Najnowsze treści autorstwa Iselut Soldar

Ale te zestawy zestawów to poniekąd wina nas, graczy. Swego czasu wielu z nas narzekało, że budynki coraz większe, miejsca coraz mniej, oraz że nagrody eventowe są ch... ińskej jakości, bo np. taki zestaw wiosenno-japoński, ze słynną Skałą sakura, czy zimowy, z Łąką łosi i pierdyliardem innych...

Starzy gracze pamiętają jak już kiedyś zrobili balans pereł, ależ wtedy było wrzasków. Zajdzie potrzeba, to zrobią kolejny, tak żeby na 10 poziomie taki Zeus nie dawał 30%, a 300%, a wówczas żeby skutecznie walczyć trzeba będzie mieć ataku i obrony po 10000. Już widzę ten szał graczy, którzy...

W międzynarodowej firmie, a taką jest INNO, są pewne nienaruszane standardy jakości, za których nieprzestrzeganie grożą kary, ze zwolnieniami włącznie. Czy nasza polska obsada została już kiedyś za tak koślawe i koszmarne tłumaczenia zwolniona, a dziś siedzi gdzieś uwięziona i przymierając...

Grafiki z tych kart, przynajmniej to co widzę w ogłoszeniu, to grafiki z innej gry INNO - Rise of Culture, w której właśnie taki styl graficzny został wprowadzony. Nawet postacie są podobne bądź takie same, jak tam. Tam również przechodzi się przez epoki, jak np. Era Minojska, Wczesny Rzym, Era...

A ja odwrotnie, mam nadzieję że skoro już musimy budować nowe co chwila, to że będą z kolejnych epok. Żelazo, Wczesne, Rozkwit, itp., do odpowiedniego momentu, bo inaczej tydzień w tydzień robić to samo, przez kilka miesięcy, to znudzi się szybciej niż Moda na sukces.

Czyli, w skrócie, to taki bardzo, bardzo duży i długi event, którego nagrody ostateczne są niewspółmierne do poświęconego mu czasu.

Dodam tylko, że tak samo trzeba robić w kolejnych kosmicznych epokach. Im dalej, tym więcej syntezatorów dla odpowiednich złóż kosmicznych trzeba dostawić, dlatego lepiej przed przejściem do następnej epoki zrobić stosownie duże zapasy z mapy, bo syntezatory są wielkości 3x3 i potrzebują drogi...

Jak widać jeden rabin powie tak, inny rabin powie nie ;) A trzeci rabin w sumie potwierdzi to, co innymi słowami potwierdzili poprzednicy. Ruszaj do przodu, bo mając takie statystyki marnujesz się w JŚ.

Jak zrebalansują perły to tak, że Zeus na swoim tronie poleci w kosmos jak Apollo ;)

Tak, zmienili całkowicie system motywacji. Od jakiegoś czasu pierwszeństwo mają małe budynki typu 1x1, 2x2. I już gracze ustalili, że w takim razie pozostaje stawiać Strażnice dziadka do orzechów, mieć ich 15 (lub 10, ale na 2 poziomie), żeby mieć stały dopływ fragmentów Pakietu masowego...

Z sanek też korzystałam bardzo długo, też przydatny budynek :D

Dynia zdecydowanie robi robotę podczas eventów, gdy np. trzeba zebrać x razy produkcję ze swojej epoki. Tutaj kowale są bezradne, a budynki produkcyjne w wielu epokach są już niepotrzebne i po prostu zbyt duże. Wtedy wchodzi Dynia, cała na pomarańczowo.

Dekoracje w wioskach kwantowych nie dodają zadowolenia, a bonusy do ataku i/lub obrony. Kosztem takiego bonusu jest odebranie zadowolenia. Na zasadzie: ludzie są złoszczą, że idą na wojnę ;) Zadowolenie dodają budynki kulturowe.

Sam na siebie bicz ukręciłeś. Bierzesz urlop, ale robisz dwukrotnie więcej Wypraw + maraton perły, czyli tak jakbyś urlopu nie wziął. Trudno jest zjeść ciastko i mieć ciastko. Mieli prawo się zdenerwować przy czym myślę, że sam maraton miał mały wpływ. W końcu zrobienie maratonu to może być 15...

Dokładnie, to nie miało być zamiennikiem tylko czymś nowym, świeżym, co zaangażuje starych i nowych graczy i skusi ich atrakcyjnymi nagrodami. Ale że w sumie jak na razie jest nudno, mało można zrobić, nie wciąga... Pewna restauratorka podsumowałaby to słowami: "Wygląd jest, ilość jest, smaku...