Yoritomo1922
Baron
Od jakiegoś czasu gra idzie w troszkę dziwnym kierunku, gdzie zbieramy olbrzymie ilości zasobów, ale nie mamy co z nimi robić. Podnoszenie pereł w pewnym momencie staje się bezcelowe ze względu na abstrakcyjne koszty, za którymi nie idą równie wartościowe bonusy. Setki tysięcy towarów w magazynach prywatnych i gildyjnych marnują się, ponieważ nie ma co z nimi zrobić. Alcartaz i inne budynki produkują jednostki, w ilościach tak dużych, że nigdy nie będziemy mieli okazji ich wykorzystać.
Stąd też propozycja Gildyjnej Twierdzy (lub zamku, osady, siedziby, czegokolwiek co będzie akurat pasowało), gdzie będziemy mogli wykorzystać zgromadzone zasoby na rozbudowę.
Oczywiście nie musiałoby to się ograniczać tylko do wpłacania zasobów, kolejne poziomy mogłyby się odblokowywać po wypełnieniu przeróżnych zadań, w których cała gildia by się musiała wykazać, np. wygrać sezon na polach, lub wyprawy, czy posiadać określoną liczbę sektorów na GvG. Możliwości jest wiele, ale chodzi o to żeby wreszcie opłacało się być w silnej gildii, gdzie ważne będzie wspólne dążenie do konkretnego celu.
Stąd też propozycja Gildyjnej Twierdzy (lub zamku, osady, siedziby, czegokolwiek co będzie akurat pasowało), gdzie będziemy mogli wykorzystać zgromadzone zasoby na rozbudowę.
Oczywiście nie musiałoby to się ograniczać tylko do wpłacania zasobów, kolejne poziomy mogłyby się odblokowywać po wypełnieniu przeróżnych zadań, w których cała gildia by się musiała wykazać, np. wygrać sezon na polach, lub wyprawy, czy posiadać określoną liczbę sektorów na GvG. Możliwości jest wiele, ale chodzi o to żeby wreszcie opłacało się być w silnej gildii, gdzie ważne będzie wspólne dążenie do konkretnego celu.