Moje Miasto

  • Rozpoczynający wątek Aminario
  • Data rozpoczęcia

DeletedUser

Guest
W tym temacie opisujemy swoje miasto.


Zaczynam:
Arretia:


Historia:
Miasto urosło w siłę dopiero pod koniec średniowiecza, gdy otworzyło się na nowe kontakty handlowe i przeszło przemiany gospodarcze. Jednym z największych sukcesów końca średniowiecza było założenie dwóch uczelni. Uniwersytetu i Akademii Przyrodniczej. Drugim było założenie zamorskich kolonii. W wyniku ekspansji imperium niestety utraciło stabilność, co doprowadziło do rewolucji (i zamachu stanu przeprowadzonego przez dotychczasowego pierwszego doradcę, Raguina Krzywoustego). Raguin sam jednak padł ofiarą rewolucji, gdy tylko chciał ustanowić nową dynastię cesarską. Gdy Raguin został obalony, proklamowano republikę. Nowe państwo dość szybko się rozwinęło. Wynalezienie silnika parowego i pojawienie się przemysłu doprowadziło do wielu zmian społecznych i gwałtownego rozwoju naukowego. Ale również zatłoczenia i zanieczyszczenia środowiska.

Arretia ochoczo angażowała się w sprawy zagraniczne, zawiązując sojusze handlowe z wieloma mocarstwami. Znaczącym osiągnięciem były pokojowe mediacje między dwiema frakcjami Zjednoczonych Krajów Muriqui. Muriqua, zbuntowana kolonia obcego państwa, znalazła się w stanie wojny domowej. Uprzemysłowiona frakcja północna chciała zacieśnienia współpracy między krajami członkowskimi (w tym zniesienia prawa do secesji, stąd nazwa wojny domowej: "Wojna O Secesję"), wprowadzenia ceł protekcyjnych w obawie przed konkurencją ze strony zamorskich fabrykantów i zniesienia niewolnictwa na całym terytorium Muriqui. Strona południowa, rolnicza, chciała dokładnie przeciwnych rzeczy. Dzięki długotrwałym wysiłkom Arretii, wynegocjowano, co następuje:
Niewolnictwo i prawo do secesji zostały zniesione.
Podobnie cła protekcyjne. Dodatkowo Muriqua i Arretia zawiązały unię celną pozwalającą na swobodny przepływ towarów i ludzi na terytorium Zjednoczonych Krajów Muriqui i Arretii. Wkrótce później doszło do całkowitego zjednoczenia tych dwóch państw.

Wzrastający dobrobyt i rozwój technologii znacząco poprawił sytuację ludzi. Dzień pracy zredukowano do 8 godzin. Wprowadzono przepisy BHP, a prywatni przedsiębiorcy prowadzili szkoły dla bezrobotnych, dzięki którym ci zdobywali kwalifikacje, a fabryki nowych pracowników. Mimo tego, zachowano więcej wolności gospodarczej, niż w innych państwach. Zadbano również o środowisko i zbudowano wiele ogrodów i parków. Stosunkowo niskie rozwarstwienie i dostatek sprawiły, że komuniści i socjaliści nie mieli wpływów takich, jak pozostałych częściach świata. Dość silne jednak były organizacje anarchistów.
Gdy we wschodniej części starego świata wybuchła wielka wojna, Arretia początkowo próbowała pokojowo rozwiązać konflikt. To dzięki jej inicjatywie wprowadzono konwencje wojenne, takie jak nie atakowanie szpitali, czy zakaz używania gazów bojowych. Jednak mediacje szlag trafił, gdy doszło do zamachu podczas konferencji pokojowej w Arretii. Arretia została wciągnięta w sam środek wojny przeciw całemu kontynentowi. Wkrótce po tym wydarzeniu rajd bombowy dokonany przez sterowce państw centralnych zniszczył Arretię.
Arretia szybko została odbudowana według nowego planu, i choć wielu budowli, na przykład wielkiej areny, czy starego cmentarza, nie udało się odbudować, Arretia dobrze odnajduje się w swym nowym, współczesnym wydaniu.



Arretia Dziś:
Obecnie Arretia została podzielona na kilka stref:
1. Centrum:
Stare Miasto, najmniej zniszczona przez bombardowanie część miasta. Znajduje się tu siedziba rządu, Bazylika Wniebowstąpienia oraz Park Postępu.

2. Strefa Uniwersytecka:
Znajduje się tu uniwersytet, biblioteka uniwersytecka, rozległy park, instytut archeologii i historii, a także akademik uniwersytecki w wymyślnej formie spiralnej wieży.

3. Strefa politechniczna:
Znajdują się tu akademiki politechniki, sama politechnika (dawna Akademia Przyrodnicza, przemianowana w czasach rewolucji przemysłowej, obecnie większość budynku stanowi wydział Fizyki I Matematyki), wydział chemiczny, dawna biblioteka (obecnie wydział biologii), park bohaterów z pomnikiem wodza Sarfiosa, a także kilka zakładów przemysłowych.

4. Północna Strefa Przemysłowa:
To zakłady elektryczne.

5. Południowa Strefa Przemysłowa:
To zakłady Herpego, wielki ośrodek przemysłu ciężkiego i zbrojeniowego. To tam we współpracy z politechniką trwają prace nad technologią rakietową.

6. Dzielnica Wschodnia:
Największa część miasta, to przede wszystkim dzielnica mieszkalna. Większość ludzi mieszka w domkach jednorodzinnych. Oprócz tego są tu jeszcze fabryki cywilne, a także park, latarnia morska i port, którego nie ma na zdjęciu.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser4259

Guest
to w Twoim mieście nie ma knajp i burdeli? :?

btw: przerób linki na klikalne, przykład: Arretia
 

DeletedUser

Guest
Dzięki PablooS!


@Ricky:
Jest bar plażowy w dzielnicy politechnicznej.
Kiedyś był też saloon, ale Niemcy zniszczyli w czasie wojny.
Ale Arretiańczycy nie mają w zwyczaju chodzić do knajp. Zamiast tego urządzają imprezy w swoich domach.
Co do burdeli, to prostytucja jest zakazana, a do tego źle postrzegana.
 

Natalia16191

Wielki książę
Ex-Team
Zakazano najstarszego zawodu świata!? Takie zakazy zawsze pogłębiały czarny rynek więc lepiej zobacz czy twoi mieszkańcy zamiast w domu pić i bawić się, nie mają burdelu :haha:
 

DeletedUser

Guest
To trochę inna kultura.
Owszem, zakazy pogłębiają czarny rynek, ale tylko wtedy, gdy jest popyt na coś takiego. W Arretii nigdy nie było na to popytu, gdyż nie leży to w ich kulturze. Nawet jeśli nie nawiązują stosunków z przedstawicielami płci przeciwnej, to są samowystarczalni. Za to księgi erotyczne funkcjonują normalnie. Prostytucja jest o tyle zakazana, że jest tam postrzegana jako odarcie z Rozumu i Godności Człowieka. Chociaż istnieją tam kobiety do towarzystwa, ale ich praca nie polega na prostytuowaniu się. Mają swoją godność. Raczej ich zadaniem jest przygotowywać młodych mężczyzn do wejścia w związek. Uczą ich, jak zachowywać się w towarzystwie dam, prowadzą rozmowy na różne tematy, grają na instrumentach, śpiewają i tym podobne... Ale nie można tej uświęconej tradycji przyrównywać do zwykłej prostytucji.

Z kolei na przykład nie ma w Arretii żadnej prohibicji narkotykowej i substancje psychoaktywne (głównie szałwia wieszcza, grzyby i tryptaminy, konopie rzadziej z obawy przed otępieniem, jakie może wywołać) są powszechnie używane.

Podobnie dostęp do broni jest powszechny dla każdego dorosłego obywatela (sprzedadzą ci bez problemów nawet karabin maszynowy, jeśli tylko jesteś dorosły i masz pieniądze).
 

DeletedUser4259

Guest
mina obywateli mówi wszystko (wymuszony uśmiech...):

a6i2by.jpg
 

Hikari36

Polonista
Polonista
A, na to to nie zwróciłem uwagi :p
No i oczywiście 4tys ludzi bez pracy... bezrobocie wynosi 25%? ;)
 

DeletedUser

Guest
@ricky:
Dobry, dobry dowcip.

@Hikari:
To emeryci, dzieci i chwilowo bezrobotni. Zresztą bezrobocie już się zmniejszyło o 25%.
Zrzut ekranu 2014-11-04 o 18.57.36.png
No i przemówiłem im do rozumu i już są zachwyceni (i raczej nie będą próbowali nie być zachwyconym).
 

DeletedUser

Guest
U mnie nie ma cmentarza. Ale mam piece w wypalarniach ceramiki.
A przy okazji reszta profilaktycznie jest zachwycona.
 

DeletedUser8507

Guest
a po co ci tyle ceramiki i kołodziejów? nawet ne ma gdzie coś zjeśc i napić się, bo w barze plażowym tylko wypijesz. inic żąrcia nawet nie pordukuje... dlatego sztuczny uśmiech pod którym kryje się rozpacz i głód. Panie! Dzieci w Arretii głodują! i nie tylko dzieci!
 

DeletedUser

Guest
a po co ci tyle ceramiki i kołodziejów?
Żeby było na czym jedzenie trzymać.

nawet ne ma gdzie coś zjeśc i napić się, bo w barze plażowym tylko wypijesz. inic żąrcia nawet nie pordukuje... dlatego sztuczny uśmiech pod którym kryje się rozpacz i głód. Panie! Dzieci w Arretii głodują! i nie tylko dzieci!
Oczywiście, że jedzenie sprowadzane jest ze wsi.
 

DeletedUser8507

Guest
A jak miasto sie rozwineło do tej pory? Jaki jest postęp?
 
Do góry