodzi o to - "wchodzę i nie ma co bić" "nie będę nastawiać zegarka". To są złe priorytety pod kątem tej funkcjonalności. Z GvG nikt nie marudził xd jest 20 i się gra. Budzik i sru.

Po porstu nie jest to tryb dla was. Nic w tym złego. Najazdy będą bardziej dla was. Wejdziesz i masz zawsze co robić. Nudne jak flaki z olejem, ale będą.
 
Do góry