DeletedUser17245
Guest
Pomysł jest taki. 4 poziom wypraw gildyjnych i (teoretycznie) nieograniczona ilość wypraw. Na 4 poziomie były by tylko duże bramy, a poziom trudności byłby taki jak ostatnia brama 3 poziomu z tym, że każdy kolejny poziom to byłoby np. +10-20% ataku/obrony.
Nagrody oczywiście musiałyby być trochę osłabione w stosunku do obecnej ostatniej nagrody, zeby ludzie nie farmili nie wiadomo jakiej ilości diamentów. Zatem powiedzmy 75% na 1 (słownie: JEDNĄ) monetę, a pozostałe 25% to byłyby już normalne nagrody typu jakieś diamenty, może nawet świątynia wiedzy itd (ale to już pozostawiam do wymyślenia)
Po co coś takiego? A no obecnie w walkach gildyjnych max jaki się da zrobić to 48 wypraw i czasem pomimo wszelkich starań nasza gildia nie zdobędzie 1 miejsca, bo znajdzie się kilka osób, które albo zaśpią, albo nie są w stanie przejść np ostatniej bramy 2 poziomu. Ja 48 wypraw robię w 2 dni i potem nie mam już żadnego wpływu, a tak dodałbym te 5-6 wypraw więcej do konta gildii i nie byłbym jedynie biernym graczem, a dałbym realną szansę na wygraną
Nagrody oczywiście musiałyby być trochę osłabione w stosunku do obecnej ostatniej nagrody, zeby ludzie nie farmili nie wiadomo jakiej ilości diamentów. Zatem powiedzmy 75% na 1 (słownie: JEDNĄ) monetę, a pozostałe 25% to byłyby już normalne nagrody typu jakieś diamenty, może nawet świątynia wiedzy itd (ale to już pozostawiam do wymyślenia)
Po co coś takiego? A no obecnie w walkach gildyjnych max jaki się da zrobić to 48 wypraw i czasem pomimo wszelkich starań nasza gildia nie zdobędzie 1 miejsca, bo znajdzie się kilka osób, które albo zaśpią, albo nie są w stanie przejść np ostatniej bramy 2 poziomu. Ja 48 wypraw robię w 2 dni i potem nie mam już żadnego wpływu, a tak dodałbym te 5-6 wypraw więcej do konta gildii i nie byłbym jedynie biernym graczem, a dałbym realną szansę na wygraną