DeletedUser6174
Guest
Jak już zapewne większość osób się przekonała posiadanie jakiejkolwiek obrony mija się z celem. Dlaczego? Ponieważ jakiegokolwiek wojska nie wystawimy oraz jakiego bonusu do obrony nie posiadamy to i tak nie mamy szans aby się obronić przeciw graczom z bonusem do ataku.
Chodzi tu głównie o balans między atakiem a obroną atakującego i atakowanego. Atakujący posiada bonus do ataku i obrony, czyli dzięki atakowi przełamie nasz bonus obronny jaki by on nie był a premia do obrony sprawi że nasze jednostki niemal nic mu nie robią. Jeśli chodzi o osobę atakowaną to jako że nie posada ona bonusu do ataku w defensywie praktycznie nie zadaje obrażeń osobie atakującej a bonus do obrony praktycznie nic nie wnosi poza faktem że jedynie wydłuża walkę.
Przykład: Samochód który ma największy atak w epoce postępowej zabiera 1 kratkę życia snajperowi na łące (a posiada bonus do ataku przeciw tej jednostce). Niestety ale w takiej sytuacji nie ma możliwości na odparcie ataku więc to czy mamy 0 czy 300% do obrony absolutnie nic nie zmienia.
Oto wynik walki atakujący 100% bonusu atak/obrona – atakowany 300% bonusu do obrony:
Zapewne przy bonusie 150% do ataku nie pomoże nam nawet 500% obrony. W związku z tym jaki jest sens posiadania pereł do obrony i wież sygnałowych? Nie po to przecież traci się tyle miejsca w mieście stawiając te budynki żeby tylko zabić przeciwnikowi jedną jednostkę.
W chwili obecnej zamiast budynków obronnych i wojskowych bardziej opłaca się postawienie budynków produkcyjnych, bo te pierwsze i tak nic nam nie dają. I tutaj rodzi się pytanie: po co w ogóle są budynki obronne?
>>>
W związku z powyższym postulowałbym aby coś zmienić w kwestii obrony naszego miasta. Samo zwiększanie obrony nie jest rozwiązaniem, bo jak pokazała praktyka sama obrona niewiele nam pomaga.
Rozwiązaniem mogłoby być dodanie bonusu do ataku w obronie miasta, na przykład w jednej z kolejnych pereł, bo w chwili obecnej nasza obrona praktycznie nic nie robi jednostkom najeźdźcy z wysokim bonusem atak/obrona (z wyjątkiem artylerii). Zwiększając bonus do ataku w obronie nasze jednostki w końcu zaczęłyby zadawać obrażenia przeciwnikowi, a co za tym idzie w końcu mielibyśmy szansę na odparcie ataku i pokonanie najeźdźcy.
Kolejnym rozwiązaniem mogłoby być zmiana algorytmu zadawanych obrażeń przy wysokich bonusach do ataku i obrony, ale to raczej nie wchodzi w grę, podobnie jak zwiększenie balansu między atakiem i obroną jednostek.
Chodzi tu głównie o balans między atakiem a obroną atakującego i atakowanego. Atakujący posiada bonus do ataku i obrony, czyli dzięki atakowi przełamie nasz bonus obronny jaki by on nie był a premia do obrony sprawi że nasze jednostki niemal nic mu nie robią. Jeśli chodzi o osobę atakowaną to jako że nie posada ona bonusu do ataku w defensywie praktycznie nie zadaje obrażeń osobie atakującej a bonus do obrony praktycznie nic nie wnosi poza faktem że jedynie wydłuża walkę.
Przykład: Samochód który ma największy atak w epoce postępowej zabiera 1 kratkę życia snajperowi na łące (a posiada bonus do ataku przeciw tej jednostce). Niestety ale w takiej sytuacji nie ma możliwości na odparcie ataku więc to czy mamy 0 czy 300% do obrony absolutnie nic nie zmienia.
Oto wynik walki atakujący 100% bonusu atak/obrona – atakowany 300% bonusu do obrony:
Zapewne przy bonusie 150% do ataku nie pomoże nam nawet 500% obrony. W związku z tym jaki jest sens posiadania pereł do obrony i wież sygnałowych? Nie po to przecież traci się tyle miejsca w mieście stawiając te budynki żeby tylko zabić przeciwnikowi jedną jednostkę.
W chwili obecnej zamiast budynków obronnych i wojskowych bardziej opłaca się postawienie budynków produkcyjnych, bo te pierwsze i tak nic nam nie dają. I tutaj rodzi się pytanie: po co w ogóle są budynki obronne?
>>>
W związku z powyższym postulowałbym aby coś zmienić w kwestii obrony naszego miasta. Samo zwiększanie obrony nie jest rozwiązaniem, bo jak pokazała praktyka sama obrona niewiele nam pomaga.
Rozwiązaniem mogłoby być dodanie bonusu do ataku w obronie miasta, na przykład w jednej z kolejnych pereł, bo w chwili obecnej nasza obrona praktycznie nic nie robi jednostkom najeźdźcy z wysokim bonusem atak/obrona (z wyjątkiem artylerii). Zwiększając bonus do ataku w obronie nasze jednostki w końcu zaczęłyby zadawać obrażenia przeciwnikowi, a co za tym idzie w końcu mielibyśmy szansę na odparcie ataku i pokonanie najeźdźcy.
Kolejnym rozwiązaniem mogłoby być zmiana algorytmu zadawanych obrażeń przy wysokich bonusach do ataku i obrony, ale to raczej nie wchodzi w grę, podobnie jak zwiększenie balansu między atakiem i obroną jednostek.