Czyli podajesz nieistniejące statystyki, a jak ktoś ci udowodni, że bredzisz...
ale ty też nie mozesz potwierdzić, że bredzi albo nie ma racji, bo byś musiał udowodnić, że większość twierdzi inaczej
fakt, obowiązek udowodnienia tezy spoczywa na nim, ale robienie ****oburzy wokół tego tematu jest bez sensu
jeśli poda Ci, że policzył, że na forum/dsc 200 osób wyraża poglądy zgodne z jego tezą, a 10 przeciwne to to wystarczające dla Ciebie? pewnie nie, bo patrząc na Twoje posty to raczej można uznać, że jedynie zdanie jakie jest dla Ciebie istotne to tylko Twoje własne, przez co dyskusja nie ma sensu
daj se siana, bo takim marudzeniem i atakowaniem innych nic nie ugrasz, poza politowaniem ze strony innych ludzi... przecież jestes na tyle inteligentny, że potrafisz wyrażać swoje zdanie, bez obrażania innych i dyskredytowania osoby zamiast argumentu? prawda?
jeśli nie to przepraszam, że przegrzewam Twoje synapsy - wciąż się łudzę, że chcesz dyskutować i rozwiązywac problemy a nie być trollem