Jesień w Forge of Empires 2022 - komentarze

Grzechu Junior

Książę krwi królewskiej
Hmmm sorki, że to napiszę ale czasami mi się wydaje, że jesteś człowiekiem podstawionym przez Inni. Co nie zrobią to dla ciebie jest super. Tak, zadania dzienne są ważne i należy je robić. Ale kiedyś był wybór, są fajne nagrody np. PR to robisz zadanie pod pr. Nie ma ciekawych nagord to robisz pod składniki eventowe które mogą się przydać. A teraz ten wybór jest ograniczony bo jeśli chcesz zaliczyć event to musisz robić tylko pod składniki(choć jak widać nawet to nie daje gwarancji) no chyba że masz diaxy to sobie kupisz co trzeba. Mi to rybka bo gram już z przywiązania i ani budynków ani PR nie potrzebuję. Ciekawi mnie tylko czy nowi gracze będą zadowoleni z takiego rozwiązania bo to przecież w nich najbardziej uderza.
Nie.
Po porstu mnie irytuje, że gracze wszystko by chcieli dostać bo im się należy. IG nie musi robić eventów. Nie musi dawać takich budynków.
w gre trzeba grać. MAKSYMALNA NAGRODA powinna być za MAKSYMALNY wysiłek. Dla mnie to i tak jest chore, że te eventy są tak proste. Świetego Patryka event jest super bo wymaga częstszego logowania i częstszego klikania - jako jedyny.
Jasne, że byłoby super z palcem w nosie robić event logując się co 4 dni i dostać np 2 maksymalne budynki. Super. Ale nie jest tam próżny i pusty by oczekiwać takich efektów.
(choć jak widać nawet to nie daje gwarancji)
nie uwierze by osoba robiąca dziennie wszystkie zadania dzienne, logująca się dzień w dzień by zebrać nagrode dzienną (tą o 24) i wydająca MĄDRZE towary - tak że zostało ich w sumie max 1-2, a nie jak u kogos widziałem, że wydał wszystko i mu zostało 10 jabłek.
i że ktoś taki nie ma max budynku.... Albo jest ślepy, że w inwentarzu nie umie ulepszeń znaleźć, bo faktycznie 1 ulepszenie miało inną nazwe (zawsze był zestaw, a raz dali sam ulepszenie)+ podstawka.
a ze śmieci prawie nic mi nie leciało.

Ciekawi mnie tylko czy nowi gracze będą zadowoleni z takiego rozwiązania bo to przecież w nich najbardziej uderza.
zacząłem na L, event tuż po rozpoczęciu gry, wiadomo jak jest na nowym świecie - i co? budynek na maxa jest... tam 187 gwiazdek, na głownym 192. Różnica o te 5 śmieci lub newsletter (nie pamiętam czy był)

Dopóki jest gwarancja nagrody za granie w gre - bez wydawania diaxów. Jest wszystko git. Jeżeli trzeba by kupić coś by mieć maks budynek - wtedy już jest gorzej, ale przypomnę, że i tak je można dostać u handlarza w dalszym ciągu (po roku) bądź za rok jako nagroda dzienna w evencie.
 

Iselut Soldar

Wicehrabia
Nie.
Po porstu mnie irytuje, że gracze wszystko by chcieli dostać bo im się należy. IG nie musi robić eventów. Nie musi dawać takich budynków.
w gre trzeba grać. MAKSYMALNA NAGRODA powinna być za MAKSYMALNY wysiłek.
Maksymalny wysiłek, w porządku. Ale moment, w którym zbierasz totalnie wszystko, co wpadnie ci w ręce, i zmieniasz wybór zadań dziennych na te z eventową walutą, a w tym przypadku ze składnikami, to już jest ponad maksymalny wysiłek. To już wymuszanie na graczu określonych zmian w stylu gry i zachowaniu. Masz wybór co chcesz zrobić, ale jeśli wybierzesz źle to dostaniesz ćwierć nagrody.

No ale w porządku, bierzemy nadgodziny, pracujemy więcej, wykonujemy 120% normy, gdzieś tam w kodach gry już projektowany jest dla nas tytuł "Przodownika FOE" i dosłownie więcej już nie wyciśniemy, bo gra nie daje takich możliwości, by wykonać 130%. Oczekujemy więc za to nagrody na maksymalnym poziomie, ale nie, bo godzinę przez końcem eventu może się okazać, że ktoś nas wyprzedził, my spadamy, nagroda jest niepełna. Mogliśmy więc nie wykonywać planu ponad normę, skoro i tak niewiele nam z tego przyszło.

No ale są diamenty, prawda... Niechby już ta nagroda na maksymalnym poziomie była naszym widzimisię, po prostu ją chcemy, więc wydajemy diamenty. Ale! Ktoś znów może nas zrzucić niżej, bo wyda diamentów więcej. I tak pomyśli jeden gracz, drugi, trzeci, w efekcie na sam koniec ligi się zmieniają, a my, mimo wydania diamentów, nie łapiemy się na ostatnie ulepszenie. Czy po czymś takim wydam następnym razem diamenty? Nie. Bo skoro dają pozorną i kruchą przewagę, to nie warto.

A w jakiej sytuacji bym chętnie wydała diamenty? W takiej jak przez całe lata eventów, gdy zostawało mi jedno nadprogramowe ulepszenie, czasem dwa, jeśli naprawdę dałam siebie wszystko. Wówczas ten maksymalny wysiłek został mi wynagradzany w taki sposób. No a mają te 2 nadprogramowe ulepszenia czasem warto było wydać diamenty, żeby zdobyć kolejne i postawić dwa budynki zamiast jednego. I wilk był wówczas syty, bo coś naprawdę wygrał, i owca była cała, a nawet na tym zarobiła.

A jeśli nie uwierzysz, że nie dało się postawić tłoczni oleju na maksymalnym poziomie, to znaczy, że po prostu miałeś szczęście. Tak, ja też miałam szczęście, ale przez ostatnie 2 dni, gdy nie miałam już żadnych składników, bo wszystkie równomiernie wydawałam, dostawałam tylko karmel i cynamon. Z dziennych, z logowania, ze znajdziek. A w przepisach jabłka i dynie. Dzięki temu ze złotej ligi, w której trzymałam się kilka dni, spadłam do brązowej. Coś tutaj jest ...* naprawdę nie tak.

*podstaw sobie dowolne brzydkie słowo, oddające stan rozgoryczenia wielu graczy.
 

Borisel

Hrabia
nie uwierze by osoba robiąca dziennie wszystkie zadania dzienne, logująca się dzień w dzień by zebrać nagrode dzienną (tą o 24) i wydająca MĄDRZE towary - tak że zostało ich w sumie max 1-2, a nie jak u kogos widziałem, że wydał wszystko i mu zostało 10 jabłek.
i że ktoś taki nie ma max budynku.... Albo jest ślepy, że w inwentarzu nie umie ulepszeń znaleźć, bo faktycznie 1 ulepszenie miało inną nazwe (zawsze był zestaw, a raz dali sam ulepszenie)+ podstawka.
a ze śmieci prawie nic mi nie leciało.
No popatrz - jakoś mi się udało zrobić ten czyn. Twoim problemem jest to , że jak Tobie się udało to każdemu też powinno się udać - a komu się nie udało ten fujara. Ty oceniasz subiektywnie ten event - co jest dużym błędem.
Napisałem wcześniej jak zrobiłem event - zostały mi może 2 jabłka i 1 cynamon - więc wg Ciebie "niemądrze" wydawałem towary? Jak mam mądrze wydawać towary, skoro nie mam przepisów do niego ? I dzięki temu spadłem z brązowej ligi tracąc szansę na uzyskanie ulepszenia . Więc nie wmawiaj ludziom ,że ten budynek można było uzyskać z palcem w nosie - bo tak nie było.
 

Grzechu Junior

Książę krwi królewskiej
Maksymalny wysiłek, w porządku. Ale moment, w którym zbierasz totalnie wszystko, co wpadnie ci w ręce, i zmieniasz wybór zadań dziennych na te z eventową walutą, a w tym przypadku ze składnikami, to już jest ponad maksymalny wysiłek. To już wymuszanie na graczu określonych zmian w stylu gry i zachowaniu. Masz wybór co chcesz zrobić, ale jeśli wybierzesz źle to dostaniesz ćwierć nagrody.
po porstu ten event ma taką mechanike, ze w nagrodach dziennych są składniki. Nagrody dzienne i tak są guzik warte. One są fajne jedynie na samym początku, ale w grze musi być wybór. i poświecenie jednej rzeczy dla drugiej
Pr dla ataku, atak dla obrony, dziennych dla składnika. event jesienny ma od zawsze taką formułę i od zawsze w dziennych były składniki.
A jeśli nie uwierzysz, że nie dało się postawić tłoczni oleju na maksymalnym poziomie, to znaczy, że po prostu miałeś szczęście. Tak, ja też miałam szczęście, ale przez ostatnie 2 dni, gdy nie miałam już żadnych składników, bo wszystkie równomiernie wydawałam, dostawałam tylko karmel i cynamon.
Dlatego błędem się było zerować 1-5 dni przed końcem.... bo wtedy była ogromne ryzyko, ze z dziennych i tych o 24 będziesz dostawać w kółko to samo...
nie powinno się schodzić poniżęj 3-4 każdego składnika w ostatnich 1-5 dni.... dopiero ostatniego dnia można się zerować. Myślenie jak wydawać walutę i kiedy - jest także elementem eventu - i super że tak jest.
A jeśli nie uwierzysz, że nie dało się postawić tłoczni oleju na maksymalnym poziomie, to znaczy, że po prostu miałeś szczęście.
Nie. Było to złe gospodarowanie składnikami. 187 na L dawał ligę czeladników (ja tyle miałem a granica była niżej), na E 192 wystarczyło (tyle ja miałem, nie wiem od ilu się zaczynała)
Trzeba było tak grać by zostało dosłownie 2-3 składniki max niewykorzystane, wydawać jest rozsądnie przez cały czas eventu, a nie wszystko kilka dni przed końcem i potem z ochłapów się dziwić ze się zmarnowało towary. Nie tak to działa.

No popatrz - jakoś mi się udało zrobić ten czyn. Twoim problemem jest to , że jak Tobie się udało to każdemu też powinno się udać - a komu się nie udało ten fujara. Ty oceniasz subiektywnie ten event - co jest dużym błędem.
nie oceniam subiektywnie. Dziwnym trafem nikt w gildii nie narzeka, każdy zebrał, a jak nie robił zadań to nawet nie marudzi ze nie zrobił.
Wydając z mózgiem, systematycznie, tak że zostało 2-3 składniki na koniec, nie ma bata by nie zrobić full eventu. Zaklinacie rzeczywistość, że sie nie dało, a założę się ze któregoś zadania dziennego nie zrobiliscie (czasem się zapomni wykonać, ja tak mam ze zostawiam do skończenia rano, zapominam i kicha, zadanie przepadło)
 

Borisel

Hrabia
Wydając z mózgiem, systematycznie, tak że zostało 2-3 składniki na koniec, nie ma bata by nie zrobić full eventu.
Muszę się zapytać - czy jesteś oderwany od świata czy czytasz co chcesz czytać i interpretujesz to na swój własny sposób? Już chyba trzeci raz Ci piszę ile mi składników zostało. Wydawałem wg twojej interpretacji z "mózgiem" - nawet to nie wystarczało. W przeciwieństwie do Ciebie potrafię ocenić obiektywnie ten event ze względu na staż gry i dostrzegam różnice jakie były z eventu z dwóch lat temu, z zeszłego roku a tegorocznym .
 

aza III

Wójt
Jedyne z czym się mogę zgodzić to to, że w poprzednich latach w dziennych też była możliwość zdobycia składników. Tylko, że to był dodatek. Skoro w tym roku inno zmieniło zasady i był obowiązek zbierania składników z dziennych to mogli zadania dzienne ograniczyć tylko do możliwością zdobycia składników. Byłoby to bardziej uczciwe bo przynajmniej by sugerowało że coś się zmieniło. Z jednej strony rozumiem, że twórcy chcą zarabiać na grze ale w ostatnim czasie mają takie parcie na diaxy, że aż staje się to odpychające od gry. I mówię to ja, osoba która trochę czasu już tu spędziła. Nowy gracz raczej by to juz dawno pier... Rzucil w kąt.
 

Iselut Soldar

Wicehrabia
Muszę się zapytać - czy jesteś oderwany od świata czy czytasz co chcesz czytać i interpretujesz to na swój własny sposób? Już chyba trzeci raz Ci piszę ile mi składników zostało. Wydawałem wg twojej interpretacji z "mózgiem" - nawet to nie wystarczało. W przeciwieństwie do Ciebie potrafię ocenić obiektywnie ten event ze względu na staż gry i dostrzegam różnice jakie były z eventu z dwóch lat temu, z zeszłego roku a tegorocznym .
Otóż to!
 

Grzechu Junior

Książę krwi królewskiej
Muszę się zapytać - czy jesteś oderwany od świata czy czytasz co chcesz czytać i interpretujesz to na swój własny sposób? Już chyba trzeci raz Ci piszę ile mi składników zostało. Wydawałem wg twojej interpretacji z "mózgiem" - nawet to nie wystarczało. W przeciwieństwie do Ciebie potrafię ocenić obiektywnie ten event ze względu na staż gry i dostrzegam różnice jakie były z eventu z dwóch lat temu, z zeszłego roku a tegorocznym .
nie, ja Ci po prostu nie wierze...
na 100% przespales ktores dzienne zadanie
 

aza III

Wójt
No to nawet jeśli przespał...zadania dzienne są dodatkiem do eventu a nie jego obowiązkowa częścią (tzn. tak było). Skoro to zmienili to powinno Inno o tym poimformowac. No chyba, że w zapowiedziach eventu o tym wspominali to wtedy cofam swoje zażalenia;)
 
nie, ja Ci po prostu nie wierze...
na 100% przespales ktores dzienne zadanie
Zadań ev nie dało się opuścić. chyba że ktoś nie grał do końca , Można było na początku zrobić dużo , a potem po jednym każdego dnia do końca. Ale kto któregoś dnia je opuścił to kolejnego można było zrobić to zaległe i z danego dnia. Nawet ostatniego dnie zrobić skumulowane wszystkie pozostałe (tak jak na początku). Można było stracić dzienne , można było stracić logowanie. Jeśli u mnie za czeladników było 189 a za zawodowców 200 to różnica nie była duża. Tylko że kto myślał że czeladników wystarczy bo obie ligi dawały po jednym ulepszeniu to się pomylił. Ulepszenia były z linii zadań , z ligi i z nagród w skrzyni a tam jak pamiętamy ulepszenie jest w co drugiej nagrodzie. Jeśli dobrze pamiętam to żeby uzyskać max ulepszeń trzeba było dojechać aż do 200 gwiazdek czyli do ligi zawodowców. I to tłumaczy dlaczego liga czeladników nie wystarczała. Ja zrobiłem wszystko co się dało i uzbierałem 202gwiazdki. To pokazuje że wszystko było na styk. Wystarczyło mieć trochę niefart , wybrać nie te wypieki co trzeba np według nagrody którą się dostawało a nie według gwiazdek i "bez problemu" 200 by się nie uzyskało.
 
Ostatnia edycja:

Borisel

Hrabia
nie, ja Ci po prostu nie wierze...
na 100% przespales ktores dzienne zadanie
Widzisz Przyjacielu - codziennie wchodziłem , odbierałem składnik za logowanie dzienne , wykonywałem dzienne zadanie eventowe od kobity i jeszcze dodatkowo robiłem zadania codzienne od nieznajomego oraz przeszukiwałem miasto w poszukiwaniu znajdziek. Na to wszystko wystarczało do zrobienia 180 gwiazdek plus z kawałkiem (chyba dokładnie miałem 186) - ja nawet nie patrzyłem jakie nagrody są za wypieki , tylko kierowałem się tym by równomiernie wydać składniki - i dostawałem jakieś butelki z 10% zaopatrzenia czy medale, które mi nie są potrzebne - i na koniec miałem jabłka i cynamon , których nijak nie mogłem użyć bo nie miałem takiego przepisu by je wykorzystać. Zresztą pisałem o tym evencie w zeszłym roku, że brakuje opcji dziennej zamiany przepisów lub składników w liczbie 1:1. Po prostu miałem zwyczajnie pecha być na tym serwerze, gdzie liga brązowa nie wystarczała.

Ale właśnie problemem z tegorocznym eventem była szansa na niezdobycie nagrody głównej (budynek + wszystkie ulepszenia) - trzeba było dobrze trafić w ligę . W zeszłym roku nie szalałem z tym eventem skoro miałem dodatkowe jedno ulepszenie z ligi , którego nie potrzebowałem - zdobyłem wszystko za zadania i wypieki. W tym roku nawet to nie wystarczało . Dlatego dałem niską ocenę za zły kierunek , w którym poszedł ten event.
Miałeś szczęście i Ci się udało - ale nie pisz , że ta nagroda główna była do zdobycia z palcem w nosie. Bo to była loteria , gdzie na końcu trafisz z ligą.
 

Grzechu Junior

Książę krwi królewskiej
Zadań ev nie dało się opuścić. chyba że ktoś nie grał do końca , Można było na początku zrobić dużo ,
Nie. Mówie o DZIENNYCH zadaniach, te co są o wybranej przez gracza porze. Nie o 24.
aż do 200 gwiazdek czyli do ligi zawodowców. I to tłumaczy dlaczego liga czeladników nie wystarczała.
Mam 192 gwiadki - liga czeladników - w lidze czeladników było ulepszenie.... i mam full komplet w licze czeladników....
Wystarczyło mieć trochę niefart , wybrać nie te wypieki co trzeba np według nagrody którą się dostawało a nie według gwiazdek
o proszę, czyli trzeba było mysleć w evencie? szok i skandal.
Miałeś szczęście i Ci się udało - ale nie pisz , że ta nagroda główna była do zdobycia z palcem w nosie. Bo to była loteria , gdzie na końcu trafisz z ligą.
78 osób w gildii zrobiło budynek na maksa. Nikt nie narzeka, że nie dał rady. NIKT, tylko wy tutaj.

moge sobie dać ręce i nogi uciąć, że robiłeś dzienne zadania, ale któregoś po porstu zapomniałeś wykonać do momentu jego utraty. Czasem tak się zdarza, człowiek mysli ze zrobił, a nie zrobił i przeleciało zadanie. Zdarza się.
186 gwiazdek to powinna być liga czeladników.
na 4 światach (2 które grałem i inne 2 co znajomi grali) 185 wystarczyło na czeladników.

Tak, nie jest fajne, że ostatnie ulepszenie jest z ligi. Tylko moim zdaniem, zrobienie eventu na full, gwarantował ligę czeladników.

PS - śmieci też można w mieście przespać - znikają po 24h, więc możliwe ze jakies przegapiłes - np. te drzewka z ulicy, które nie zawsze widać
a zbieranie 100% śmieci to także element tej gry
 

Hans Voralberg

Wicehrabia
Świat F.
- Główna linia zadań zrobiona praktycznie w ciągu 24 godzin.
- Dzienne na bieżąco.
- Wszystkie składniki za logowanie odebrane - wiadomo
- Tzw "znajdźki terenowe" codziennie od 1 do 2 znalezionych.
- Wydawanie surowców tylko przy okazji fajnej nagrody dziennej, z tym, że z zasadą: zawsze równa ilość składników na pasku.
Event zakończyłbym w Zawodowcach lub Czeladnikach, byłem na granicy. Niestety (albo stety ) kupiłem dodatkowe składniki dla "wieżyczki" w ostatnim dniu (mało to było opłacalne, no ale to inny temat) i wylądowałem w Czempionach.
*****
Niestety na innych światach leciałem na pałę i skończyłem na 6-8 poziomie Tłoczni oleju. Oczywiście skończyłem wszystkie zadania, aczkolwiek nie dostałem wszystkich składników za codzienne logowania (zadania na "zakończ produkcję..." skutecznie mnie przyblokowały), nie szukałem jakoś specjalnie składników w terenie.
Moim zdaniem, różnica w poziomie Tłoczni oleju na tych światach, wynika bezpośrednio z mojego "aby do przodu", bez racjonalnego wydawania składników, a i pewnie poziom danego świata też nie był bez znaczenia.
 
Ostatnia edycja:

Marik

Książę
HTak, nie jest fajne, że ostatnie ulepszenie jest z ligi. Tylko moim zdaniem, zrobienie eventu na full, gwarantował ligę czeladników.
Zaskoczy cię pewnie że nie zasze musisz mieć rację. Wystarczy kilku ,,wariatów,, którzy sypną diamentami na kilka głównych budynków i lecisz z ligi. Na D miałem punktów na styk co do oczka, wbijałem 2-3 razy dziennie po śmieci, każde dzienne zrobione, składniki wydane równo. I udało się ale cudem bo tak mi ze śmieci polosowało inny mogło nie polosować, ale tego już pewnie nie zrozumiesz. Nie wiem czemu, ale twój styl pisania przypomina ten z ,,rosyjskiej farmy trolii,, i wmawianie innym że jest dokładnie tak jak mówisz
 
Nie. Mówie o DZIENNYCH zadaniach, te co są o wybranej przez gracza porze. Nie o 24.

Mam 192 gwiadki - liga czeladników - w lidze czeladników było ulepszenie.... i mam full komplet w licze czeladników....

o proszę, czyli trzeba było mysleć w evencie? szok i skandal.

78 osób w gildii zrobiło budynek na maksa. Nikt nie narzeka, że nie dał rady. NIKT, tylko wy tutaj.

moge sobie dać ręce i nogi uciąć, że robiłeś dzienne zadania, ale któregoś po porstu zapomniałeś wykonać do momentu jego utraty. Czasem tak się zdarza, człowiek mysli ze zrobił, a nie zrobił i przeleciało zadanie. Zdarza się.
186 gwiazdek to powinna być liga czeladników.
na 4 światach (2 które grałem i inne 2 co znajomi grali) 185 wystarczyło na czeladników.

Tak, nie jest fajne, że ostatnie ulepszenie jest z ligi. Tylko moim zdaniem, zrobienie eventu na full, gwarantował ligę czeladników.

PS - śmieci też można w mieście przespać - znikają po 24h, więc możliwe ze jakies przegapiłes - np. te drzewka z ulicy, które nie zawsze widać
a zbieranie 100% śmieci to także element tej gry

Ja tam nie narzekam bo zdobyłem budynek na max lvl. Opisałem swój przypadek. Nie wiem czy ktoś kto tu narzeka mówi prawdę tak jak nie wiem czy ty mówisz prawdę. Nie wiem czy ktoś z twoich współgraczy z gildii nie wydał diamentów i ty zapewne takiej pewności też mieć nie możesz ale generalnie mam to gdzieś. Ja zresztą nie kwestionuję tego co pisałeś . W swoim opisie wypunktowałem wszystko. Sam gram dużo więc znajdek mi raczej nie umknęło prócz tych o których wspomniałeś a wiec z ulic. Tu mogło się nie zauważyć. Zrobiłem wszystko co było wymagane. Ale dwa elementy które były w ev stanowiły dużą zmienność. Sprawdzałem na yt ale też nie powiem na pewno że tam filmik odpowiadał temu co było w grze. W linii zadań ev był budynek i 2 udoskonalenia czyli 3lvl. W lidze czeladników i zawodowców było po 1 udoskonaleniu. W linii nagród ze skrzyni.....było. Udoskonalenie po 20, 60, 100, 140, 180. (w poprzednim wpisie napisałem że trzeba było zrobić 200 co oczywiście okazało się błędne) Więc kto to zrobił , a jednocześnie jeśli 180 wystarczyło na czeladników to powinien mieć 9lvl. Koniec kropka.
 

Grzechu Junior

Książę krwi królewskiej
Zaskoczy cię pewnie że nie zasze musisz mieć rację. Wystarczy kilku ,,wariatów,, którzy sypną diamentami na kilka głównych budynków i lecisz z ligi. Na D miałem punktów na styk co do oczka, wbijałem 2-3 razy dziennie po śmieci, każde dzienne zrobione, składniki wydane równo. I udało się ale cudem bo tak mi ze śmieci polosowało inny mogło nie polosować, ale tego już pewnie nie zrozumiesz. Nie wiem czemu, ale twój styl pisania przypomina ten z ,,rosyjskiej farmy trolii,, i wmawianie innym że jest dokładnie tak jak mówisz
Ale algorytm gry własnie tak dopasowywał ilość ze śmieci by mieć tą lige czeladników...
jak omijacie jakieś znajdki w mieście to wasz problem. Polecam foe helpera - bo wtedy pokazuje ile jest śmieci do zebrania ;)

Miałeś na styk - i dokładnie tyle powinno być.

Wy w ciemno wierzycie tym wszystkim, którzy mówią, że zrobili wszystko - ze zrobili i nie mają.
A ja jestem pewny, że zebrali tylko 3/4 śmieci dziennie, zapomnieli o którymś zadaniu dziennym (tym co 24h, nie eventowym), albo wydawali na hurra bez opamiętania.
- to co Prince of Wolf napisał - wydawał z mózgiem - ma max, na farmach wydawał na odwal się, nie ma maxa.

Gra ma prawo, ba, powinna wymagać od graczy myślenia i grania 100% w tą gre.
Logujesz sie mniej niz kilka razy dziennie? przepadają Ci znajdki z miasta? zapominasz o zadaniu dziennym. Sory, trzeba było grać.


Mnie ogólnie irytuje to, że każdy ma szanse na maks budynek. Ci co grają na maxa nie są nagradzani w żaden sposób. Możesz prawie nic nie robić. (w każdym evencie wystarczy wejść ostatniego dnia i zrobić wszystkie zadania - z przyśpieszajkami np) i masz max nagrode.... to jest żart.

event św. Patryka też jest zbyt lajtowy - ale juz wymaga czegoś więcej. Brakuje mi zadań pojawiających się losowo w ciągu dnia. Zadań na polach,
zadań na WG.
 
Do góry