Wojsko w Epoce Żelaza

  • Rozpoczynający wątek DeletedUser5127
  • Data rozpoczęcia

DeletedUser5127

Guest
Witam... Mam pytanko, jaką armię polecacie w Epoce Żelaza??? Powiem, że mam odblokowanych żołnierzy, łuczników, procarzy, włóczników, wojowników, i miotaczy... Jaką armie polecacie z tych jednostek??? (za około 2,3 dni będę mieć balisty) :p
 

DeletedUser1868

Guest
Na tym etapie najlepsi są łucznicy, najlepiej kilka budynków postaw.
 

DeletedUser4340

Guest
luki az do jesieni dobre potem na trebusze zmieniasz
postaw 4-6 budynków luczników abys mial na wymiane do walk
 

DeletedUser

Guest
Musisz mieć trochę piechoty do walki w zwarciu. Buduj dużo łuczników, jeden z piechotą, 1-2 z dalekosiężnymi. Tyle powinno starczyć na kilkadziesiąt walk dziennie.
 

DeletedUser4340

Guest
Musisz mieć trochę piechoty do walki w zwarciu. Buduj dużo łuczników, jeden z piechotą, 1-2 z dalekosiężnymi. Tyle powinno starczyć na kilkadziesiąt walk dziennie.

ale on w epoce zelaza wiec gdzie mu do dalekosieznych
same lukimowie powaznie od zelaza az do trebuszy mi wystarczaly wiadomo ze trudniej potem lukami ale one najlepsze
 

DeletedUser

Guest
ale on w epoce zelaza wiec gdzie mu do dalekosieznych
same lukimowie powaznie od zelaza az do trebuszy mi wystarczaly wiadomo ze trudniej potem lukami ale one najlepsze
Każda epoka ma dalekosiężne. W tym przypadku są balisty.
 

DeletedUser5127

Guest
dzięki... Ja mam jedne łuki, ale z tego co widzę chyba wybuduję 2:)
 

DeletedUser5127

Guest
mówię że mam 1 budynek łuczników, ale z tego co piszecie wnioskuję że wybuduję 2:)
 

DeletedUser5127

Guest
tylko muszę uzbierać materiał i kasę... A to będzie trudne:)
 

DeletedUser4108

Guest
ja miałem dwa budynki łuczników i w zupełności to starczało, trzeba pamiętać o piechocie, którą trzeba trzymać wroga z dala od łuków
 

DeletedUser

Guest
ja miałem dwa budynki łuczników i w zupełności to starczało, trzeba pamiętać o piechocie, którą trzeba trzymać wroga z dala od łuków
Osobiście w 90% walk walczę składem 6 balist + 2 łuczników. Piechoty starczy jeden oddział i to najlepiej żołnierzy, który zniszczy jazdę. Ciężką piechotę idzie łucznikami na dystans trzymać.
 
Do góry