Wojny Gildyjne - usprawnienia - komentarze

kasia2389

Arcyksiążę
po co rankingi, bo po budowanie gildii - skoro 1-2 osoby z łatwoscią zajmie to co zbudowalo kilkanasice/dziesiac osob :)
po co rankingi, bo co budowanie gildii - kilkunastu osobom z jeszcze większą łatwością zajmie to co zbudowały 1-2 osoby.

Cokolwiek miało by to znaczyć.

Im większy słyszą tu lament, tym bardziej mi się te zmiany podobają.

Cieszcie się, że nie zrobią tarcz na jedna godzinę, a potencjał nie będzie naliczany za każdą godzinę posiadania sektora w wysokości 1/24, tylko będą na 4 godziny.

Nie ma obowiązku grania w GvG;
Nie ma obowiązku grana w FoE:
Nie ma obowiązku grania.
 

DeletedUser7520

Guest
To najgłupszy pomysł jaki czytałem. Już na głowie upadli, że w ogóle pomyśleli, by proponować takie zmiany.
 

DeletedUser15227

Guest
Im większy słyszą tu lament, tym bardziej mi się te zmiany podobają.

Nie sądzę, że ktoś lamentuje. Po tylu latach GvG jest już dla mnie praktycznie obowiązkiem który spełniam dla dobra gildii będąc o 20 na GvG. Jeśli wejdą zapowiadane zmiany to prawdopodobnie zejdziemy z mapy i zrobi to z pewnością każda większa gildia. Dlaczego? Bo wprowadzenie 4h podsumowań stworzy patologie i bezcelowość na GvG.
A no wystarczy zrobić sobie gildie kolona i w 3 podsumowania posuniesz się na 6 (+1 jak będziesz kończył zabawę i przestawisz sztab) sektorów w głąb mapy, ponieważ klon będzie Ci przestawiał sztab. Przy okazji weźmiesz jeszcze z każdym kolejnym podsumowaniem dwa po boku. Czyli 18-21 sektorów, naturalnie by oszczędzić można zwalniać.

W WoT także istniało coś jak GvG i podobnie jak u nas podsumowanie odbywało (odbywa?) się raz dziennie, który klan mógłby 6 razy dziennie „zbijać” lądowania?

Dla mnie osobiście zapowiadane zmiany wyglądają na preludium to skasowania starego GvG. Najbardziej zorganizowane gildie zejdą z mapy skoro nie będą mogły utrzymać większej ilości sektorów a „nowi” gracze na szybko się znudzą bijąc puste sektory. Zobaczą bowiem, po jakimś czasie, bezcelowość bicia dla samego bicia (pkt na łotrach nie nabijesz). Wtedy wejdzie Inno i stwierdzi, że z 5% zrobiło się 1% i nie ma sensu utrzymywać starego GvG.
 

kasia2389

Arcyksiążę
Bardzo możliwe, że to preludium do wprowadzenia Gildyjnych Pół Walki, Gildie zniechęcone GvG tam się przeniosą.
Ale pogłoski o zejściu GvG z powodu ustania funkcji życiowych są mocno przesadzone, zawsze się ktoś znajdzie, kto wypełni puste miejsce.
Zresztą, zapewne w ciągu kilku dni, a pewnie już na etapie serwera testowego, gracze znajda sposób by te zmiany obrócić na swoją korzyść.
 

DeletedUser22082

Guest
A mi ten pomysł bardzo się podoba i ten płacz tylko potwierdza że nadchodzi koniec cwaniactwa na mapach blokowaniem przejść tarczami na całą dobę. Wiele słabych gildii zrobiło sobie z tego broń okopując się tak na mapie mimo że w walce nie mają szansy i siedzą pochowani w krzakach używając tarczy jako broni. A teraz 6 podsumowań pokaże która gildia naprawdę jest zorganizowana i zasługuje na topowe miejsca w rankingu a nie tylko sztucznie go tarczami pompują:)
 

DeletedUser10445

Guest
A no wystarczy zrobić sobie gildie kolona
Gildie klony , gildie satelity ( chyba mówimy o jednym) są w tej chwili i mają sie całkiem dobrze . Oczywiście że jest możliwość że powstanie ich więcej . Jest również opcja, że graczom nie będzie się opłacało siedzieć w dużych gildiach . Więc nie jest to zjawisko nieznane ;) Podsumowania co 4 h sprawią, ze coś sie w końcu będzie działo na GvG w ciągu dnia , a nie tylko 20:00 -20:15 Sprowadzając GvG do 15 minutowej gry.
 

bartekmod

Książę
Weźmy za przykład dwie 50 osobowe Gildie, które prowadzą wojnę i zobaczmy ich walkę w nowych realiach... Na podsumowaniu o 16 będzie po 30 osób, o 20 będzie po 45 osób, a o północy będzie po 20 osób... Przez 3 podsumowania będzie łącznie 190 szabel walczących w tej wojnie. O 4 w nocy (nad ranem?) wszyscy będą spać.. Wpadną sobie dwie dwuosobowe Gildie i w 4 szable zmiotą teren, o który walczyło 190 szabel? Przenieśmy tę wojnę na realny świat. Polska jest zdolna w pojedynkę zdobyć Moskwę w ciągu kilku godzin? Wszyscy czujemy i wiemy iż jest to nierealne.
Taka sytuacja, gdzie 4 szable mogą to samo co 190 szabel jest oderwane od rzeczywistości i jest to sytuacja patologiczna.
Wiem, że ustalenie godziny na 20 (mi np nie odpowiada, prawie nigdy nie jestem dostępny do walk, wolę życie w realu) też jest patologiczne bo wyklucza wielu Graczy. Proponowałem by podsumowania były co 23 lub 25 godzin i "pełzały" w ciągu niecałego miesiąca przez okres całej doby - wtedy każdy znajdzie coś dla siebie... Wtedy będzie: dam rady przez najbliższe 3 dni być na podsumowaniach, potem czeka mnie 4 dni bez możliwości walk, by następnie znów 2 razy móc się pojawić

6 podsumowań w ciągu dnia? To potrzeba by Alcatraz dawał 6 razy więcej jednostek na zbiorach. Każdy budynek wojskowy powinien mieć 6 razy więcej slotów (produkcja jednostek 6-krotnie skrócona) Każda perła towarowa, każdy budynek towarowy czy nagroda z map powinny dawać 6 razy więcej towarów. Bonus Chateau powinien zostać 6krotnie zwiększony. Limit Graczy w Gildii powinien zostać 6krotnie podniesiony.
 

Agatonka59

Książę krwi królewskiej
Weźmy za przykład dwie 50 osobowe Gildie, które prowadzą wojnę i zobaczmy ich walkę w nowych realiach... Na podsumowaniu o 16 będzie po 30 osób, o 20 będzie po 45 osób, a o północy będzie po 20 osób... Przez 3 podsumowania będzie łącznie 190 szabel walczących w tej wojnie. O 4 w nocy (nad ranem?) wszyscy będą spać.. Wpadną sobie dwie dwuosobowe Gildie i w 4 szable zmiotą teren, o który walczyło 190 szabel?
Nie zrobią. 3 podsumowania, to za każdym razem wejście w głąb lądu z sektorów pozbawionych tarcz + 3-krotna możliwość przeniesienia sztabu.
 

bartekmod

Książę
3 podsumowania to przetasowania frontu walk z sytuacji przed podsumowaniem AB-CD na -> A-BCD -> AB-CD -> ABC-D po 3 podsumowaniu - sektory BC będą na plaży i wchodzisz w nie przy braku oporu jak w masło a potem dokładasz po bokach sektory A i D

Nie ma tu sensu wyszukiwania konkretnych map i wypisania dokładnych współrzędnych bo takich miejsc przy plażach jest wiele. Oczywiście dopóki jesteś w głębi lądu jesteś potencjalnie na pewien czas bezpieczny, ale już Twój sąsiad, który osłania Cię przed plażą jest narażony na ataki 6 razy na dobę i tego tak łatwo nie wybronisz, pomimo miażdżącej przewagi w liczbie Graczy i zaopatrzenia w towary. Nawet no-life nie będzie codziennie na każdym podsumowaniu, prędzej czy później prześpi przynajmniej jedno podsumowanie i go przegapi. Potem widzisz, że Twój sąsiad padł i w środku nocy będziesz narażony na ataki to specjalnie będziesz zarywać nockę? A potem zobaczysz że jesteś zagrożony w trakcie pracy/szkoły, to weźmiesz urlop na żądanie/poprosisz mamę by zostać w domu - tylko po to by bronić?

Sytuacja, gdzie liczniejsza Gildia z większym zapasem towarów leje mniej licznych z brakami towarów jest logiczna i normalna.
Sytuacja, gdzie słabsi dostają możliwość wygrania z liczniejszymi jest irracjonalna i ponownie to porównam do zdobycia przez Polskę Moskwy. Takie coś nie ma prawa nastąpić. Albo Meksyk zdobywający Waszyngton. Nierealne.
 

DeletedUser22081

Guest
I o to chodzi - wzięte sektory przez zasiedzenie wreszcie trafią "pod lufy" i będzie się działo - nieważne jaki układ z sąsiadami jest ustalony ....
 

DeletedUser10445

Guest
Sytuacja, gdzie liczniejsza Gildia z większym zapasem towarów leje mniej licznych z brakami towarów jest logiczna i normalna.
No widzisz nie do końca. Agatonka59 już wcześniej pisała że nie jesteście w stanie stwierdzić ile wojska i towarów mają mniejsze gildie. To że gildia nie liczy 80 osób niekoniecznie świadczy to tym że nie ma możliwości walk . Ona nie jest do nich po prostu dopuszczona . Nie ma szans wejść na mapę o 20 . Mniej liczna gildia nie znaczy słabsza ;) Właśnie przez takie układy z tyłko-chronami, zwanymi przez ciebie sąsiadami . Macie takie wianuszki wzajemnej adoracji na tych zasiedziałych sektorach , przyzwyczajeni ze tak ma być i że to wasze i nie ruszaj nie dotykaj bo ojojoj co ja teraz będę robił i jak grał. Duża zmiana na plus. W końcu GvG przestanie zaliczać codzienny zgon o 20:15
 

DeletedUser22081

Guest
Bartek - i wreszcie poczują duże gildie jak łatwo te mniejsze będą podbijać ich sektory .I nie porównuj tej gry do reala bo w REALU nie jesteśmy na Marsie ...
 

Agatonka59

Książę krwi królewskiej
Sytuacja, gdzie słabsi dostają możliwość wygrania z liczniejszymi jest irracjonalna i ponownie to porównam do zdobycia przez Polskę Moskwy. Takie coś nie ma prawa nastąpić. Albo Meksyk zdobywający Waszyngton. Nierealne.
Ja bym użyła porównania do walki Dawida z Goliatem. :p
Nie wiem dlaczego uważasz, że liczniejszy jest antonimem dla słaby. Są też silne, niewielkie gildie, jak i kolosy na glinianych nogach.
 

Bezio95

Baronet
Widzę tu jak zawsze u nas skrajne wypowiedzi.

Cieszą się nowi że wejdą na mapę, ale wejdą na ile? Na dokładnie 4 godziny bo przy następnym to ktoś wejdzie w nich, czyli to będzie takie typowe wchodzenie dla pkt za walki, bo 1/6 pkt za sektor to będą grosze dla gildii.

Same zmiany w gvg są potrzebne stała walka o 20 jest kiepska, ale zwiększenie tego 6x też jest nie przemyślane. Propozycja zniwelowania nabijania pkt fajna sprawa, ale ci którzy proponują te zmiany nie byli chyba na gvg. Niech wejdą poobserwują jak można nabijać pkt bo ta zmiana właściwie uderzyłaby tylko w jakieś 10-15% nabijających. Usunięcie patyków z gvg super. Teraz będą łotry :p Zmiany są potrzebne ale przemyślane i to przez osoby które grały chociaż trochę dłużej na GvG i widziały myki i triki, a nie ludzi którzy wchodzą i popatrzą na mapy czasami :)
 

DeletedUser22081

Guest
Mnie na sektorach nie zależy - ale po mapie się przejdę - po całej ....
 

Agatonka59

Książę krwi królewskiej
Mnie na sektorach nie zależy - ale po mapie się przejdę - po całej ....
Nie przejdziesz. ;/
Zbyt pobieżnie przeczytałam ogłoszenie (dzięki @rawiel za zwrócenie mi uwagi). Jeżeli sztab będzie można przenosić tylko raz dziennie, to jedynym efektem będzie dopuszczenie nowych (na mapie) gildii na sektory przylądkowe. Po 4 godzinach wejdzie na nie kolejna. Wewnątrz mapy nic się nie zmieni.
Teraz ten projekt zdecydowanie mniej mi się podoba.
 

bartekmod

Książę
No widzisz nie do końca. Agatonka59 już wcześniej pisała że nie jesteście w stanie stwierdzić ile wojska i towarów mają mniejsze gildie.

Jeżeli dla Was pojęcia wywiadu, infiltracji, kontrwywiadu są obce, to właściwie na tym mógłbym zakończyć rozmowę... Ok, z wojskiem można tylko szacować na podstawie poziomu Alcatraz, poziomu Gildii a więc czasów zbioru, ilości przybywających walk w rankingu oraz budynków wojskowych w mieście. Widać że ktoś nie walczy, widać jakie ma budynki to widać ile mniej więcej przy czasie zbiorów uzbierał zapasu - potencjalnie. To w razie potrzeby da się oszacować. Ale już ilość towarów? Po to się ma konta w Gildiach przeciwników. Wiemy, jak ktoś ma 6 razy więcej towarów od nas, wiemy jak ma mniej... Inni o nas też wiedzą bo z pewnością mają kretów u nas. Do tego kontrwywiad, rzucanie na ogólny kanał fake newsow, które to info szpiedzy przekażą dalej.

To że gildia nie liczy 80 osób niekoniecznie świadczy to tym że nie ma możliwości walk . Ona nie jest do nich po prostu dopuszczona . Nie ma szans wejść na mapę o 20 . Mniej liczna gildia nie znaczy słabsza ;)

Po 1. Nie liczy się ilość Graczy w Gildii, lecz ilość Graczy o 20... co z tego że Gildia ma 80 osób jak 10 będzie na podsumowaniu. Przegra z 20 osobową Gildią która ma 100% frekwencję.
2) Dopuszczanie do walk? Każdy sam się dopuszcza do walk. Jak jest Was 10 osób i nie dajecie rady to zadbajcie, by mieć 25 osób na podsumowaniu i wtedy wejdziecie jak w masło. Gildia broniąca nie ma żadnego fizycznego narzędzia, by ograniczyć ilość obecnych Graczy w Gildii atakującej. Ten aspekt zależy tylko i wyłącznie od Gildii atakującej. Jeżeli ktoś nie dopuszcza Gildii do mapy to jest to tylko i wyłącznie jej własna frekwencja. Jak możesz za to winić broniących?
3) 20-osobowa Gildia z pełną frekwencją o 20, nie obstawi wszystkich 6 podsumowań w ciągu doby. Będą na tym stratni.
Gildia 80-osobowa, z małą frekwencją o 20, ma o wiele większe szanse obstawić aktywnymi w innych godzinach pozostałe podsumowania. Zaangażuje się w walki większą ilość Graczy, po trochu o różnych godzinach. Finalnie na tym zyskają.
Mali osłabną, duzi urosną w siłę.
Jedyną szansą mniej licznych Gildii będzie łączenie się w duże, by pokrywać możliwie najwięcej podsumowań w ciągu doby. Jednak dalej, duże frekwencje na 5 podsumowaniach i brak Graczy na jednym podsumowaniu w ciągu doby spowoduje więcej strat niż zysków takiej Gildii.

przyzwyczajeni ze tak ma być i że to wasze i nie ruszaj nie dotykaj bo ojojoj

Mieliśmy całkiem spore tereny na praktycznie każdej mapie. Przestaliśmy się pojawiać o 20. Skutek:
Rozkwit - nikt nas nie chce wywalić :( smuteczek
Jesień - wywalono nas
Kolonialna - weszliśmy dopiero na plażę, sztab mamy
Przemysł - nie ma nas
Postęp - jakoś się utrzymaliśmy
Modern - coś tam jest
PM - coś tam jest
Współczesność - 1 sektor i nie możemy się przebić przez aktywniejszą Gildię
Jutro - nie ma nas
Przyszłość - nie no też nas nie ma....

Ktokolwiek robi z tego dramat u nas w Gildii? Po prostu ograniczyliśmy się do medalowej, a pojedyncze osoby z niższych epok, które w medalowej niewiele mogą swoim wojskiem - coś tam biją bardziej dla fanu i tyle.
Byliśmy wielcy, mieliśmy "nasze" tereny, ktoś inny przyszedł i sobie wziął, ruszył, dotknął... bo był bardziej zdyscyplinowany na godz. 20. Nikt nie bronił, by to była Twoja Gildia.

Tak jak mówię, po zmianach tylko najliczniejsze Gildie będą w stanie pokrywać swoją aktywnością wszystkie podsumowania. Myślicie, że mniej liczni coś zyskają, ale na to się nie zanosi. To duzi mają większy potencjał wyjść ze zmian na plusie.
Ale nie ta część jest tutaj najistotniejsza. Przy zwiększeniu 6-krotnie ilości podsumowań potrzeba będzie 6 razy więcej wojsk i 6 razy więcej towarów. Wojska można będzie zapewnić, gdy 6 razy większa liczba Graczy będzie aktywnie o różnych godzinach walczyć w Gildii. Czyli 60 Graczy przez całą dobę zamiast 10 o godz. 20. Do tego potrzebne będą duże Gildie. Lecz jak teraz masz 20 aktywnych, to i tak przez całą dobę nie zapewnisz 120 aktywnych, bo limity Graczy w Gildii.
Jednakże pozostają towary. Już teraz każdy bierze udział w zapełnianiu skarbca, a nie zacznie nagle zbierać 6krotnie więcej towarów by móc 6 razy więcej wrzucić. Arka nie zacznie dawać 6 razy większego wkładu... Będą chętni, ale nie będzie czym opłacić walk :haha: Każdy Twój atak, który w Twoim mniemaniu da Ci wygraną, bo da Ci teren, w rzeczywistości przybliży Cię do bankructwa, a więc porażki. Trzeba będzie bardzo, bardzo rozsądnie gospodarować towarami. Znów, duża Gildia zapewni ich więcej, niż mała... Kiedy towar stanie się jeszcze cenniejszy względem jednostek, duzi urosną jeszcze bardziej ;)

Nie przejdziesz. ;/
Zbyt pobieżnie przeczytałam ogłoszenie (dzięki @rawiel za zwrócenie mi uwagi). Jeżeli sztab będzie można przenosić tylko raz dziennie, to jedynym efektem będzie dopuszczenie nowych (na mapie) gildii na sektory przylądkowe. Po 4 godzinach wejdzie na nie kolejna. Wewnątrz mapy nic się nie zmieni.

hahaha
 
Ostatnia edycja:

Agatonka59

Książę krwi królewskiej
Jeżeli dla Was pojęcia wywiadu, infiltracji, kontrwywiadu są obce, to właściwie na tym mógłbym zakończyć rozmowę... Ok, z wojskiem można tylko szacować na podstawie poziomu Alcatraz, poziomu Gildii a więc czasów zbioru, ilości przybywających walk w rankingu oraz budynków wojskowych w mieście. Widać że ktoś nie walczy, widać jakie ma budynki to widać ile mniej więcej przy czasie zbiorów uzbierał zapasu - potencjalnie. To w razie potrzeby da się oszacować. Ale już ilość towarów? Po to się ma konta w Gildiach przeciwników. Wiemy, jak ktoś ma 6 razy więcej towarów od nas, wiemy jak ma mniej... Inni o nas też wiedzą bo z pewnością mają kretów u nas. Do tego kontrwywiad, rzucanie na ogólny kanał fake newsow, które to info szpiedzy przekażą dalej.
Moja poniższa odpowiedź dotyczyła postu gracza, który na moim głównym serwerze w ogóle nie ma miasta, więc ani wywiad, ani kontrwywiad, ani krety nie są mu na nim do niczego potrzebne.
Wydawało mi się, że dyskutujemy o planowanych zmianach w grze. Nic nie wiesz o moim stylu gry, zaopatrzeniu skarbca mojej gildii, a tym bardziej zasobach inwentarza.
Potrafię przyznać rację adwersarzom, gdy ją mają. Tym razem zbyt czekałam na jakieś zmiany na GvG i może dlatego nie przeanalizowałam do końca treści ogłoszenia. :p
 
Ostatnia edycja:

DeletedUser18328

Guest
niech wrzucający obelg zapłaci tyle co dal ten co jest na sektorze nie będzie trzeba tarczować zginie zabieranie sektorów tylko by przeciwnik stracił surke wtedy jak chce dany sektor to wiem z ponoszę konkretne koszty a nie to obelgi dla wszystkich za jednakowa cene
 

DeletedUser18328

Guest
albo arka powinna dawać losowe epoki towarów b to co daje powyżej Arktyki to mało przydatne
 

Agatonka59

Książę krwi królewskiej
niech wrzucający obelg zapłaci tyle co dal ten co jest na sektorze nie będzie trzeba tarczować zginie zabieranie sektorów tylko by przeciwnik stracił surke wtedy jak chce dany sektor to wiem z ponoszę konkretne koszty a nie to obelgi dla wszystkich za jednakowa cene
Ceny oblężeń rosną i jednocześnie suma potencjału rośnie o wartość każdego kolejnego sektora. Za swój pierwszy sektor na mapie każdy płaci tyle samo.
Mam jeszcze jedno pytanie, bo nie do końca jest dla mnie jasny przyszły tryb naliczania potencjału: Poziom gildii, przeniesienie sztabu i ograniczenie uwolnienia sektorów pozostanie w trybie 24 godzinnym. Jak będzie naliczany potencjał? 1/6 wartości sektora za każde 4h jego posiadania czy jego pełna wartość pod warunkiem utrzymana przez 24h? Pełna wartość za każde 4h nie jest chyba planowana.
 
Ostatnia edycja:

bartekmod

Książę
Tym razem zbyt czekałam na jakieś zmiany na GvG i może dlatego nie przeanalizowałam do końca treści ogłoszenia. :p

Absolutnie nie śmiałem się z Ciebie, raczej z faktu że sam tą część przeoczyłem.
Tak samo był to pusty śmiech, że oprócz innych moich przemyśleń o potencjale ludzkim z obstawieniem większej ilości podsumowań i możliwości towarowych, jest to kolejny argument, iż ta zmiana nie "rozbetonuje" zabetonowanych map...

Oczywiście nie podoba mi się, robienie z nas no-lifów mających grać całą dobę, niemniej będą szanse na rozłożenie tego na wszystkich Gildian.
Wygląda więc na to, że Gildie z dużą ilością Graczy, które obstawią 6 podsumowań będą nie do ruszenia. Gildie które obstawią 5, lub nie daj Boże 4 podsumowania dziennie będą się podgryzać między sobą. Sporadycznie jakaś mniejsza Gildia będzie zdolna wedrzeć się na plaże i najbliższe okolice, głównie jak zmobilizuje się w mniej obsadzonych porach dnia. Nawet w najbardziej obleganych godzinach może im się udać po kilkukrotnym zbiciu ich oblegów (tarcz będzie zauważalnie mniej ze względu na oszczędzanie towarów). Niemniej co dalej? Sztabu nie będzie można ruszyć przez kolejne kilka podsumowań a w tym czasie wylecą już z mapy. Zarówno przez inne mniej liczne Gildie będą mogli zostać wywaleni, jak i przez broniących, którzy skontrują, bądź podeślą tam swoją zaprzyjaźnioną Gildię. Dla ograniczenia kosztów kontrowania zwolni się kilka sektorów z dala od plaż i albo będą leżały odłogiem, albo zakamuflowane w najlepszych miejscach koksy zagarną to dla siebie jeszcze bardziej zwiększając swój ranking.
 

DeletedUser15227

Guest
@bartekmod kto Ci obstawi 6 podsumowań?
Gildie które są silne chcą mieć jak najwiecej sektorów co jest logiczne, gdy będzie to niemożliwe zejdą z mapy i dadzą ludziom wolna rękę. Czyli, bierz co chcesz od kogo chcesz i kiedy chcesz.
 
Do góry