Perły dające towary - czy warto jeszcze robić?

[Hrabia Mari]

Hejka.
W dobie rozwiniętego GPC dającego spore zyski czy warto jeszcze stawiać perły jak Faros czy Babel, żeby zyskiwać towary?
Czy może lepiej ogarnąć sobie eventowe budynki dające więcej ataku?
Mam na myśli późny end-game. Proszę o rozpisanie dlaczego akurat warto/nie warto.

 

[Iselut Soldar]

Moim zdaniem warto. Nie każdą wiadomo, bo perła perle nie równa, ale i tak warto. Nadmiar towarów możesz wpłacać do skarbca gildii, możesz się nimi dzielić z gildianami, wspierając tym samym ich rozwój, możesz je sprzedawać za PRy tym, którzy akurat potrzebują ich na swoje perły. Chyba, że skarbiec jest pełny, w gildii nie ma komu pomagać, a w handel z obcymi się nie bawisz, wówczas nieco tracą sens istnienia. Chociaż takie niedrogie i nieduże Faros zawsze warto mieć.

 

[Montaron]

Nie warto, będziesz miał mnóstwo niepotrzebnej surki której nikt nie będzie chciał kupić ani wymienić. Stracisz też miejsce i mnóstwo zainwestowanych pr. Jesli wspominasz o end-game to nie popełniaj tego błędu co ja i nie inwestuj w towarówki

 

[Borisel]

Ja polecam jednak mieć jakieś towarówki - nawet Faros czy ta wieża z 3x3 - mało miejsca a towary zawsze wpadną potem na handel , do gildii czy nawet sprzedaż za PR . Z samych budynków eventowych dużo nie zarobisz (chyba że przez tydzień będziesz zbierał ) a do gildii warto coś wpłacać - w końcu na pola czy gvg , krasnoludki nam nie przyniosą tego towaru .

 

[Montaron]

Na End Game, jak to kolega określił, perły towarowe produkują surkę której zapewne każda gildia ma spory nadmiar. Pakowanie kilku tysięcy pr tylko po to żeby sprzedać później trochę surki chyba mija się z celem. Proponuję zamiast pereł towarowych rozwijać obserwatorium i atomium

 

[Borisel]

Jednakże nigdy nie jest idealnie - trzeba pamiętać że mało jest gildii , która posiada 100 % ludzi w jednakowej epoce lub w granicach 1 - 2 epok . Może się zdarzyć że trafi nam się paru ludzi z epoki niższej niż przyszłość - a towarów brak by wybudować na przykład obozy . I dlatego przydaje się taki zapas towarów by przehandlować na wymagany surowiec . Będę zdania , że towarówki również się przydadzą - po prostu by potem nie obudzić się z ręką w nocniku .
P.S. Tu moje obiektywne słówko - że szczerze wolę pakować kilka tysięcy PR w towarówki niż w latającą wyspę , które nie jest mi kompletnie przydatna

 

[Montaron]

Gra się tak dynamicznie zmienia że ciężko za tym wszystkim nadążyć. Ja obecnie stoję przed dylematem czy usuwać perły towarowe które mi nic nie dają a w to miejsce postawić np. cos co daje bonus do ataku/obrony. Nie wykluczam że kiedyś nadejdzie jakaś zmiana która sprawi że surka z wysokich epok stanie się przydatna, obecnie wydaje mi się że bardziej się opłaca kupować ją za pr niż budować perły.

 

[Bene Gesserit]

To zależy od gildii, jeśli ta robi dużo na Pch, to surek nigdy nie za wiele. Z kolei Galata, 3x3 daje dużo w późniejszych epokach, itp. Odpowiedź nie jest jednoznaczna.

Podobno w Wirtualnej jest tak kiepsko z narzędziami, że Faros się przydaje, jak nigdy.