A to prawda. Po pierwszych komentarzach i rozpoczęciu myślałam, że nie dam rady zebrać wszystkich ulepszeń.
Jak rozgrywałem event na Becie bez znajomości strategii, to był mega czasochłonny i wydawało mi się, że robienie go na światach pobocznych będzie szaleństwem
Jak się poznało strategię to już nie było tak strasznie, choć i tak uważam go za zbyt angażujący.
Na głównym świecie miałem sporo garnków ze znajdek, więc kolejne miasteczka szły w miarę płynnie. Na pobocznym posucha, więc od wtorku ciułam garnki, żeby skończyć miasto i kupić komplet skrzyń
Znajdki były, ale głównie po 10 garnków. Uciułałem 130Q koniczyn, a jeszcze 130 garnków brakuje
Zestaw opłaca się nawet na lvl 1, bo daje 6 PR czyli więcej niż tarasy plus bonusy do ataku i obrony. Więc jak ktoś nie uzbiera kompletu zestawów na ulepszenie całości do lvl 2, to chyba lepiej najpierw ulepszyć elementy dające atak i obronę.
Miły akcent w mieście. A że każdy bonus się dodatkowo przyda, to co innego. I fakt, czasochłonny jest. Jak się początkowego etapu każdego miasta nie wykona sprawnie, to potem całość idzie jak krew z nosa - prędzej człowieka szlag trafi, zanim się wykrwawi