DeletedUser
Guest
A więc wierzysz w jego istnienie? Bo skoro według ciebie mówił - to musiał istnieć.Jezus o wielu rzeczach nie mówił
Nic dodać, nic ująć.Nie powinniśmy wszystkiego traktować dosłownie
Jasne jak słońce, że może... "może, ale nie musi".Papież nie może powiedzieć: mordujecie islamistów, palcie ich domy a ziemie posypie radioaktywnym uranem by nie rodziła.
Dzieci niby lepsza kategoria człowieka? Jasne, że można odmówić -> "można, ale nie trzeba".Jak można odmówić dzieciom?
A czy ateusze wierzą w istnienie czegoś takiego jak "sumienie"? Naprawdę dziwi mnie to, że ci co dawniej pluli na religię (przeważnie chrześcijańską) udają teraz "miłosiernych katolików", których zadaniem jest pomóc tym "biednym imigrantom", którzy "dzielnie" szturmują granice Europy "walcząc o lepsze jutro".Miałbyś sumienie?
Coś czuję, że jest zupełnie inaczej.Swoją droga zaczynam wątpić, że zdajesz sobie sprawę z tego co piszesz.
Dlaczego by nie?Musisz swoją wykładnie przedstawić w PE i na forum ONZ
Ps. Radziłbym poćwiczyć nad ortografią i zapoznać się z pojęciem "logiki".