Fajne narzędzie dla uczciwych handlarzy. :)

  • Rozpoczynający wątek DeletedUser15171
  • Data rozpoczęcia
Status
Zamknięty.

DeletedUser

Guest
No chyba nie.
Przelicznik z postępowej na modernizm jest zbyt bliski jedynce.
 

DeletedUser15171

Guest
Taki jest w rzeczywistości. Od epoki kolonialnej koszty produkcji są niższe niż 2 za 1, a od modernizmu gdzie są towary przetworzone to już w ogóle daleko do 2 za 1. Jak umiesz wykonać podstawowe operacje na dzieleniu to dojdziesz do takich samych wniosków. ;)
 

DeletedUser13596

Guest
Taki jest w rzeczywistości. Od epoki kolonialnej koszty produkcji są niższe niż 2 za 1, a od modernizmu gdzie są towary przetworzone to już w ogóle daleko do 2 za 1. Jak umiesz wykonać podstawowe operacje na dzieleniu to dojdziesz do takich samych wniosków. ;)

Uwzględniłeś wielkość budynków, wymagane drogi i choć częściową konieczność utrzymania zakładów do produkcji półproduktów (A w przypadku epoki jutra także zakładów produkujących dla zakładów produkujących dla epoki jutra) tzn wartość kratki? Bo te przeliczniki wydaja sie doprawdy niskie. Uczciwy handel to jest taki, który akceptują obie strony :)
 

DeletedUser15171

Guest
Akurat jeśli chodzi o wielkość budynków czy wymagane drogi to w epokach modernizm i wzwyż nie ma większego znaczenia, bo wszystkie wymagają tej samej drogi, a wielkością specjalnie się nie różnią są ogromne i prawie zawsze nie pasują, więc trzeba specjalnie kombinować. Tak więc argument uważam za bezpodstawny. To samo z produkcją półproduktów. Nie widziałem nikogo kto by sobie produkował półprodukty do produkcji finalnego produktu. Głównie dlatego, że bardzo często bonusy się różnią, a w pozostałych przypadkach to się po prostu nie opłaca. Lepiej jest je kupować. Tak więc i ten argument średnio tu pasuje. Za to koszty produkcji są sensownym przelicznikiem. :) 2 za 1 dla epok wyższych niż modernizm to wielka nieuczciwość, bo budynki mają podobny rozmiar, wymagają tej samej drogi (czyli jezdni), a ich koszt produkcji jest niewiele większy wręcz symboliczny wzrost.
 

DeletedUser

Guest
Akurat koszty w zaopatrzeniu i monetach są najmniej istotne. Istotny jest czas (moc produkcji) i rzadkie towary.
W moderniźmie jest przełom produkcyjny, który znacznie utrudnia logistykę produkcji towaru. Potrzeba już nie tylko pieniędzy, młotków, czasu i budynku, ale także dodatkowej fabryki substratu, co wydłuża łańcuch produkcji i dodaje kolejny wrażliwy na plądrowanie punkt. Można też kupić na targowisku za punkty rozwoju i inne towary (które też trzeba skądś zdobyć, z nieba nie zlecą, to nie te czasy i nie ta pustynia), często trzeba czekać, aż ktoś się wymieni, co zakłóca produkcję i wymaga wysiłku organizacyjnego.
Nawet w najbardziej optymistycznym wariancie, gdy zasoby potrzebne do produkcji wypadają z pereł, przełom robi swoje. Bo choć substratów nie brakuje, to trzeba je przetworzyć, a w poprzednim modelu produkcji wypadłyby jako gotowy produkt.

Poza tym problemem jest też kwestia dostępności towaru. Im wyższa epoka, tym mniej towaru (generalnie), bo produkuje się go od niedawna, a jak brakuje towaru, to zawsze można doprodukować. Sytuacja komplikuje się w nowym modelu produkcji, o ile głównym źródłem substratów dla graczy są perły, gdzie na skutek przejścia ludzi w nowe epoki, perły przestają generować stare surowce i fabryki z poprzednich epok (modernizm, postmodernizm) nie są już zasilane zasobami z pereł. Wtedy może się pojawić niedobór starych towarów (zwłaszcza gdy wszyscy są na tym samym poziomie technologicznym).

- - - Zaktualizowano - - -

Kurczę, ale się rozpisałem. Nie potrzebuje ktoś pracy licencjackiej z ekonomii lub logistyki?
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser15171

Guest
To co wypisujesz może i miało sens gdy epoka startowała. Obecnie rynek jest nasycony towarami z nowej epoki. Widziałem nawet oferty typu: Oddam 700 konserwantów za 40 PR. :) To jedno.

Drugie zdobycie substratów jest bardzo proste i zajmuje zwykle od 2 do 5 minut (przynajmniej dla mnie) i pozwala zrobić zapas na kilka tygodni. Nie widziałem by ktokolwiek sam sobie produkował substraty. A jeśli chodzi o same substraty to kwota w młotkach i złocie, która jest podana w tym kalkulatorze to rzeczywisty koszt produkcji w przetworzonego towaru + koszt produkcji substratu (innymi słowy na przykład złoto i młotki za wyprodukowanie 24h towaru jutra + złoto i młotki za wyprodukowanie 24h towaru modernizmu). Tak więc tym bardziej gadanie, że potrzeba substratu jest bez sensu bo jego koszt jest wliczony w koszt produkcji towaru jutra.

Trzy. Droga, która jest wymagana zarówno w epoce jutra, współczesności jak i postmodernizmie i modernizmie to jezdnia, a budynki mają podobną wielkość. Ba budynki z epoki jutra są nawet mniejsze od poprzedników. Argument też bez sensu. Sprzedawanie jutra za współczesność 1 za 2 to wielka niesprawiedliwość.
 

DeletedUser

Guest
Ja tak łatwo nie zdobywam substratów, może nie jestem przedsiębiorczy.

Skoro sytuacja na rynku jest tak nieprzewidywalna, że ktoś jest gotów oddać 700 konserwantów za 40pr (nie chce mi się w to wierzyć, daj kontakt do jegomościa), to taki przelicznik jest bezsensowny.
Poza tym faktycznie, nawet austriacka szkoła ekonomii mówi o tym, że nie ma czegoś takiego, jak cena rynkowa. Cena rynkowa ustala się w momencie przeprowadzenia transakcji. A jak ktoś chce wystawić ofertę, to zamiast korzystać ze sztucznych przeliczników, niech porówna oferty na targu (i da ofertę ciut lepszą od konkurencji).
U mnie oferty stoją zazwyczaj na poziomie 2:1, czasem 1,5:1, przy odrobinie szczęścia.
 

DeletedUser8110

Guest
To ja się zgłoszę - sama zajmuje się produkcją substratów. I nie powiem, pół mojego miasta jest zastawione takimi czy innymi budynkami towarowymi. I jakoś się to kręci, bo wzamian nie mam prawie budynków wojskowych... Szukanie na targu substratów z niższych epok potrafi być bardzo problematyczne, zwłaszcza jeśli każdy z Twoich znajomych/sąsiadów/gildian ma podejście "ktoś inny wyprodukuje, a ja od niego kupię... ;)
 

bartekmod

Książę
mi wszystkie półprodukty wpadają z pereł i starcza, a mam raczej niskie poziomy pereł towarowych ;) fakt, na początku epoki jutra musiałem jeszcze zamieniać 2 nieużywane półprodukty (bo z pereł wpadają losowo wszystkie 5) na 3 używane.. ale od dawna już nie musiałem ich między sobą handlować i te 3 jakoś się nie wyczerpały, a dwa nieużywane odłożyły się w przyzwoitych ilościach
 

DeletedUser15171

Guest
To ja się zgłoszę - sama zajmuje się produkcją substratów. I nie powiem, pół mojego miasta jest zastawione takimi czy innymi budynkami towarowymi. I jakoś się to kręci, bo wzamian nie mam prawie budynków wojskowych... Szukanie na targu substratów z niższych epok potrafi być bardzo problematyczne, zwłaszcza jeśli każdy z Twoich znajomych/sąsiadów/gildian ma podejście "ktoś inny wyprodukuje, a ja od niego kupię... ;)

Od czegoś jest chat globalny. :) Ale nie wmówisz mi że sama produkujesz półprodukty do których nie masz bonusu. :)

@Aminario - zdecydowanie przesadzasz podajesz takie sytuacje, które są niezwykle ekstremalne. :) To że towarów szybko nie zdobywasz to znaczy że słabo się starasz. :)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser

Guest
@Siorprajs:

A grasz na East Nagach?
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser8110

Guest
A gram. :)
I zużywam towary na tony, ponieważ na mapie głównie jednak negocjuję w sektorach... ;)
 

Natalia16191

Wielki książę
Ex-Team
Od czegoś jest chat globalny. :) Ale nie wmówisz mi że sama produkujesz półprodukty do których nie masz bonusu. :)

@Aminario - zdecydowanie przesadzasz podajesz takie sytuacje, które są niezwykle ekstremalne. :) To że towarów szybko nie zdobywasz to znaczy że słabo się starasz. :)

A mi się wydaje że ty masz jakąś sytuacje ekstremalną ^^
Sama produkuje epoki niższe typu postm i współczesna i mam ogromne braki w półproduktach, aktualnie w mieście mam wiele fabryk gumy, tranu, azbestu itd po to żeby móc wymieniać na rynku za towary które ja potrzebuje (nie zawsze produkcje się pokrywają) i powiem ci że chętniej mi wymienią 100 mat. wybuchowych za 100 blachy niż 200 z EJ za 100 blachy.
Produkty z postmodermu są na wyczerpaniu jak się przyjrzeć tam są największe budynki, np zmieszczę 5 fabryk azbestu ale z EJ 10 fabryk Bio żywności czy co tam jest, o ile ludność u mnie nie gra roli to jednak różnica między wielkością budynków jest ogromna!

Pocieszam sie tym ze w nowej epoce będzie to wpadać z pereł uff;)
 

DeletedUser15171

Guest
Zauważyłem, że tylko nasza polska społeczność FoE jest taka łasa na zasoby przetworzone, że jakby mogła to by i 5:1 brała. Smutne.
 

Natalia16191

Wielki książę
Ex-Team
Zauważyłem, że tylko nasza polska społeczność FoE jest taka łasa na zasoby przetworzone, że jakby mogła to by i 5:1 brała. Smutne.

Bo my mądrzy ludzie usiedliśmy i policzyliśmy ile kratek zajmuje dany budynek czy potrzeba drogi, ile młotków i złota, do tego infrastruktura i jeszcze czy potrzeba półproduktów, dodatkowo dodaliśmy prawa panujące na rynku popyt podaż, smutne jest to ze trudno niektórym zrozumieć prawa handlu. Pierwsze najważniejsze WOLNY HANDEL! Zero przeliczników sprzedam nawet 10 do 1 o ile ktoś to kupi, proste logiczne...
 

DeletedUser13596

Guest
Zauważyłem, że tylko nasza polska społeczność FoE jest taka łasa na zasoby przetworzone, że jakby mogła to by i 5:1 brała. Smutne.

My po prostu liczymy. Pod względem kodowania twój program jest super, ale - przykro mi że to powiem - skala przelicznika jest totalnie niezrozumiała. Tak jak Ci wcześniej napisałem, oblicz lepiej efektywność produkcji z 1 kratki. Tzn ile kratek potrzeba by wyprodukować 1 towar. Możesz się bardzo zdziwić, jak drogie są towary np. z epoki jutra.
 
Status
Zamknięty.
Do góry