Fakty vs mity

Agatonka59

Książę krwi królewskiej
Po dyskusjach w różnych wątkach zastanawiam się w jakim stopniu potrafimy odróżniać fakty od ich interpretacji, na ile jesteśmy skłonni uwierzyć w różnego rodzaju teorie bez krytycznej oceny logiki wywodu i/lub bez znajomości faktów pominiętych przez ich autora.

Fakt: Na stanowisku archeologicznym z okresu neolitu znaleziono sporą ilość narzędzi. Po ich przebadaniu, okazało się że jedno ze znalezisk zawiera związki nie występujące naturalnie na Ziemi.

Możliwe interpretacje:
  • Fake celowy (tu miejsce na dowolną teorię spiskową).
  • Sezon ogórkowy.
  • Jeszcze jeden fakt potwierdzający ingerencję obcych cywilizacji w rozwój naszej. (Daniken się kłania ;))
  • Jeszcze jeden dowód na istnienie Atlantydy.
  • Jeszcze jeden dowód, że nasza planeta wielokrotnie przecinała trajektorię innych obiektów i od początku swojego istnienia była „bombardowana” większymi lub mniejszymi meteorytami.
  • …?
 
Ostatnia edycja:
Oczywiście bzdura. Związki nie znane jeszcze ludzkości zostałyby przebadane i wypełniły wolne miejsca w tabeli Mendelejewa skoro tak nie jest...
Zawsze zaczynamy od pytania: dlaczego?

Teorie spiskowe jak ustaliła historia okazują się zwykle prawda dlatego połączenie ich z fake jest błędne :p
 
Ostatnia edycja:

Agatonka59

Książę krwi królewskiej
Nieco wcześniej poddałam tekst edycji. Tym razem wklejam go w ostatecznej treści.

Po dyskusjach w różnych wątkach zastanawiam się w jakim stopniu potrafimy odróżniać fakty od ich interpretacji, na ile jesteśmy skłonni uwierzyć w różnego rodzaju teorie bez krytycznej oceny logiki wywodu i/lub bez znajomości faktów pominiętych przez ich autora.
Fakt: Na stanowisku archeologicznym z okresu neolitu znaleziono sporą ilość narzędzi. Po ich przebadaniu, okazało się że jedno ze znalezisk zawiera związki nie występujące naturalnie na Ziemi.
Możliwe interpretacje:
  • Fake celowy (tu miejsce na dowolną teorię spiskową).
  • Sezon ogórkowy.
  • Jeszcze jeden fakt potwierdzający ingerencję obcych cywilizacji w rozwój naszej. (Daniken się kłania ;))
  • Jeszcze jeden dowód na istnienie Atlantydy.
  • Jeszcze jeden dowód, że nasza planeta wielokrotnie przecinała trajektorię innych obiektów i od początku swojego istnienia była „bombardowana” większymi lub mniejszymi meteorytami.
  • …?
@PiotruśPan, czy podtrzymujesz swoje zdanie, wyrażone w poprzednim poście?
 

dżejmsbąd

Wicehrabia
Związki nie znane jeszcze ludzkości zostały by przebadane i wypełniły wolne miejsca w tabeli Mendelejewa
Tablica Mendelejewa zawiera pierwiastki, a nie związki...
nasza planeta wielokrotnie przecinała trajektorię innych obiektów i od początku swojego istnienia była „bombardowana” większymi lub mniejszymi meteorytami
Tak mogło być, coś spadło z nieba, ktoś to coś znalazł w ziemi i sobie z tego wyrzeźbił narzędzie :)
Jednak np. stal czy naleśnik nie występuje "naturalnie" na Ziemi, ale też nie oznacza to, że pochodzi z kosmosu :)
Czekam zatem z niecierpliwością na kolejne fakty i rozwiązanie zagadki :)
 

Atli

Hrabia
Fakt: Na stanowisku archeologicznym z okresu neolitu znaleziono sporą ilość narzędzi. Po ich przebadaniu, okazało się że jedno ze znalezisk zawiera związki nie występujące naturalnie na Ziemi.

Możliwe interpretacje:
  • Fake celowy (tu miejsce na dowolną teorię spiskową).
  • Sezon ogórkowy.
  • Jeszcze jeden fakt potwierdzający ingerencję obcych cywilizacji w rozwój naszej. (Daniken się kłania ;))
  • Jeszcze jeden dowód na istnienie Atlantydy.
  • Jeszcze jeden dowód, że nasza planeta wielokrotnie przecinała trajektorię innych obiektów i od początku swojego istnienia była „bombardowana” większymi lub mniejszymi meteorytami.
  • …?

Najprostsze wytłumaczenie - Elżbieta II królowa reptilian uciekając z Roswell poślizgnęła się na lodzie otaczającym płaską ziemię i wywinęła orła wtłaczając obce związki w stanowisko archeologiczne. A teraz proszę o udowodnienie, że moja teoria nie jest prawdziwa....
 

kasia2389

Arcyksiążę
To bardzo proste, ten związek przynieśli ze sobą japończycy, którzy jak wiadomo wcisną się w każde miejsce, żeby robić zdjęcia.

Na terenie obecnego US też prowadzono wykopaliska i wykopano miedziany drut datowany na 13 wiek, wyciągnięto wniosek, ze indianie już w trzynastym wieku znali telegraf.
Na terenie Europy również szukano takiego drutu, ale niestety nigdzie go nie znaleziono, co dowodzi, ze europejczycy juz w trzynastym wieku znali telegraf bez drutu.

A politycy to doszli już do takiej perfekcji, że w jednym zdaniu potrafią powiedzieć trzy kłamstwa.
 
Tablica Mendelejewa zawiera pierwiastki, a nie związki...
Oczywiście pamiętamy, że związki składają się z pierwiastków. Ciężko by jacykolwiek kopacze odnaleźli wodór bądź tlen, wodę już mają szanse wykopać a potem zbadać.
Poprawiłem "zostałby" to przez pośpiech, bardzo lubię to połączenie (czasowniki z -by) i często używam, zawsze razem tym razem przeoczone :(

Człowiek który posiada/ł największa ilość patentów, człowiek który wymyślił dla ludzkości dwudziesty wiek - wierzył, że ziemia jest płaska i warto o tym pamiętać - zastanowić się czy rację ma ktoś taki czy iluś tam forumowiczów, ustalając co jest mitem a co prawdą.
 
Ostatnia edycja:

Borisel

Hrabia
To było coś jak z piramidami w Gizie ? Że kosmici przylecieli i kazali wybudować te bryły na piaskach pustyni ? Albo że zostało to wybudowane przez niewolników w liczbie kilkadziesiąt tysięcy oraz smaganych batami po plecach przez bezlitosnych nadzorców ? No cóż - nadal są ludzie , którzy w to wierzą - i jeszcze mają tytuły naukowe . To od nas należy komu uwierzyć- ze znaną nam wiedzą historyczną i naukową a także własną logiką popartą konkretnymi argumentami .

A co do znaleziska z neolitu - może też być , że jakiś śmieszek podrzucił narzędzie do stanowiska archeologicznego (słynne kryształowe czaszki z Am. Południowej) a nieznany związek chemiczny może wynikać z mieszaniny kilku związków oraz zabrudzenia etc . Póki co na te rewelacje jestem nastawiony z dozą nieufności - póki nie poznam sensownych artykułów z historii , kulturoznawstwa i chemii - o ile takowe będą i czy samo stanowisko archeologiczne to nie jest fake . Przy okazji - gdzie jest źródło tej rewelacji ?
 
Ostatnia edycja:

Agatonka59

Książę krwi królewskiej
Hmm, mimo najlepszych chęci nie widzę żadnych rewelacji w zamieszczonym tekście...
Większość uwag odnosi się do fragmentu:
Po ich przebadaniu, okazało się że jedno ze znalezisk zawiera związki nie występujące naturalnie na Ziemi.
Skąd się wziął problem nieznanych ludzkości pierwiastków, jako zarzut? Nie ma tu przecież mowy nawet o nieznanych ludzkości związkach...
Myślę, że badający skład chemiczny materiałów, z których zostały wykonane wspomniane narzędzia, odróżniają mieszaninę od związku. Już bardziej podoba mi się odniesienie do kryształowych czaszek...;)
 
Ostatnia edycja:

dżejmsbąd

Wicehrabia
A, to ja znowu nie zrozumiałem o co chodziło autorce watku. Myślałem, że to jakaś zagadka, wyzwanie albo coś w tym stylu. :p
A to tylko przykład faktu i mitów miał być. Nie chodziło o dopisywanie kolejnych mitów :)
 

Agatonka59

Książę krwi królewskiej
Myślałem, że to jakaś zagadka, wyzwanie albo coś w tym stylu.
Jest to zwykła ciekawostka zaprezentowana w nieco sensacyjnej formie, sama w sobie nie zawiera żadnej rewolucyjnej informacji, co zresztą bezbłędnie rozszyfrowałeś. W sezonie ogórkowym (@Natalia16191) pojawia się takich setki, jeżeli nie tysiące. Większość z nich przelatuje jak meteory, spalając się w całości. Jeżeli któraś zainteresuje kogoś i skłoni do pogłębiania wiedzy, to znaczy że był on nieco większych rozmiarów i coś tam po nim zostało.
Zaproponowałam zabawę, jak można zinterpretować (nie przerobić) tę lub podobną wiadomość (@kasia2389). Pojawiło się kilka fajnych pomysłów, dajmy naszej wyobraźni poszaleć.
Edit: W sumie... masz rację. Może komuś uda się ją przerobić na raport ze spotkań III stopnia, też dobrze. :haha:
 
Ostatnia edycja:
Do góry