[Wyprawy gildyjne] "Haczyk" do stałego automatycznego odblokowywania wypraw.

Czy przydałaby się ta funkcja?


  • W sumie głosujących
    25
  • Głosowanie zakończone .

Agatonka59

Książę krwi królewskiej
To metafora, jak nie rozumiesz to niestety nic na to nie poradzę. Markiz już o tym pisał, nie róbmy wszystkiego na automat
Z Markizem mogę dyskutować, bo poziom znajomości gry jest zbliżony. Nie zrozumiałeś tematu, nie zrozumiałeś Markiza.
Problem się pojawia, gdy nikt z dość wąskiego grona graczy nie może być w grze rano we wtorek. Markiz uważa, że to jednak obowiązek zarządzających gildią. Nie ma to nic wspólnego z automatyzacją akcji graczy. Nie rozmawiamy tu o ograniczaniu ilości kliknięć.
 
Ogólnie uważam, że to dobry pomysł. Ewentualnie można by zrobić 4 haczyki dodatkowo na każdy etap WG, żeby zaznaczyć sobie ile chcemy odblokować przy następnym GPC poziomów wypraw gildyjnych.
 

Marik

Książę
Z Markizem mogę dyskutować, bo poziom znajomości gry jest zbliżony. Nie zrozumiałeś tematu, nie zrozumiałeś Markiza.
Problem się pojawia, gdy nikt z dość wąskiego grona graczy nie może być w grze rano we wtorek. Markiz uważa, że to jednak obowiązek zarządzających gildią. Nie ma to nic wspólnego z automatyzacją akcji graczy. Nie rozmawiamy tu o ograniczaniu ilości kliknięć.
Widze że trzeba pisać wszystko dosłownie... Właśnie o obowiązki tu chodzi jak masz gildie to się wysil i wstań o 8 we wtorek a jak się nie da to odblokujesz później. Świat się nie zawali ja nie zajmiecie 1 miejsca w wg. Dałem przykład o tym żeby gracze się bardziej wysilali sami. Jak pisałem jestem na nie, zapewne wiele osób by to chciało jednak takie małe elementy powoli psują grę bo jest za łatwo
 

Agatonka59

Książę krwi królewskiej
Widze że trzeba pisać wszystko dosłownie...
Niestety...
Jest coraz łatwiej, ale nie dlatego, że trzeba mniej "klikać", ale mniej myśleć. Gra strategiczna powoli zamienia się w "klikankę".
Duża grupa graczy loguje się w dni powszednie w godz. 6:00 - 7:00, a o 8:00 mają obowiązki w realnym życiu. Być może dla niektórych nie ma ono znaczenia, ale całe szczęście nie dla wszystkich.
Czasem warto spojrzeć trochę dalej niż koniec własnego nosa. Najwyraźniej niektórzy już dostali zeza na stałe. Nie mam w gildii problemu z odblokowaniem wypraw zaraz po ich starcie, ale jestem w stanie zrozumieć sytuację pomysłodawcy.
 
Jest naprawdę tyle rzeczy w tej grze, które można by poprawi, ulepszyć, usprawnić, cofnąć "ulepszenia", a niektórym najbardziej przeszkadza opcja automatycznego odblokowywania Wypraw. Niektórzy, jak widzę, w ogóle też tej opcji nie zrozumieli. Tu nie chodzi o to, że ktokolwiek z gildii miałby takie coś zaznaczać. Opcja taka nie odbiera żadnych uprawnień nadanych odpowiednim osobom, ani też nie dodaje dodatkowych uprawnień tym, którym dać ich nie chcemy. Tu nie chodzi o to, że komuś się nie chce kliknąć dodatkowe 3 razy, żeby było łatwiej i mniej do roboty. Naprawdę, analizujcie dokładnie wypowiedzi innych, bo wokół tego pomysłu narosło tyle mitów, że Parandowski gdyby żył, to by już zacierał ręce z radości.
Tu chodzi właśnie o to, o czym już wspominaliśmy wiele razy wyżej. O np. sytuacje losowe, gdy NIKT nie może być we wtorek rano, żeby ręcznie odblokować wszystkie poziomy. Najczęściej nic się nie stanie, jak zostaną odblokowane i wieczorem, ale kto aktywnie gra, ten wie, że czasem pierwsze chwile dużo mogą zmienić. I taka opcja, odhaczana przez osobę uprawnioną do odblokowywania Wypraw, jest tylko na korzyść wszystkich gildian. Naprawdę, mniej bajkopisarstwa, mitów i zbędnych, a zarazem nietrafionych dopowiedzeń, a więcej analizy i logicznego myślenia.
 
Do góry