DeletedUser16874
Guest
GvG w obecnej formie to domena kilku(nastu) gildii. A w praktyce wygląda to tak, że bawi się w to szef gildii i kilku innych graczy, a reszta ma wpłacać towary do skarbca, obstawiać sloty i bić gdzie im każą - po prostu robią za woły robocze. Mapa GvG jest zablokowana przez największe gildie. Dla większości graczy i gildii ta "rozrywka" jest poza zasięgiem. W dodatku ta mobilizacja o 20 podczas której cała gra staje. A przez pozostałe 23 godziny nie można nic zrobić bo są same tarcze. O stabilności nie wspominam. Dla mnie GvG jest do osunięcia, bo stała się areną personalnych, prywatnych wojenek między kilkoma "szefami" gildii. I to oni najgłośniej bronią GvG.
Dlatego koncepcja nowej rozgrywki bardzo mi się podoba. Ciężko dawać jakieś pomysły jeśli zna się tylko zarys, ale proszę twórców, aby konstrukcja tych walk pozwalała na równych zasadach uczestniczyć wszystkim gildiom, żeby o zwycięstwie decydowało zgranie i zaangażowanie danej gildii, a nie jej bogactwo czy siła pojedynczych członków.
Jedyny pomysł jaki mi przychodzi w tej chwili do głowy to odznaczenia dla całej gildii tak jak teraz mamy je jako gracze.
Dlatego koncepcja nowej rozgrywki bardzo mi się podoba. Ciężko dawać jakieś pomysły jeśli zna się tylko zarys, ale proszę twórców, aby konstrukcja tych walk pozwalała na równych zasadach uczestniczyć wszystkim gildiom, żeby o zwycięstwie decydowało zgranie i zaangażowanie danej gildii, a nie jej bogactwo czy siła pojedynczych członków.
Jedyny pomysł jaki mi przychodzi w tej chwili do głowy to odznaczenia dla całej gildii tak jak teraz mamy je jako gracze.