[Walki] GPCH, a zamykanie sektorów

Dodać informacje kto zamknął sektor?

  • Tak

    Głosy: 67 89,3%
  • Nie

    Głosy: 8 10,7%

  • W sumie głosujących
    75

Wisniiaa

Szlachcic zagrodowy
Chodzi o to by dodać prostą informację kto w danym momencie zamknął sektor, nie można w ten sposób ujawnić sabotażysty w gildii i go ukarać.
Prosta i szybka rzecz do dodania, a wiele by zmieniła.
Pozdrawiam!
 

Devine111

Baron
Przydałoby się jak najbardziej takie coś.
Na nie to chyba głosują osoby robiące w gildii na złość
 

LostAlex

Rycerz
Wtrącę coś przekornie w tym temacie :) Ja to jestem tak pomiędzy nie a tak, przy czym bliżej mi do nie.

Dlaczego chcecie aby to gra wam pomagała znaleźć czarne owce w gildii ?
Dlaczego nie możecie zrobić tego sami ? Nie chce się ktoś przyznać sam z siebie ? :)

Mam wrażenie, że potrzeba takiej opcji (informacji) jest wynikiem słabości gildii. Taka sytuacja pokazuje czy są w gildii osoby które potrafią funkcjonować w społeczności/grupie, czy jest to np liczna ale przypadkowa zbieranina osób. Jak członkowie nie potrafią sami między sobą dojść do porozumienia, albo każdy i tak robi co chce, to chyba coś jest nie tak z tą gildią.

Zawsze ktoś w gildii może być kontrolującym stan bitew/negocjacji na GPC siedząc nonstop w grze (inno będzie zadowolone :)) i czuwając kto co robi, a wtedy Zarząd może tego rozliczać.

Dlatego skłaniam się bliżej NIE, bo im to na rękę jest aby liczne ale przypadkowe gildie miały takie problemy :) coś za coś, albo idziesz na jakość albo na ilość.
 

Blade1984

Książę
Zawsze ktoś w gildii może być kontrolującym stan bitew/negocjacji na GPC siedząc nonstop w grze (inno będzie zadowolone :)) i czuwając kto co robi, a wtedy Zarząd może tego rozliczać.
Niezły żart, ciekawe komu z gildii mam powierzyć zadanie siedzienia 24h na dobe z nosem przy monitorze żeby złapać kogoś kto robi sobie lewizne,bo w inny sposob tego nie wyłapiesz.
 

Devine111

Baron
Wtrącę coś przekornie w tym temacie :) Ja to jestem tak pomiędzy nie a tak, przy czym bliżej mi do nie.

Dlaczego chcecie aby to gra wam pomagała znaleźć czarne owce w gildii ?
Dlaczego nie możecie zrobić tego sami ? Nie chce się ktoś przyznać sam z siebie ? :)

Mam wrażenie, że potrzeba takiej opcji (informacji) jest wynikiem słabości gildii. Taka sytuacja pokazuje czy są w gildii osoby które potrafią funkcjonować w społeczności/grupie, czy jest to np liczna ale przypadkowa zbieranina osób. Jak członkowie nie potrafią sami między sobą dojść do porozumienia, albo każdy i tak robi co chce, to chyba coś jest nie tak z tą gildią.

Zawsze ktoś w gildii może być kontrolującym stan bitew/negocjacji na GPC siedząc nonstop w grze (inno będzie zadowolone :)) i czuwając kto co robi, a wtedy Zarząd może tego rozliczać.

Dlatego skłaniam się bliżej NIE, bo im to na rękę jest aby liczne ale przypadkowe gildie miały takie problemy :) coś za coś, albo idziesz na jakość albo na ilość.

Czytając Twoją odpowiedź, mam wrażenie że zaliczasz się do osób robiących w gildii na złość, zamykających celowo sektory. Może jeszcze napiszesz, że na gvg historia nie powinna się znajdować?? No bo w sumie po co, przecież ktoś będzie siedział 24/24 i pilnował. Zgadzam się z tym co Blade napisał wyżej.
 

LostAlex

Rycerz
Bardzo się więc mylisz @Devine111, bo oprócz świata F (gdzie gram rekreacyjnie żeby podziwiać postępy Tymka :)), to we wszystkich gildiach praktycznie jestem współzałożycielem/współzarządzającym, a ciężko być wtedy tym robiącym na złość :) Nie trafiłeś więc ze swoją teorią.

Ja po prostu chce wam uświadomić, że jest także inny pkt widzenia.
Chcecie mieć większą gildię z przypadkowymi ludźmi, wasza sprawa, ale musicie przyjąć na klatę, że ciężko jest sprawnie zarządzać taką grupą. Ale to nadal jest wasz wybór, także w kwestii doboru członków. W normalnej gildii, po zadaniu pytania "kto atakuje ten sektor?" albo "kto zamknął ten sektor?" ktoś odpowie że On/Ona podając powód "że nie doczytał", "że mea culpa" itp. Skoro u was nikt nie potrafi się przyznać do tak błahej sprawy to świadczy to właśnie o tej słabości waszej gildii.

@Blade1984 jak masz wielką gildię to nie musi to być jedna osoba, możesz wyznaczyć kilka takich osób, i chętnych nie powinno brakować. Wystarczy przecież co jakiś czas sprawdzać kto ile ma podjeść i to porównywać. Jak się chce zarządzać dużą gildią to trzeba umieć to jakoś zorganizować, a nie czekać że wszystko będzie podane na tacy.

Dlatego powtórzę, mnie cieszy że duże gildie z przypadkowymi ludźmi mają takie problemy, których ja nie mam w swoich małych gildiach.

To trochę tak jak z Tymkiem :) każdy mu tłumaczy "wybrałeś grę bez Arki to się męcz", więc wam tutaj tłumaczę "wybraliście zarządzanie dużą gildią to się teraz męczcie" :)
 

Blade1984

Książę
Bardzo się więc mylisz @Devine111, bo oprócz świata F (gdzie gram rekreacyjnie żeby podziwiać postępy Tymka :)), to we wszystkich gildiach praktycznie jestem współzałożycielem/współzarządzającym, a ciężko być wtedy tym robiącym na złość :) Nie trafiłeś więc ze swoją teorią.

Ja po prostu chce wam uświadomić, że jest także inny pkt widzenia.
Chcecie mieć większą gildię z przypadkowymi ludźmi, wasza sprawa, ale musicie przyjąć na klatę, że ciężko jest sprawnie zarządzać taką grupą. Ale to nadal jest wasz wybór, także w kwestii doboru członków. W normalnej gildii, po zadaniu pytania "kto atakuje ten sektor?" albo "kto zamknął ten sektor?" ktoś odpowie że On/Ona podając powód "że nie doczytał", "że mea culpa" itp. Skoro u was nikt nie potrafi się przyznać do tak błahej sprawy to świadczy to właśnie o tej słabości waszej gildii.

@Blade1984 jak masz wielką gildię to nie musi to być jedna osoba, możesz wyznaczyć kilka takich osób, i chętnych nie powinno brakować. Wystarczy przecież co jakiś czas sprawdzać kto ile ma podjeść i to porównywać. Jak się chce zarządzać dużą gildią to trzeba umieć to jakoś zorganizować, a nie czekać że wszystko będzie podane na tacy.

Dlatego powtórzę, mnie cieszy że duże gildie z przypadkowymi ludźmi mają takie problemy, których ja nie mam w swoich małych gildiach.

To trochę tak jak z Tymkiem :) każdy mu tłumaczy "wybrałeś grę bez Arki to się męcz", więc wam tutaj tłumaczę "wybraliście zarządzanie dużą gildią to się teraz męczcie" :)
Po pierwsze. Jestem w małej gildii, więc już nie trafiłeś ze swoją teorią.
po drugie. Sprawdzanie kto ile zrobił podejść nie jest skuteczne, bo co z tego że sprawdze kto zrobił podejścia, jeśli kilka osób je zrobiło i co mam usunąć kilka osób? bo jedna jest winna?
Po trzecie. Skąd mam wiedzieć jaka jest osoba którą przyjmuję do gildii? mam szukać w IPN teczek na nią? :D
 

LostAlex

Rycerz
i fakt trochę mnie poniosło z tym porównaniem, więć sorry LostAlex;)
Spoko :) ja się tak łatwo nie obrażam.

Ja nie wiem jak masz sprawdzać kogo przyjmujesz do gildii, ale raczej niewielu grających w FOE znajduje się w archiwach IPN ;) szybciej jakaś baza Ministerstwa Cyfryzacji z IP bardziej by pomogła.

Zawsze jest jakieś ryzyko jak przyjmujesz nowego, chyba że ktoś za niego poświadcza i do kogo masz już zaufanie. Taka to gra, jak pisałem pewne sprawy trzeba brać na klatę i się z nimi mierzyć. Jak nie wyrobisz sobie własnych nawyków i metod sprawdzania tej powiedzmy "lojalności".

@lordwader1 tyle, że udział graczy w GVG w porównaniu do GPC jest chyba mniejszy, może z tego wynika też ta różnica. I chyba nie chodziło też o to aby robić jakąś kopie GVG a coś nowego, innego. Jak dla mnie GPC właśnie pozwalają sprawdzić jak wygląda ta komunikacja wewnątrz gildii, czy to zgrana ekipa czy nie, czy potrafią rozwiązać takie problemy między sobą i eliminować czarne owce.

Wracając do wątku głównego, dlaczego powstają takie pomysły?

Ogólna zasada GPC to zająć jak najwięcej sektorów i zdobyć jak najwięcej pkt w danym sezonie. Potrzeba sprawdzania kto bije jaki sektor, czy zamyka, biorąc pod uwagę główne to założenie jest wbrew logice, wystarczy rzucać hasło atakujemy np sektor D2:S czy D2:T i ludzie powinni wiedzieć co mają robić. Zarówno ten pomysł, jak i wprowadzone znaczniki (atakować / nie atakować) wynikły bardziej z tego, że pojawiły się na polach pakty, sojusze, niesubordynacje itp. Ale to są nieformalne zasady utworzone przez samych graczy a nie twórców. Jak zarząd gildii zawiera sojusz, nie potrafiąc zapanować nad swoimi członkami którzy się wyłamują, i przez to mają "problemy", to czego to jest oznaka? Że jednak kiepsko idzie im to zarządzanie.

W końcu to gra strategiczna, nauczmy się planować i zarządzać, a nie tylko żądać to zrób łatwiej, tamto zrób łatwiej :)
 

Blade1984

Książę
Jak dla mnie GPC właśnie pozwalają sprawdzić jak wygląda ta komunikacja wewnątrz gildii, czy to zgrana ekipa czy nie, czy potrafią rozwiązać takie problemy między sobą i eliminować czarne owce.
zgadzam się z tym i własnie po to przydałaby się taka opcja.
to czego to jest oznaka? Że jednak kiepsko idzie im to zarządzanie.
tu nie chodzi o kiepskie zarządzanie, bo co mam zrobić jak ktoś jest w ukryciu? Jeśli myślisz że wszyscy ludzie są tacy że wystarczy im powiedziec co maja robić i to beda robić to się mylisz, i nie świadczy to w żadnym stopniu o słabości zarządu.
 

Neverwin

Rycerz
Ciekawe jak chcecie to sprawdzac jak np 15-20 osob bije sektor i go zamyka w kilkadziesiat sekund. Nawet helper wam nie pomoze.
funkcja potrzebna szczegolnie w diamencie wiec TAK
 

LostAlex

Rycerz
Ciekawe jak chcecie to sprawdzac jak np 15-20 osob bije sektor i go zamyka w kilkadziesiat sekund. Nawet helper wam nie pomoze.
funkcja potrzebna szczegolnie w diamencie wiec TAK
Ale jak bije te 15-20 osób w kilkadziesiąt sekund, to chyba nikt nie ma pretensji o to że sektor zamknięty i zajęty/przejęty. Sektor ma być szybko przejęty/zajęty i tyle, co za różnica kto go skończył.

Wiedza o tym, kto gdzie i kiedy, potrzebna jest tylko jak ktoś nie działa zgodnie z jakimiś ustaleniami i zaczyna się szukanie winnych. Jak często się to zdarza?
 

Devine111

Baron
Ale jak bije te 15-20 osób w kilkadziesiąt sekund, to chyba nikt nie ma pretensji o to że sektor zamknięty i zajęty/przejęty. Sektor ma być szybko przejęty/zajęty i tyle, co za różnica kto go skończył.

Wiedza o tym, kto gdzie i kiedy, potrzebna jest tylko jak ktoś nie działa zgodnie z jakimiś ustaleniami i zaczyna się szukanie winnych. Jak często się to zdarza?

Dużo walczysz na gpch? Bo z tego co widzę, to nie nie za bardzo wiesz, że istnieje coś takiego jak zostawienie walki czy tam kilku na dobicie sektora, by zablokować rywala, zbić jego obleg. Właśnie wtedy są pretensje, gdy ustala się jedno,a pomimo to ktoś zamyka, bo myśli sobie ugram tą walkę czy dwie, nie dowiedzą się, że to ja
 

LostAlex

Rycerz
Bije te 15-20 osób, jest już 145-150 / 160, w tym momencie 15 osób daje Szybką Walkę (przy 140 to 10 osób zrobi negocjacje i już macie nagle +20), każdy wygrywa praktycznie w tym samym czasie, które z tych 15 osób zamknęło sektor, skoro różnica będzie w ułamkach sekund ? Winny będzie ten z najwolniejszym łączem albo komputerem ?
 

Blade1984

Książę
Bije te 15-20 osób, jest już 145-150 / 160, w tym momencie 15 osób daje Szybką Walkę (przy 140 to 10 osób zrobi negocjacje i już macie nagle +20), każdy wygrywa praktycznie w tym samym czasie, które z tych 15 osób zamknęło sektor, skoro różnica będzie w ułamkach sekund ? Winny będzie ten z najwolniejszym łączem albo komputerem ?
Chodzi o to że zostawiasz końcówkę jednego sektora na później i zaczynasz inny sektor, pozniej wchodzisz na Pole a ten który mial nie byc skończony jest zamkniety bo jakis gamoń zamiast bic drugi sektor skonczyl ten pierwszy i weź mi powiedz skoro jesteś takim specjalistą od zarządzania jak go namierzyć?
 

LostAlex

Rycerz
@Blade1984 znam tą taktykę i wiem o co chodzi, ale nie zmienia to faktu, że to kwestia tego, że ktoś wewnątrz gildii nie przestrzega ustalonych zasad, nie czyta info itp. Serio, jak dla mnie, to problem Zarządu takiej gildii i ja nie widzę powodu aby im w tym pomagać. Według mnie właśnie to pozwala poznać jaka jest ta gildia czy to są ludzie na których możesz polegać i którym możesz ufać, czy zbieranina przypadkowych ludzi. Jakość czy Ilość, wybór należy do nas.
Jak idziesz na ilość to musisz borykać się z takim problemami jak niesubordynacja. To jest gra strategiczna i akurat ten element mi się w niej podoba, wybierasz taką lub taką drogę, każda ma swoje + i -.
 
Chodzi o to że zostawiasz końcówkę jednego sektora na później i zaczynasz inny sektor, pozniej wchodzisz na Pole a ten który mial nie byc skończony jest zamkniety bo jakis gamoń zamiast bic drugi sektor skonczyl ten pierwszy i weź mi powiedz skoro jesteś takim specjalistą od zarządzania jak go namierzyć?
Najlepszym rozwiązaniem jakie widzę wprowadzić ligę, w której postęp za posiadłość jest wymagany 2000 punktów.
 

MacKayla*

Wójt
No przecież zmieni, nie zamknie 160 walką, tylko 2000 ;)

...oczywiście, jeśli dobrze zrozumiałam "postęp za posiadłość jest wymagany" :?
 
Do góry